Na wyjeździe #15

12 października 2014 20:10 / 2 osobom podoba się ten post
Do nas jutro też burmistrz i jakiś Ortburmistrz przychodzi, ciekawe czy będę tak przystojni jak u Ivanilii?)
12 października 2014 20:12 / 4 osobom podoba się ten post
ivanilia40

Witajcie Laseczki wieczorową porą,już po imprezie babcinej uffffff ,nie było tak żle jak się obawiałam. Rodzina mojej pdp jest dość ważna w tym miasteczku bo nawet sam burmistrz pofatygował się z życzeniami,a jakiiiii przystojnyyyy,no szok przeżyłam.
Powiedziałam dziś rano mojej pdp,że usnąc nie mogłam po wczorajszym meczu,no to zapytała kto grał,powiedziałam ,że Niemcy-Polska. Po chwili zapytala kto wygrał,noooo tylko na to pytanie czekałam hihi
Jak byli goście to babcia w pewnym momencie powiedziala,że wczorak Polska z Niewmcami w piłkę nożną wygrała i....podniósł się larum bo każdy chcial coś od siebie dodać,ale nikt nie pogratulował. Na koniec powiedziałam obojętnym tonem :" coż,poprostu lepsza drużyna wygrała...." hihihi No nie mogłam się powstrzymać :))
Dodałam jeszcze swoje trzy grosze o siatkówce naszych i jak ręką odjął temat zmienili hihi,ale satysfakcję mam ogromną.

No to u mnie było sympatyczniej... Wczoraj córka z zięciem wrócili z dłuższego urlopu i wpadli tylko na chwilę. Babcia meczu nie oglądała, rozmawiała z siostrą która dziś odjeżdżała, a dziadek spał. 
Dziś "góra" wpadła na kawę, siedzimy przy stole i córka pyta czy wiem że wczoraj był mecz. No jasne, nawet oglądałam i po cichu, żeby nikogo nie zbudzić skakałam z radości :)))
Babcia pyta o co chodzi, to zięć powiedział że wczoraj przegrali z Polską drużyną, ja dodałam że po raz pierwszy. Na to babunia uściskała mnie za rękę i razem z córką powiedziały że one się cieszą bo ja jestem z tego powodu zadowolona i bardzo dobrze że wygraliśmy. Zięć ze śmiechem stwierdził że tego się nikt nie spodziewał, ale na koniec powiedział że kiedyś to musiało się stać i dlaczego nie teraz. Generalnie cieszyli się że ja jestem zufrieden, a co w duchu myśleli to już ich indywidualna sprawa. Mnie pokazali ludzką twarz :)))
12 października 2014 20:13 / 5 osobom podoba się ten post
efka66

Do nas jutro też burmistrz i jakiś Ortburmistrz przychodzi, ciekawe czy będę tak przystojni jak u Ivanilii?)

No proszę Cię,freigberudzki burmistrz jest młody około 35 lat i wygląda jak model z żurnala,jakby moje oczy były na sprężynach to na bank by mi wyskoczyły z orbit :)
12 października 2014 20:15 / 2 osobom podoba się ten post
ivanilia40

No proszę Cię,freigberudzki burmistrz jest młody około 35 lat i wygląda jak model z żurnala,jakby moje oczy były na sprężynach to na bank by mi wyskoczyły z orbit :)

To szkoda, że babcia nie ma urodzin co tydzień, nie?:)
12 października 2014 20:56 / 1 osobie podoba się ten post
My mamy takiego księdza przystojnego co miesiąc wpada z komunią :) raz babci powiedziałam o jaki przystojny szkoda go do kościoła oczywiscie mu przekazała i teraz mi trochę głupio ale zawsze parę słów ze mną zamieni :)
12 października 2014 21:16 / 1 osobie podoba się ten post
Hmm jest 21 amoja Babuszka w łóżku.
Weszła na górę i mówi - Ide spać bo nic nie ma w telewizji.
A ja na to - A gazety Babunia nie czyta ??
Babunia odparła- Nie bo w gazecie też nic nie ma :D:D
No wierzcie mi -Babuszka około 23-00 kładzie sie do łózka.Więc jak juz teraz Ona w łózku to mnie sie głupie myśli nasuwają , czy aby gdzies nie choroba Ją łapała:((
Martwi mnie to , ale nie narzeka na nic.
Ja obejrzę jakieś filmidło i pokoczuję do 23 na stanowisku w mojej Ambasadzie.
Spokojnej nocki Wam życzę :)
12 października 2014 21:21
wichurra

Wizyta burmistrza nie jest niczym nadzwyczajnym - chyba tak u nich jest przyjęte.
U poprzedniego dziadka też był burmistrz na 90 lat i na 95.
Jak byliśmy kiedyś w restauracji, to akurat jakiś inny staruszek miał urodziny i burmistrz też był. 

