Dzień minął dość szybko. Od południa mam już czas wolny do poniedziałku. Ale do południa powiesiłam pranie/pogoda/, ogarnęłam dom nieco, obiad /naturalnie bigos/ i po obiedzie wybrałam się rowerem do DM porobić zakupy. Dzisiaj zamierzam zlikwidować swoje odrosty.
Dobrze jest a będzie jeszcze lepiej.