Na wyjeździe #9

01 czerwca 2014 10:00
No zamawia bo jak nie dostanie a przyjdą np. Nachbariny to kwiaty muszą być.
01 czerwca 2014 10:10 / 1 osobie podoba się ten post
No więc sama widzisz , że nikt jej tak nie kocha jak ona samą siebie i musi sobie kwiaty kupić, z miłości
01 czerwca 2014 12:28 / 3 osobom podoba się ten post
Nie wiedziałam, gdzie napisać, więc piszę w temacie ogólnym, a może komuś się ta informacja przyda. Zaczęło się od tego, że dziadek kupił samochód i teraz go wożę i zawsze był problem z parkowaniem, bo chciał, żebym zatrzymywała się na miejscach dla inwalidów. No on inwalidą nie jest, znaczka na samochodzie nie ma, więc nie mogłam tam stawać i ciągle te same tłumaczenia. On się spierał, że on jest inwalidą, bo ma trudności z chodzeniem, ja że dopóki nie ma orzeczenia, to nie jest inwalidą i tak za każdym razem. W końcu poczytałam w Internecie co to trzeba, żeby dostał to orzeczenie i mu powiedziałam. Wysłał mnie do urzędu, żeby jeszcze dokładniej się dowiedzieć i formularze pobrać. Tak też zrobiłam, dziadek wszystko wypełnił i w tym tygodniu przyszła decyzja, że dostanie to orzeczenie. Plusem oczywistym jest ten znaczek i możliwość parkowania na miejscach dla niepełnosprawnych. Ale są jeszcze inne plusy - będzie zwolniony z jakiegoś podatku od samochodu i będzie miał ulgi w abonamencie telewizyjnym i telefonicznym. Jeżeli Wasi podopieczni tego nie mają, to warto im powiedzieć - zawsze to jakieś oszczędności. Aha - i może darmowo jeździć autobusami miejskimi. 
01 czerwca 2014 12:37
Moja na tą karte ma tez przejazdy taxi.Nie wiem czy calkiem za darmo,ale wiem ze jedziemy taxi,pokazuje ta karte plus inna z tej firmy taksowkarskiej,i nie płacimy
01 czerwca 2014 12:55
A to nie wiem - nic w tym piśmie o taksówkach nie było.
01 czerwca 2014 14:12
greenandy

Moja na tą karte ma tez przejazdy taxi.Nie wiem czy calkiem za darmo,ale wiem ze jedziemy taxi,pokazuje ta karte plus inna z tej firmy taksowkarskiej,i nie płacimy

Ale to chyba jest ulga przy tej najwyzszej grupie cos mi sie wydaje bo jak my z moim podopiecznym jedziem do lekaza taxi 15kil dalej to w obie strony płaci tylko 10 euro a taxsi czeka!!
 
01 czerwca 2014 14:22
Jak do szpitala na zastrzyki dziadek jeździł, to dostawał zwrot części kasy z kasy chorych, ale to nie miało nic wspólnego z Behindertenausweis - dowód niepełnosprawnego, bo wtedy go jeszcze nie miał.
01 czerwca 2014 17:41
A czemu dzis forum jakies niemrawe, pisac sie nie chce czy pracy tyle przy niedzieli
01 czerwca 2014 20:13
greenandy

A czemu dzis forum jakies niemrawe, pisac sie nie chce czy pracy tyle przy niedzieli

Hmm, niedziele na forum bywaja takie, jak ta - nudne, bo ogolne rozleniwienie panuje, albo wrecz przeciwnie, bardzo, delikatnie piszac, "wnikliwe" dyskusje sie pojawiaja. Z dwojga zlego wole te nudne, przynajmniej Moderator ma spokoj ...
01 czerwca 2014 20:18
Nie ja !!!!
 
Ja nadrabiam rozne takie zaleglosci. Kupilam sobie za punkty uciulane na karcie Coop zestaw glosnikow do mojego lapka, 2+1, za 70 CHF i jestem cala szczesliwa. Moge wreszcie sluchac do woli dobrej muzyki z nienajgorszych glosnikow. Wlasnie mi wibruje w uszach "Carmina Burana".
Wczoraj "Bolero" mi gralo. Jutro Carlos Santana, na deser chyba jakis Ozzy Osborn pojdzie.
01 czerwca 2014 20:46 / 5 osobom podoba się ten post
Andrejka.
Modi czuwa, tylko zbiera siły
 
01 czerwca 2014 21:37 / 1 osobie podoba się ten post
Dzieki Berdi wycieczka udana nad podziw zjezdzilismy sporo najbardziej podobało mi sie na sianokosach.Zjechało sie kosiarzy z trzech krajow Austrii,Niemiec i Szwajcarii kosili łąke kto równiej i szybciej. Był  tam taki mały konus Tyrolczyk poznałam po kapeluszu z piorkami i jodłowaniu wygrał te zawody.Syn pdp chciał mi pokazać troche normalnego życia,bo takie chcialam zobaczyć.Mamy już zaplanowana druga wycieczke,tylko nie wiem jak pdp zniesie dzisiaj po przyjeżdzie poszła spac.Bardzo zmeczona była.A tak się obawiałam .Kupiłam sobie drobiazg na pamiątkę i zrobiłam w sumie 300 zdjęć.
01 czerwca 2014 21:48 / 2 osobom podoba się ten post
Dzieki Berdi jeszcze raz,wiesz to jest pierwsza moja pdp sprawna umyśłowo.Do tej pory mialam bardzo ciezkie przypadki P i Al. ale agresywnych nie miałam.Bo ja też łagodna jak baranek.
01 czerwca 2014 21:51
mleczko47

Dzieki Berdi wycieczka udana nad podziw zjezdzilismy sporo najbardziej podobało mi sie na sianokosach.Zjechało sie kosiarzy z trzech krajow Austrii,Niemiec i Szwajcarii kosili łąke kto równiej i szybciej. Był  tam taki mały konus Tyrolczyk poznałam po kapeluszu z piorkami i jodłowaniu wygrał te zawody.Syn pdp chciał mi pokazać troche normalnego życia,bo takie chcialam zobaczyć.Mamy już zaplanowana druga wycieczke,tylko nie wiem jak pdp zniesie dzisiaj po przyjeżdzie poszła spac.Bardzo zmeczona była.A tak się obawiałam .Kupiłam sobie drobiazg na pamiątkę i zrobiłam w sumie 300 zdjęć.

dobrze że złapałaś oddech po tamtych przypadkach schorowanych pdp wreszcie masz normalnie wkońcu kiedyś dla wszystkich zaświeci słońce
01 czerwca 2014 21:54
Sówka

Czy grywacie w coś na kurniku? Pytam bo można by było założyć taki temat i np. proponować jakieś partyjki wieczorami

Sówko ja grywam na kurniku w 3-5-8 i w tysiąca.A co zagramy?