Jak minął dzień

07 marca 2016 14:07
tina 100%

Nie jest tak zupełnie nieracjonalna- pierwszy zbiór zasad- dekalog. Dostosowany do ówczesnych ludzi, a bez jego przestrzegania powstałby chaos. Teraz w miarę rozwoju ludzkości i cywilizacji, jakby ktoś miał ten dekalog uzupełnić, to wyglądałby trochę inaczej, ale w dalszym ciągu pierwotna wersja by była podwaliną, bo nic nie może np, na świnstwie i manipulacjach nieskonczenie funkcjonować. Fakt, żeby poddać się zasadom, trzeba zaufać, żeby narzucić sobie zasady, trzeba się temu poddać, zwyciężyć siebie, słabości- a to też jest w dekalogu zawarte. Nie jestem ortodoksyjną katoliczką, raczej badaczem, obserwatorem ludzkiej natury i zauważyłam, że te zasady w wielu wyznaniach i teoriach pokrywają się.
Swiatem nie rządzi przypadek- to co się dzieje, to konsekwencje naszych wyborów i postępowania- mamy rozum i wolną wolę :)

Ale wybór bywa przypadkowy,a nasze postępowanie jest wynikiem tej przypadkowości .
A tam,idę na rower
07 marca 2016 14:20 / 1 osobie podoba się ten post
Marta

Ale wybór bywa przypadkowy,a nasze postępowanie jest wynikiem tej przypadkowości .
A tam,idę na rower:-)

Wybór jest wypadkową naszych poglądów, srodowiska w jakim wzrastaliśmy, umiejętności oceny sytuacji itp., itd :)
Pozorna przypadkowość , przypadkowa nie jest- nawet skłonność do ulegania emocjom od czegoś tam zalezy.

Rower- dobry wybór, pogoda niezła :)))
07 marca 2016 17:49 / 2 osobom podoba się ten post
Marta

Szanuję ludzi głęboko wierzących,choć ich nie pojmuję...

Marta, bo tego nie można pojąć rozumem......" nasz rozum jest jakby za ciasny".....ale to się czuje coś takiego niewytłumaczalnego i świat wtedy wydaje się piękny.....ludzie się usmiechają, kwiatki kwitną, ptaszki śpiewają......to jest jakby pokój w sercu mimo czasami złych okoliczności życiowych.........jeśli taki dobry ksiądz z powołania się trafi.....to potrafi to przekazać.... Marta tego nie można się wyuczyć......przecież Ty też jesteś dzieckiem Bożym.....otwórz serce tak do końca............bo masz je otwarte na 70%. Piszesz b. mądre posty....jeteś piękną kobietą.......radzisz sobie w rzyciu....... Jeśli czegoś nie rozumiesz to się kłóć z Bogiem......przekonasz się, że On ci zawsze odpowie........bo On jest w Twoim cudownym  sercu.......
Ja też wiele żeczy nie rozumiem, ale z czasem wiem dla czego tak jest.....
Moja taka prawdziwa wiara zaczęła się od czytania Pisma Św. ale to był tylko początek....
07 marca 2016 17:57 / 2 osobom podoba się ten post
anerik

Marta, bo tego nie można pojąć rozumem......" nasz rozum jest jakby za ciasny".....ale to się czuje coś takiego niewytłumaczalnego i świat wtedy wydaje się piękny.....ludzie się usmiechają, kwiatki kwitną, ptaszki śpiewają......to jest jakby pokój w sercu mimo czasami złych okoliczności życiowych.........jeśli taki dobry ksiądz z powołania się trafi.....to potrafi to przekazać.... Marta tego nie można się wyuczyć......przecież Ty też jesteś dzieckiem Bożym.....otwórz serce tak do końca............bo masz je otwarte na 70%. Piszesz b. mądre posty....jeteś piękną kobietą.......radzisz sobie w rzyciu....... Jeśli czegoś nie rozumiesz to się kłóć z Bogiem......przekonasz się, że On ci zawsze odpowie........bo On jest w Twoim cudownym  sercu.......
Ja też wiele żeczy nie rozumiem, ale z czasem wiem dla czego tak jest.....
Moja taka prawdziwa wiara zaczęła się od czytania Pisma Św. ale to był tylko początek....

O matuchno , Marta też jest ? e ,no to ja chyba sie wypiszę
07 marca 2016 17:58 / 5 osobom podoba się ten post
Parę razy próbowałam i się nie udało Anerik,więc niech tak zostanie.
Bez wiary też się widzi piękno tego świata,słyszy się jak ptaszki śpiewają.
Co do radości - czase jestem radosna,czasem nie.Ludzie żyjący w sttanue permanentnego zadowolenia jakoś nie przekonują mnie.I denerwują - wyczuwam w nich jakiś fałsz.
Ludzką rzeczą jest być szczęśliwym i nieszczęśliwym,spełniać dobre uczynki lub popełniać błędy.Boga w to nie miesza bo i po co.Ma ważniejsze sprawy na głowieO ile jest.
07 marca 2016 17:59 / 1 osobie podoba się ten post
tina 100%

