Była dobra, dałam mniej cukru, duzo mniej. Przewidziałam, ze trza będzie fuszerke przykryc cukrem pudrem.


Była dobra, dałam mniej cukru, duzo mniej. Przewidziałam, ze trza będzie fuszerke przykryc cukrem pudrem.
Basiu sita nie posiadam, a przepisu nie podam, bo nie chce Basi zrobić krzywdy.
Okropna baba cytrynowa wyszła. :-(
Ja wprawdzie do ciasta jezeli juz go jem, pije herbatę . Ale dzisiaj zrobiłam kawę taka o ktorej piszę "kawe kręconą" . Warto poświęcić pare minut i skosztować - jest pyszna . Na pierwszym zdjeciu ukręcona ( mozna dłuzej kręcic az nabierze jasno beżowego koloru ) a na drugim juz zaparzona zdjęcie z gór zrobiłam.Robiłam w szklane , lepiej widać.
Mojej babki nie da się skopiować . Nic na to nie poradzę :-)
No , cóż moja wczorajsza babeczka cytrynowa, daleko od ideału, "cholera" tylko z dżemiki zjadliwa (mączka coś za ciężka do babeczki, a jedynie do sosiku zdatna)
Nie piecz sama Jolcia, a od czego mamy Basię i cukierników.
Spokojnego dnia w pracy.
Ja wprawdzie do ciasta jezeli juz go jem, pije herbatę . Ale dzisiaj zrobiłam kawę taka o ktorej piszę "kawe kręconą" . Warto poświęcić pare minut i skosztować - jest pyszna . Na pierwszym zdjeciu ukręcona ( mozna dłuzej kręcic az nabierze jasno beżowego koloru ) a na drugim juz zaparzona zdjęcie z gór zrobiłam.Robiłam w szklane , lepiej widać.
Mojej też nie, bo jej nie ma :-))))
No , cóż moja wczorajsza babeczka cytrynowa, daleko od ideału, "cholera" tylko z dżemiki zjadliwa (mączka coś za ciężka do babeczki, a jedynie do sosiku zdatna)
Nie piecz sama Jolcia, a od czego mamy Basię i cukierników.
Spokojnego dnia w pracy.
Ja wprawdzie do ciasta jezeli juz go jem, pije herbatę . Ale dzisiaj zrobiłam kawę taka o ktorej piszę "kawe kręconą" . Warto poświęcić pare minut i skosztować - jest pyszna . Na pierwszym zdjeciu ukręcona ( mozna dłuzej kręcic az nabierze jasno beżowego koloru ) a na drugim juz zaparzona zdjęcie z gór zrobiłam.Robiłam w szklane , lepiej widać.
Aniu nie wiem co Ty chcesz od tej ,,babeczki ",ten rodzaj ciasta ,,lubi" popekac od góry, smacznego:)
Podaj proszę przepis, mam ochotę na coś....może taką kawę ? Bo tu to nic nie upiekę :zalamka2: Tylko nie mam niczego do spieniania mleka :-(
Napisze troszkę później. Dzisaj mam trochę zadymiony* dzień.