To jakaś makabra, sporojest takich przypadków. Jak nie dasz rady to wracaj wcześniej do domu, szkoda Twojego zdrowia.
To jakaś makabra, sporojest takich przypadków. Jak nie dasz rady to wracaj wcześniej do domu, szkoda Twojego zdrowia.
Wiecie dziewczyny ,ja to mam chyba szczęście do PDP.
Jeżdżę juz ponad osiem lat,ale mam same bardzo dobre miejsca,
I sa to miejsca ,które akceptuję za pierwszym telefonem,czasami zrobie mały wywiad ze zmienniczką,ale to już raczej po podpisaniu umowy.
Ale wolę nie zapeszać,bo nie wiadomo co mnie jeszcze spotka,
a chce jeszcze troche pojeżdzić do DE...
A no własnie,oj mleczko masz racje.Rozpedziłam się:) to z nadmiaru endorfiny:)
Mleczko, kiedy wyjeżdżasz ? Zbierasz się od kilku dni i dalej w Polsce? Do roboty kobito !
Na mojej ulicy ogólne poruszenie, polska opiekunka, pracująca na czarno przed wyjazdem okradła zmienniczkę. Już wszyscy o tym wiedzą, nawet moja babcia. Wstyd i nic więcej, podobno wzieła 50 euro, brak słów. Osobiscie nie wiem jak to było, nie byłam przy tym, ale jedną z nich znałam, jakoś tak mi głupio:(((
Na mojej ulicy ogólne poruszenie, polska opiekunka, pracująca na czarno przed wyjazdem okradła zmienniczkę. Już wszyscy o tym wiedzą, nawet moja babcia. Wstyd i nic więcej, podobno wzieła 50 euro, brak słów. Osobiscie nie wiem jak to było, nie byłam przy tym, ale jedną z nich znałam, jakoś tak mi głupio:(((
Oni są skłonni na mnie nawet czekac az skończe prace u moich dziadeczków ale ja sie do tego nie nadaję.Pomijajac nocki,przebywanie cały dzień z osoba,która moim zdaniem ma demencje już zaawansowaną a nie początkowe stadium jest nie dla mnie.Za duzo nerwów znuzenia i zmeczenia.Obawiam się,że moge zareagować ''stanowczo''.W wykonaniu zięcia to było szarpniecie,doprowadzenie siłą do łóżka i wykrzyczany zakaz wstawania z niego dopóki on po nia nie przyjdzie.
Na mojej ulicy ogólne poruszenie, polska opiekunka, pracująca na czarno przed wyjazdem okradła zmienniczkę. Już wszyscy o tym wiedzą, nawet moja babcia. Wstyd i nic więcej, podobno wzieła 50 euro, brak słów. Osobiscie nie wiem jak to było, nie byłam przy tym, ale jedną z nich znałam, jakoś tak mi głupio:(((
Oby sie nie okazało, że owa złodziejka jest niczemu niewinna a zmienniczka znalazła super rozwiązanie by jej sie pozbyć.
bardziej temu jestem skłonna wierzyc.
dla 50ciu-euro tak sie skompromitować????????
daleka jestem od takich posądzeń,ale to, ze niektóre zrobia wszystko by sie przypodobać i wcisnąć np swoja znajomą-w to akurat wierze.
No nie wiem czy w taki sposob chciala sie pozbyc konkurecji.Ja jestem sklonna wierzyć,mialam taki przypadek dlatego wole nie szukac wytłumaczenia.Jechałam do domu ze Stelli w Austrii dostałam od jednej z corek mojej pdp w ostatniej chwili przed wyjazdem kartke swiateczną z przykejona malutka kopertka w ktorej była 100€
Włożyłam do torebki chcialam w domu pokazac jaki fajny sposob na wręczenie łapówki*.Wymiana nastąpiła szybko bus czekał i dziewczyna pomogła mi wyniesc moje bagaże.No i pomogła,w domu okazało sie że ta kopertka jest pusta.Zadzwoniłam i przycisnieta pokazała gdzie schowała pieniądze.Firma ja wymieniła za 3 dni.Nie wiem czy dalej pracuje jako opiekunka.A tak to fajna dziewczyna była sympatyczna>
wierze mleczko, że i takie osoby bywają które kradną, jasne-są takie.
Możesz mi napisać jak Ty ją przycisnęlaś?
cóż to za zlodziej, który przyciskany przez tel przyznaje sie nagle gdzie schował pieniądze??przepraszam Cię, ja mam nadzieje, że Ty nie fantazjujesz.