Ja dużo rozmawiałam, jakoś sie udało. Sama nie wiem jak ;-))) ale cierpliwość trzeba mieć.

Ja dużo rozmawiałam, jakoś sie udało. Sama nie wiem jak ;-))) ale cierpliwość trzeba mieć.
Ja dużo rozmawiałam, jakoś sie udało. Sama nie wiem jak ;-))) ale cierpliwość trzeba mieć.
Acha i armię wnuczat bawić?????? A kto będzie dziadkami w De się opiekować? hahahhaha
Nomka, ale kurde trafilas! :-D
Przysiégam ze pewien ktoś oswiadczyl mi sie w podobny sposób. Tu w Niemczech mieszkalismy, a on powiedzial ze wtedy mielibysmy inna klase podatkowá (znaczy mniej podatku by sciágali nam) i że koniecznie szybko dziecko bo jeszcze mniejszy podatek. Odmówilam bo ja mialam chyba jakies resztki rozumu. To brzmi teraz smiesznie i zabawnie, ale wtedy do smiechu mi nie bylo.
No właśnie, czemu ta franca nie zai westuje w jakie okulary, albo chociaż 'psa przewodnika'...?
Macie dzieci już duże ja jeszcze nie ale lada moment.Boje się trochę ,ta młodzież jest okropna.