No ma się farta, ma. Ale na Niepowtarzalną to bym uważała :lol1: zwłaszcza jak będziesz w jej pokoju spała :lol2:



No ma się farta, ma. Ale na Niepowtarzalną to bym uważała :lol1: zwłaszcza jak będziesz w jej pokoju spała :lol2:
Co Ty mnie maleńka podejrzewasz , że ja PDP-ne zostawię i Andręę w nocy z łóżka wykopię ? ....Ty się nie boj ..... od 21-ej do 9-tej godziny rano to się można wyspać z palcem w .......na moim łóżku - ja na dole ,na szychcie w tych godzinach jestem . Nawet jak będzie chciała to se może kimać od 13-tej do 16-tej .....też na szychcie jestem .....a PANIE DZIENNE odpoczywają po trudach podania śniadania i ugotowaniu obiadu :smiech2::smiech2::smiech2:
Dawno mnie tu nie było z przyczyn ode mnie niezależnych:skacze2:
Tu opisze wszystko w jednym ,nie będę się rozdrabniać.Czyli pochwalę się : mam zaskok ,jak swinka ( tak ładniej)podskok )) odkryłam DOPIERO dziś te inne :ksiaze na rumaku:emotki,bo już miałam się kogo pytać skąd je bierzecie .
Drugie co się chwale,to że wypiłam kawę z moją koleżanką - Moni ,szkoda że już w piątek odjeżdża do domu .Ale jeszcze jutro wybieramy się na kawkie)) do ogródków działkowych,może jakie partie będą do wyrwania 75+,
Dziś miałam wolne,udałam się na miasto,babcia rzuciła parę ojro na bluzeczkę ,ale żadnej bluzeczki nie kupiłam , kupiłam tylko Mataxe 7* za 13 ojro do mego barku.Smiac mi się zachciało ,bo jedna @ pyta się co to jest i z czym się pije ,odp.,że poczytam na necie przed spożyciem ,)) Nie jestem smakoszem takich wynalazków,ale lubię mieć dużo alkoholu roznistego ))
W mieście zjadłam duży kawał ciasta ,a właściwie tortu czekoladowego ,wypiłam kawkie - bo to było polecenie mojej babci ,a że ja sumiennie wykonuje wszystko ,to i to też zrobiłam.Bluzke zakupie innym razem,może w piątek .)) I spokojnie wróciłam do domu.Jutro też dzień szybko minie mi,bo do południa przyjdzie lekarz do babci ,w pauzie pogaduchy i oby do przodu.
Jeszcze się trochę pobawię ,niby mała rzecz a cieszy :balony2::motor:
Dawno mnie tu nie było z przyczyn ode mnie niezależnych:skacze2:
Tu opisze wszystko w jednym ,nie będę się rozdrabniać.Czyli pochwalę się : mam zaskok ,jak swinka ( tak ładniej)podskok )) odkryłam DOPIERO dziś te inne :ksiaze na rumaku:emotki,bo już miałam się kogo pytać skąd je bierzecie .
Drugie co się chwale,to że wypiłam kawę z moją koleżanką - Moni ,szkoda że już w piątek odjeżdża do domu .Ale jeszcze jutro wybieramy się na kawkie)) do ogródków działkowych,może jakie partie będą do wyrwania 75+,
Dziś miałam wolne,udałam się na miasto,babcia rzuciła parę ojro na bluzeczkę ,ale żadnej bluzeczki nie kupiłam , kupiłam tylko Mataxe 7* za 13 ojro do mego barku.Smiac mi się zachciało ,bo jedna @ pyta się co to jest i z czym się pije ,odp.,że poczytam na necie przed spożyciem ,)) Nie jestem smakoszem takich wynalazków,ale lubię mieć dużo alkoholu roznistego ))
W mieście zjadłam duży kawał ciasta ,a właściwie tortu czekoladowego ,wypiłam kawkie - bo to było polecenie mojej babci ,a że ja sumiennie wykonuje wszystko ,to i to też zrobiłam.Bluzke zakupie innym razem,może w piątek .)) I spokojnie wróciłam do domu.Jutro też dzień szybko minie mi,bo do południa przyjdzie lekarz do babci ,w pauzie pogaduchy i oby do przodu.
Jeszcze się trochę pobawię ,niby mała rzecz a cieszy :balony2::motor:
Alem się usmiala.......Szczególnie z tych emotek.......:lol3:
Magdzie....Po co Ci taka partia do wyrwania 75+......? Toż to pożytku żadnego.....No chyba, że portfel ma tak wypchany, że wszystkie inne atrybuty giną przy tej grubości...........:lol3: :lol3:
A ja zjadłam wieczorem trzy kawałki kiszu czy tarty bo wnuczka Pdp zrobiła garden party
Lyknęlam dwa sylimarole i popijam miętę bo się źle czuję. A to wszystko z lakomstwa. Mogłam zjeść jeden....To nie....Trzy !!! Bo trzy rodzaje były, każda z czymś innym....To teraz mam za swoje....:-)
A ja zjadłam wieczorem trzy kawałki kiszu czy tarty bo wnuczka Pdp zrobiła garden party
Lyknęlam dwa sylimarole i popijam miętę bo się źle czuję. A to wszystko z lakomstwa. Mogłam zjeść jeden....To nie....Trzy !!! Bo trzy rodzaje były, każda z czymś innym....To teraz mam za swoje....:-)
Daj namiary na siebie , podrzucę Ci jeszcze No-spę .....Ja tam se dogadzam ...a kuźwa cooo !...Jak sylimarolek to i no-spa do kompletu :oczko2:
Trza zaspakajać głód,a nie obźerać się.A potem marzyć o tyłku jak z avatara:-)
Daj namiary na siebie , podrzucę Ci jeszcze No-spę .....Ja tam se dogadzam ...a kuźwa cooo !...Jak sylimarolek to i no-spa do kompletu :oczko2:
Ale no-spa jest rozkurczowa......A mi się nic nie kurczy tylko mi niedobrze
Kochaniutka ....tak na wszelki wypadek , wiesz . Bo na wszelki wypadek to i ksiądz to " coś " posiada .....nie zawsze mu potrzebne , ale czasem się przydaje :smiech2: