Tylko wkurza mnie prawo, które pozwala tak funkcjonować wszelakim fundacjom.
Tylko wkurza mnie prawo, które pozwala tak funkcjonować wszelakim fundacjom.
Fundacje maja racje bytu,tylko pewnie cos innego szwankuje.
1% z podatku daje na konkretne dziecko,przez fundację,ale dziecko ma swoje subkonto i jego mama w czerwcu dostaje liste osób które ten 1% oddały stąd wiem że docieraja wszyskie pieniadze do niej-znam osobiście babcie dziecka,poznałyśmy się na wyjazdach.Z tego 1% od ludzi mały miał w tym roku zorganizowana terapię delfinami na Ukrainie-jest autystykiem.Wcześniej również za pośrednictwem fundacji oddawałam na dziecko koleżanki z pracy,które uległo wypadkowi .Zbędne ciuchy czasem zwyczajnie stawiam pod drzwiami kogoś ,kto wiem że się z nich ucieszy:)
Pomagając komuś kogo się zna ma się chyba większe zaufanie i pewność ,że ta kasa czy rzeczy na pewno trafią do zainteresowanych osób.
Nie wiem,czy mogę umiescić treść meila na forum,oczywiscie bez podawania nr konta bankowego.Wydaje mi sie,że to jest prawdziwy apel i prosba o pomoc.
Moderatorze,czy mogę to zrobić?(bez konta bankowego i nazwisk)
Zrób!