Co robimy z zarobioną gotówką po przyjeździe do domu?

28 marca 2014 21:00 / 2 osobom podoba się ten post
ania52

no cos wiem na ten temat..brak kasy na podstawowe zobowiazani...nigdy wiecej.ale w zyciu roznie bywa

bywa roznie ale nie trzeba sie poddawac i myslec i troszke niestety kombinowac
28 marca 2014 21:04 / 2 osobom podoba się ten post
ORIM

bywa roznie ale nie trzeba sie poddawac i myslec i troszke niestety kombinowac

no jak sie ma z czym to i kombinowac mozna...trzeba. onego czasu mialam 750 zl miesiecznie na wszystko lacznie z wyzywieniem psa.tak przez 2 lata.jak teraz zaczynam sie uzalac na zbyt dlugi pobyt w de zaraz sie dyscyplinuje wspominajac tamten glodowy wrecz okres..i  robi mi sie spokojniej na duszy...
28 marca 2014 21:05 / 1 osobie podoba się ten post
Do dupy z tym wszystkim. Dopiero się cieszyłam, że jak uda mi się kupić jakieś małe mieszkanie i wynająć moje to będę miała w miarę stabilny dochód na stare lata, a tu znów stres.
28 marca 2014 21:05
ORIM

dokladnie. Tylko jakim kosztem i nie do konca nasze dochody sa opodatkowane

A to już sprawa indywidualna.Ja wykazuje swoje dochody osiągane za granica, ale mam  podatek  liczony inaczej .Gdybym dorobiła w kraju  nie płaciłabym podatku wogole a ze zarabiam za granicą płace niewielki.I spie spokojnie.
28 marca 2014 21:07 / 1 osobie podoba się ten post
Alina

Do dupy z tym wszystkim. Dopiero się cieszyłam, że jak uda mi się kupić jakieś małe mieszkanie i wynająć moje to będę miała w miarę stabilny dochód na stare lata, a tu znów stres.

od wynajmu tez podatek co prawda mozesz zryczaltowany ale zawsze trzeba sie dzielic...panstwo to najwiekszy krwiopijca..od wszystkiego cos chce uszczknac dla siebie
28 marca 2014 21:07
A jak to robisz jeśli można zapytać ? Normalnie ? PIT 37 ?
28 marca 2014 21:11
ania52

no jak sie ma z czym to i kombinowac mozna...trzeba. onego czasu mialam 750 zl miesiecznie na wszystko lacznie z wyzywieniem psa.tak przez 2 lata.jak teraz zaczynam sie uzalac na zbyt dlugi pobyt w de zaraz sie dyscyplinuje wspominajac tamten glodowy wrecz okres..i  robi mi sie spokojniej na duszy...

brawo i spokoju duszy Ci zycze z calego serca
28 marca 2014 21:13
amelka55

Co robię z zarobioną gotówką po przyjeździe do domu? 
Ano nic nie robię. A co mam z nią zrobić? 
Na spełnienie mojego marzenia to o dużo za mało, a na to, żeby roztrwonić - za dużo.
 

roztwonic to zawsze mozna i nigdy nie bedzie za duzo aby sie to nie udalo ha ha
28 marca 2014 21:15 / 1 osobie podoba się ten post
ORIM

brawo i spokoju duszy Ci zycze z calego serca

oj od 3 lat spokojnosc taka mam...dzieki za brawa...swoja droga ten biedny okres w moim zyciunauczyl mnie pokory w stosunku do wszystkich i wszystkiego...swietne uczucie to jest..dlatego teraz z malymi wyjatkami,podoba mi sie wszystko i wszyscy..
28 marca 2014 21:15
ORIM

brawo i spokoju duszy Ci zycze z calego serca

oj od 3 lat spokojnosc taka mam...dzieki za brawa...swoja droga ten biedny okres w moim zyciunauczyl mnie pokory w stosunku do wszystkich i wszystkiego...swietne uczucie to jest..dlatego teraz z malymi wyjatkami,podoba mi sie wszystko i wszyscy..
28 marca 2014 21:16
ania52

oj od 3 lat spokojnosc taka mam...dzieki za brawa...swoja droga ten biedny okres w moim zyciunauczyl mnie pokory w stosunku do wszystkich i wszystkiego...swietne uczucie to jest..dlatego teraz z malymi wyjatkami,podoba mi sie wszystko i wszyscy..

Nasz premier tez ha ha i skladki na ZUS ha ha.Fajnie ze pozytywnie teraz myslisz
28 marca 2014 21:18 / 1 osobie podoba się ten post
Alina

A jak to robisz jeśli można zapytać ? Normalnie ? PIT 37 ?

Alinka mnie pytałaś?
28 marca 2014 21:20 / 1 osobie podoba się ten post
ORIM

Nasz premier tez ha ha i skladki na ZUS ha ha.Fajnie ze pozytywnie teraz myslisz

Od czasu jak w de pracuje to jakos nie patrze w strone premiera naszego...dwoistosc charakteru ma  no i pogladow gloszonych.takie moje zdanie.skupiam sie na Angeli M z de...dla mnie to jest gwarant stabilnosci...i jej zdrowko ja i moi przyjaciele pijemy...
28 marca 2014 21:29
mleczko47

Alinka mnie pytałaś?

Tak
28 marca 2014 21:32 / 9 osobom podoba się ten post
Jak już kiedyś odłożę na coś za co moja ojczyzna będzie chciała mnie skroić to na pewno przyznam się do prostytucji i zrobię to bez zmrużenia oka... I figę będzie mnie obchodzić jakie pytania będą mi zadawać, mam to w du.ie. Przed nikim nie będę się tłumaczyć z pieniędzy, które uczciwie zarabiam... ))))))))