Babuszka jak miała 90 w tym roku to burmistrza nie było - ale paczkę od Stadt Munchen z gratulacjami i szympanem dostała :) 
Miłe to , że choć w taki sposób dbają o swoich staruszków;)
Czy u nas jest coś takiego w Polsce :/ Bo jakos nie słyszałam ??
12 października 2014 21:23 / 2 osobom podoba się ten post
U nas to mało ludzi dożywa tego wieku.
Przy 50 rocznicy małżeństwa u nas jest jakieś spotkanie w ratuszu.
Niestety trzeba się samemu do burmistrza pofatygować:)
12 października 2014 21:26
W moim mieście też z okazji złotych godów wręczają w Urzędzie Miasta dyplom i kwiaty,ale właśnie trzeba samemu iść. Czasem jakaś wzmianka w gazecie jest na ten temat,ale rzadko,pewnie dlatego,że nie kazdy kto dożył może o własnych siłach tam dojść.:)
12 października 2014 21:35
Tak ale to złote gody , a nie urodziny.
12 października 2014 21:48
Czy ktoś z was daje swoim PDP tabletki Tavor?? to są silne leki uspokajające,moja babcia od trzech dni robi taką jazde że wczoraj przy sobocie nakazałam rodzinie wezwać lekarza,bo albo babka będzie grzeczna albo ja się grzecznie pożegnam.Sprawa została załatwiona w ciągu godziny,przeczytałam o tym cudeńku i tak się zastanawiam jak jej rano podam to przecież cały dzień będzie nieobecna,dlatego pytam czy ktoś z was miał doczynienia z tym lekiem.
Lekarz powiedział że te tabletki szybko uzależniają i powinny być podawane naprawdę w wyjątkowych sytuacjach,i teraz to ja już nic nie wiem.
12 października 2014 21:53
kasiachodziez

Czy ktoś z was daje swoim PDP tabletki Tavor?? to są silne leki uspokajające,moja babcia od trzech dni robi taką jazde że wczoraj przy sobocie nakazałam rodzinie wezwać lekarza,bo albo babka będzie grzeczna albo ja się grzecznie pożegnam.Sprawa została załatwiona w ciągu godziny,przeczytałam o tym cudeńku i tak się zastanawiam jak jej rano podam to przecież cały dzień będzie nieobecna,dlatego pytam czy ktoś z was miał doczynienia z tym lekiem.
Lekarz powiedział że te tabletki szybko uzależniają i powinny być podawane naprawdę w wyjątkowych sytuacjach,i teraz to ja już nic nie wiem.

Podawalam Tavor, podobnie na poczatku tak silnie dzialaly pitem dzialanie oslabilo sie. Ale poskutkowaly.
12 października 2014 21:56
kasiachodziez

Czy ktoś z was daje swoim PDP tabletki Tavor?? to są silne leki uspokajające,moja babcia od trzech dni robi taką jazde że wczoraj przy sobocie nakazałam rodzinie wezwać lekarza,bo albo babka będzie grzeczna albo ja się grzecznie pożegnam.Sprawa została załatwiona w ciągu godziny,przeczytałam o tym cudeńku i tak się zastanawiam jak jej rano podam to przecież cały dzień będzie nieobecna,dlatego pytam czy ktoś z was miał doczynienia z tym lekiem.
Lekarz powiedział że te tabletki szybko uzależniają i powinny być podawane naprawdę w wyjątkowych sytuacjach,i teraz to ja już nic nie wiem.

Moja PDP przyjmuje te tabletki jak jest pobudzona, ale średnio na nią działają
12 października 2014 22:14
Znaczy CENZURA;))))))))
12 października 2014 22:15 / 2 osobom podoba się ten post
A taki fajny Amerykański ;-) Zaraz zmienie