12 października 2014 20:12 / 4 osobom podoba się ten post
ivanilia40Witajcie Laseczki wieczorową porą,już po imprezie babcinej uffffff ,nie było tak żle jak się obawiałam. Rodzina mojej pdp jest dość ważna w tym miasteczku bo nawet sam burmistrz pofatygował się z życzeniami,a jakiiiii przystojnyyyy,no szok przeżyłam.
Powiedziałam dziś rano mojej pdp,że usnąc nie mogłam po wczorajszym meczu,no to zapytała kto grał,powiedziałam ,że Niemcy-Polska. Po chwili zapytala kto wygrał,noooo tylko na to pytanie czekałam hihi
Jak byli goście to babcia w pewnym momencie powiedziala,że wczorak Polska z Niewmcami w piłkę nożną wygrała i....podniósł się larum bo każdy chcial coś od siebie dodać,ale nikt nie pogratulował. Na koniec powiedziałam obojętnym tonem :" coż,poprostu lepsza drużyna wygrała...." hihihi No nie mogłam się powstrzymać :))
Dodałam jeszcze swoje trzy grosze o siatkówce naszych i jak ręką odjął temat zmienili hihi,ale satysfakcję mam ogromną.
No to u mnie było sympatyczniej... Wczoraj córka z zięciem wrócili z dłuższego urlopu i wpadli tylko na chwilę. Babcia meczu nie oglądała, rozmawiała z siostrą która dziś odjeżdżała, a dziadek spał.
Dziś "góra" wpadła na kawę, siedzimy przy stole i córka pyta czy wiem że wczoraj był mecz. No jasne, nawet oglądałam i po cichu, żeby nikogo nie zbudzić skakałam z radości :)))
Babcia pyta o co chodzi, to zięć powiedział że wczoraj przegrali z Polską drużyną, ja dodałam że po raz pierwszy. Na to babunia uściskała mnie za rękę i razem z córką powiedziały że one się cieszą bo ja jestem z tego powodu zadowolona i bardzo dobrze że wygraliśmy. Zięć ze śmiechem stwierdził że tego się nikt nie spodziewał, ale na koniec powiedział że kiedyś to musiało się stać i dlaczego nie teraz. Generalnie cieszyli się że ja jestem zufrieden, a co w duchu myśleli to już ich indywidualna sprawa. Mnie pokazali ludzką twarz :)))