Promedica24 Zobacz profil firmy

Zarobki
5 / 5
Warunki umowy
5 / 5
Jakośc obsługi
5 / 5
Dopasowanie oferty
5 / 5
Liczba oddziałów
5 / 5
09 grudnia 2012 16:14
ciekawa jestem dlaczego pielęgniarka - rozumiem , ze pielęgniarka z uznanymi w Niemczech uprawnieniami . No ale jak ma takie uprawnienia to bez Promedici znajdzie pracę 8 godzin dziennie za 6000 zł . Natomiast jeżeli Promedica ma zamiar zatrudnić jako opiekunkę osób starszych polska pielęgniarkę - niestety bez uznanych w Niemczech uprawnień - ale po to aby wykonywała np zastrzyki insulinowe , , zmianę opatrunków przy odleżynach lub tp - to Promedica namawia do popełnienia przestępstwa a to jest karalne . Powinno się takie fakty , iż pracodawca w zakresie obowiązków opiekunki umieszcza wykonywanie zabiegów , na które dana osoba nie posiada uprawnień - zgłaszać w try miga do prokuratury .
09 grudnia 2012 16:36
Aniutka taka kwota przyciaga,zglosi sie chetna do pracy to zaraz ze strony Pr24 bedzie tak: jezyk za slaby,doswiadczenie za krotkie i wszystko zrobia zeby tych 6 kolek nie zaplacic a noz widelec zgodzi sie taka delikwentka za mniejsza kase pracowac? oj przydalby sie ktos zeby im utarl nosa.....tylko jak to zrobic?
11 grudnia 2012 11:39
Dorotea a jakie niby doświadczenie liczy się w Promedice? ja mam 6 lat pracy za sobą jako opiekunka w Polsce i to wogóle nie bylo brane pod uwagę,tylko tym niemieckim się kierują ,zeby dac jak najmniej zarobić..Pracowalam w polskim domu opieki i wszystkie choroby wieku podeszlego znam ,a poza tym nie umiem pracować bez zaangażowania,ale co ich to wszystko obchodzi -byle biznes się kręcil-śmiem twierdzić ,ze tu wcale nie chodzi o dobro pacjenta,ani tym bardziej pracownika., tylko o kasę!
11 grudnia 2012 13:47
motylek1-masz absolutnie rację-mojego doświadczenia ani referencji też nie brali pod uwagę-do tego zorganizowali telekonferencję-na linii pr24,babcia i ja-jakość fatalna,ocena mojego języka zaniżona,sama babcia po przyjezdzie powiedziała,że nie spodziewała się,że w tak dobrym stopniu umiem po niemiecku...Fakt jest taki,że ta magiczna firma robi wszystko,,aby wyjść na swoje,co zresztą jest zrozumiałe.Ja wiem,że pracują tu kobietki,które są zadowolone(tak Andrejko-o Tobie piszę :) ) ale ja byłam niezachwycona...Do końca listopada byłam pracownikiem tejże firmy i słowa zachwytu nie mogę powiedzieć...
11 grudnia 2012 13:58
Fajnie Andrea,że jesteś w miarę zadowolona,ja nie byłam,nic nie wywalczyłam,więc odeszłam...A wraz ze mną klient...Teraz mam fajnie,co prawda liczę tylko na siebie,ale wiem na czym stoję i sie nie boję...
11 grudnia 2012 15:08
Andrejka o co walczysz z PRM24? Mów nam tu zaraz! Z ciekawości pytam:)
11 grudnia 2012 15:53
Wiesz Andrea,ja wiem,że musisz sama na siebie liczyć-doświadczyłam tego,może byłam za mało przebojowa,poza tym początkowo miałam jak to się mówi nóż na gardle...Ech,szkoda gadać.Wiem tylko,że nasi pracodawcy też nie pieją z zachwytu nad PRM24..

Kocinek-uwierz mi-z tą firmą zawsze jest o co walczyć...
11 grudnia 2012 22:45
Lenka masz rację zawsze jest o co walczyć... . Ja jestem na rozdrożu...ze wskazaniem na odejście - jak nie wywalczę, ale od tygodnia jak jestem w domu śni mi się moja Frau... . Andrea trzymam kciuki za Ciebie i za sprawę :))))
12 grudnia 2012 08:57

Witam serdecznie koleżanki mam na imię ewa pracuję w opiece ponad rok z firmą promedica24 ale to co teraz zrobiła ze mną firma to jest po prostu szok to jest nie do pomyślenia że tak można traktować człowieka właśnie dzisiaj miałam zjechać z kontraktu do domu na święta po moich wielu telefonach do firmy wczoraj dowiedziałam się że nie pojadę w tym terminie ponieważ nie mają nikogo za mnie pani mówiła że do mnie oddzwoni ale jak do tej pory telefon milczy zostało mi jedynie zjechać na swój koszt i oddać sprawę do sądu pracy że wbrew mojej woli jestem przetrzymywana za granicą

12 grudnia 2012 09:11
tak wlasnie firma postepuje ze swoimi pracownikami!!!!!masakra...... ja byl w tej chwili firme bombardowala telefonami i powiedziala o wszystkim rodzinie podopiecznej jak zalatwiaja sprawe...... nie daj sie walcz o swoje.....
12 grudnia 2012 10:58
Dziewczyny ja też mialam zjechac przed świętami ,koordynatorka dzwonila do mnie z tym chyba z póltora miesiąca temu ,chociaż deklarowalam chęć powrotu z kontraktu po świętach ,ale twierdzila że to dla mojego bezpieczeństwa ,bo niby między świętami ,a nowym rokiem jest duży ruch na drogach .Ok -to się nastawilam na ten powrót na święta,powiadomilam rodzinę i czar świat prysl parę dni temu ,kiedy znów zadzwonila z informacją ,ze jednak zmiana nastąpi po świetach.!!!Ok pogodzilam się z tym ,ale doszlam do wniosku ,,ze odpowiedzialność za slowa leży po obu stronach i tak jak oni na początku każdej rozmowy powiadamiają,że będzie to nagrywane -tak ja też odwoluję się do nagrań w sprawach mnie dotyczących-tak bylo między innymi ze sprawą anexu do umowy ,o kórym pisalam wcześniej na forum.Pozdrawiam koleżanki i zyczę każdej lepszych warunków pracy i placy w Nowym Roku w naszym trudnym ,ale potrzebnym zawodzie.
12 grudnia 2012 10:59
Właśnie był syn podopiecznej i powiedział że jak mnie firma nie wyśle do niedzieli to on kupi mi bilet żebym na święta jechała do rodziny do dzieci masakra czy oni nie zdają sobie sprawy co sie dzieje z człowiekiem jak nie wie na czym stoi czy będzie na święta w domu czy nie.
12 grudnia 2012 11:27
No Magdaleno - ciut uważaj z stosowaniem sie do rad - jeżeli masz umowę z Promedicą : na czas wykonania określonej pracy to tylko zwolnienie lekarskie umożliwia ci zjazd do domu - bez konsekwencji prawnych - typu kary lub odszkodowania .

12 grudnia 2012 12:21
Właśnie dzwoniłam do firmy i moja pani koordynator mnie olała nie odbiera telefonu odemnie więc powiedziałam innej żeby jej powtórzyła że ma czas do godz 15-tej żeby się ze mną skontaktowała a jak nie to ja jutro wyjeżdżam.

12 grudnia 2012 18:25
To jest takie przykre,bo jak PR czegos chce to potrafia dzwonic i w srodku nocy.... ale jak tylko role sie odwroca to juz maja opiekunke w ........