wichurraCo do Twoich zarobków, to też zależy jak masz umowę. Dużo osób ma tak, że zarabia oficjalnie jakieś śmieszne pieniądze, a reszta to dieta. No a dieta to nie jest Twój zarobek, tylko pieniądze na utrzymanie się w Niemczech.
A jak mało oficjalnie zarabiasz, to skąd tu jeszcze tacie pomagać.
Tak, na umowie mam minimalną krajową, to nie jest tak, że ja nie chcę pomagać, bo to jest tak, że faktycznie jak mam kasę, to daje-jak już wcześniej pisałam, ale nie zgodzę się na to, żeby w trakcie kiedy jestem w De, to odbywa się coś za moimi plecami...bo jak brakowało kasy na rachunki i grozili odcięciem np. Wody, to Angelka dała na to pieniązki, a później się okazało, że ojciec tego nie zapłacił od razu, tylko po 2 tygodniach...