Dzięki serdeczne może skorzystam.
Dzięki serdeczne może skorzystam.
Chciałam pochwalić moje biuro, co chyba na forum ma rzadko miejsce:)
Otóż przed wyjazdem (pierwszy raz z tą firmą) pani powiedziała, że są 3 godziny wolnego w ciągu dnia. Więc na miejscu pytam się dziadkom jak to z tym wolnym będzie, bo mam mieć 3 godziny w ciągu dnia. No oni nic nie wiedzą niby o wolnym, w umowie tego nie mają, ale mogę sobie robić wolne kiedy chcę. i to takie rozmyte wolne było, że było i nie było. No więc napisałam do firmy, jak to w końcu jest, czy dziadkowie mają to w umowie, bo na miejscu nie za dobrze to wygląda. I zadzwoniła do dziadka niemiecka koordynatorka, wytłumaczyła jak to z wolnym wygląda, że to bardzo ważne dla zdrowia psychicznego opiekunki, zaproponowała wolne od 13.00 do 16.00. Porozmawiała też ze mną o tej sprawie i wszyscy doszliśmy zgodnie do porozumienia:)
Takie coś mi się podoba, a nie jak w ostatniej firmie, kiedy był ten sam problem i nikt się nim nie zajął. Kazali samemu rozmawiać z rodziną, a ta cierpła na słowo wolne:)
No to super, każdy ma swój punkt widzenia. Sprawa rozgrywa się na publicznym forum, więc się publicznie wypowiedziałam jako kobieta, matka i polożna (jeszcze).
Znalazłam Twoj wpis chcę sie odniesc do opinii o oleju kokosowym.W sobote czy niedziele ogladałam program "Wiem co jem" własnie był o oleju kokosowym.Pani prof.Zdrówko też się wypowiedziala.Po programie poszperałam w necie i poczytałam.Wolę jednak nasz rzepakowy i oliwę z oliwek.Nie będę pisala bo wszystko mozna w googlach wyszukać.Do celow kosmetycznych jak najbardziej.Nie uzywałam w kuchni tego oleju,uzywam masło klarowane, olej rzepakowy i oliwę z oliwek, nasz smalczyk też nie jest mi obcy.Cholesterol LDL mam w normie z czego sie bardzo cieszę, bo walczyłam z nim ok. połtora roku.Pozdrawiam.
Ten olej to ja kładę na swoje umęczone sterydami ciało:))) Pisalam w dziale o kosmetykach, oj Mleczko :)
Chciałam pochwalić moje biuro, co chyba na forum ma rzadko miejsce:)
Otóż przed wyjazdem (pierwszy raz z tą firmą) pani powiedziała, że są 3 godziny wolnego w ciągu dnia. Więc na miejscu pytam się dziadkom jak to z tym wolnym będzie, bo mam mieć 3 godziny w ciągu dnia. No oni nic nie wiedzą niby o wolnym, w umowie tego nie mają, ale mogę sobie robić wolne kiedy chcę. i to takie rozmyte wolne było, że było i nie było. No więc napisałam do firmy, jak to w końcu jest, czy dziadkowie mają to w umowie, bo na miejscu nie za dobrze to wygląda. I zadzwoniła do dziadka niemiecka koordynatorka, wytłumaczyła jak to z wolnym wygląda, że to bardzo ważne dla zdrowia psychicznego opiekunki, zaproponowała wolne od 13.00 do 16.00. Porozmawiała też ze mną o tej sprawie i wszyscy doszliśmy zgodnie do porozumienia:)
Takie coś mi się podoba, a nie jak w ostatniej firmie, kiedy był ten sam problem i nikt się nim nie zajął. Kazali samemu rozmawiać z rodziną, a ta cierpła na słowo wolne:)
Ja to mam szczęście. Użalałam się przed wyjazdem, że w nowej miejscowości nie będzie DM-u. No i dzisiaj jadę, patrzę, a tu zaraz będzie otwierane nowe centrum handlowe, w którym DM też będzie. Wszystko 10 minut spacerkiem od dziadków.
No chyba w czepku się urodziłam:)
Jestem jednak w podwójnym czepku urodzona. Patrzę na jakieś fajne centra handlowe w pobliżu i 10 km od dziadków mam factory outlet z dobrymi markami. Coś podobnego miałam koło dziadka, tylko jeszcze lepsze marki tam były.
To już się w ciągu 3 godzin wolnego nudzić nie będę:)
Ja to mam szczęście. Użalałam się przed wyjazdem, że w nowej miejscowości nie będzie DM-u. No i dzisiaj jadę, patrzę, a tu zaraz będzie otwierane nowe centrum handlowe, w którym DM też będzie. Wszystko 10 minut spacerkiem od dziadków.
No chyba w czepku się urodziłam:)
Jestem jednak w podwójnym czepku urodzona. Patrzę na jakieś fajne centra handlowe w pobliżu i 10 km od dziadków mam factory outlet z dobrymi markami. Coś podobnego miałam koło dziadka, tylko jeszcze lepsze marki tam były.
To już się w ciągu 3 godzin wolnego nudzić nie będę:)
Dzisiaj po nieprzespanej nocy znowu nie było przerwy dla mnie.Córka zadzwoniła mówiac, ze zapomniała mi przed wyjsciem powiedziec że po pracy idzie do fryzjera.Kiedy wrócił jej mąz o zwykłej porze połozył babcie(30 min) mówiąc mi ze powinnam być bardziej stanowcza.Nie wytrzymałam! Oznajmiłam,że mam powyzej uszu ciągłej opieki bez chwili przerwy w zasadzie dzień i noc,że stanowczo to moze on tak tesciową zostawiac nie martwiac sie czy sobie krzywdy nie zrobi,że cieszę sie ze jeszcze pare dni zostało i jak się nie postaraja to wyjadę jeszcze szybciej.
Teraz wróciła córka i dalej mamie klarowac,żeby rozsadna była, powróciła do zwyczajów, które sama ustaliła i zaczeła w nocy spać.Oczywiscie Pdp nie pamięta,że nie spi:)Zabrali ja obydwoje na spacer,przy czym córka była tak miła,że zaproponowała żebym poszła z nimi.Mąz uświadomił jej że to ostatnia rzecz na która mam ochote:)
Dzisiaj podamy cała tabletkę!Osobiście nie wierzę że zadziała ale dzisiaj mam wolną noc-''niania''(z nagranym funkcją powtarzaj:haallloo)wędruje na noc do córki:)