Nie jest tak zupełnie nieracjonalna- pierwszy zbiór zasad- dekalog. Dostosowany do ówczesnych ludzi, a bez jego przestrzegania powstałby chaos. Teraz w miarę rozwoju ludzkości i cywilizacji, jakby ktoś miał ten dekalog uzupełnić, to wyglądałby trochę inaczej, ale w dalszym ciągu pierwotna wersja by była podwaliną, bo nic nie może np, na świnstwie i manipulacjach nieskonczenie funkcjonować. Fakt, żeby poddać się zasadom, trzeba zaufać, żeby narzucić sobie zasady, trzeba się temu poddać, zwyciężyć siebie, słabości- a to też jest w dekalogu zawarte. Nie jestem ortodoksyjną katoliczką, raczej badaczem, obserwatorem ludzkiej natury i zauważyłam, że te zasady w wielu wyznaniach i teoriach pokrywają się.
Swiatem nie rządzi przypadek- to co się dzieje, to konsekwencje naszych wyborów i postępowania- mamy rozum i wolną wolę :)

Oj, Tina jak ty to dobrze napisałaś.......wszysko co się dzieje jest konsekwencją naszych wyborów, ale też na mamy wplywu na wybory i czyny innych ludzi.
07 marca 2016 18:01 / 3 osobom podoba się ten post
Im bardziej sie zaglebiam ,tym wiecej watpliwosci mam,chyba za duzo mysle na stare lata ,albo dojrzalam do pewnych Rzeczy .
07 marca 2016 18:06 / 1 osobie podoba się ten post
anerik

Oj, Tina jak ty to dobrze napisałaś.......wszysko co się dzieje jest konsekwencją naszych wyborów, ale też na mamy wplywu na wybory i czyny innych ludzi.

Czasem tak bywa ,że wyboru nie mamy, niestety a bywa i  tak , że to dzieło przypadku a nie wyboru. Ja tak miewam .
07 marca 2016 18:10 / 2 osobom podoba się ten post
Człowiek widzi dobro a wybiera zło.
A czemu? Oto jest pytanie,jakby powiedział Szekspir
07 marca 2016 18:12 / 4 osobom podoba się ten post
mleczko1

Czasem tak bywa ,że wyboru nie mamy, niestety :-( a bywa i  tak , że to dzieło przypadku a nie wyboru. Ja tak miewam .

Święte słowa ...... u mnie dzieło przypadku sprawiło , że musiałam dokonać wyboru i tak juz w maju minie 40 lat jak się z tą moją zarazą męczę ! A gdyby nie ten przypadek może jeszcze panienką bym była ? owszem starawą , ale panienką
07 marca 2016 18:16 / 1 osobie podoba się ten post
Marta

Parę razy próbowałam i się nie udało Anerik,więc niech tak zostanie.
Bez wiary też się widzi piękno tego świata,słyszy się jak ptaszki śpiewają.
Co do radości - czase jestem radosna,czasem nie.Ludzie żyjący w sttanue permanentnego zadowolenia jakoś nie przekonują mnie.I denerwują - wyczuwam w nich jakiś fałsz.
Ludzką rzeczą jest być szczęśliwym i nieszczęśliwym,spełniać dobre uczynki lub popełniać błędy.Boga w to nie miesza bo i po co.Ma ważniejsze sprawy na głowie:-)O ile jest.

Oj Marta, Ty masz wiare i to może większą ode mnie......Bóg nic bez Ciebie nie zrobi......nic.
Kościół , a Bóg....to czasami zgrzyta......bo w każdym , ale to każdym kościele są ograniczenia niestety.....
Mam koleżankę która nie chodzi do kościoła........zyje jak chce, ale nikomu krzywdy nie robi........i mówi tak " po co te wszystkie przykazania i nauczania, jest tylko jedno....nie czyń drugiemu co Tobie nie miłe..." i z księżmi o tym rozmawia....bo uczy w szkole średniej matematyki.
07 marca 2016 18:21 / 1 osobie podoba się ten post
Barbara niepowtarzalna

Święte słowa :-)...... u mnie dzieło przypadku sprawiło , że musiałam dokonać wyboru i tak juz w maju minie 40 lat jak się z tą moją zarazą męczę ! A gdyby nie ten przypadek może jeszcze panienką bym była ? owszem starawą , ale panienką :-):-):-)

Tak panienka i jeszcze dziewica 
07 marca 2016 18:23 / 1 osobie podoba się ten post
magdzie

Tak panienka i jeszcze dziewica :lol3:

Dziewica nie dziewica , ale panienka .....dopiero byś mi zazdraszczała
07 marca 2016 18:24 / 1 osobie podoba się ten post
Barbara niepowtarzalna

Dziewica nie dziewica , ale panienka :-).....dopiero byś mi zazdraszczała :-)

Nie,nie dziewictwa nie  
07 marca 2016 18:29
Barbara niepowtarzalna

Święte słowa :-)...... u mnie dzieło przypadku sprawiło , że musiałam dokonać wyboru i tak juz w maju minie 40 lat jak się z tą moją zarazą męczę ! A gdyby nie ten przypadek może jeszcze panienką bym była ? owszem starawą , ale panienką :-):-):-)

NOOOO Baśkaaa jak ty 40 lat  z tym jak piszesz przypadkem wytrzymałaś........to za życia świętą jesteś..........nic dodać nic ująć.
Ale wybór zawsze był....ten albo inny....teraz albo potem.....wyjechać albo zostać........zapalić tego papierosa, czy nie zapalić  hi, hi ....