watpie ze bez recepty...
watpie ze bez recepty...
ogolnie rzecz biorac godzine przed pojsciem do lozka bedzie dobrze.Chyba ze to morfina ale raczej chyba nie masz tego bo przepisywana jest pdp paliatywnym.Poza tym czy to jest jedyne opakowanie w domu ? Zawsze w srodku powinna byc ulotka a jak nie to czasami jest opis na opakowaniu lub etykiecie leku
Masz rację:) To amitryptylina,antydepresant trochę starszej generacji.Podawaj jej to po prostu przed snem.Nie wiem,czy twoja pdp chodzi,czy już leży,ale jak chodzi,to już po wieczornej toalecie jej to podaj,najlepiej już w łóżku,bo może ją lekko ściąć z nóg.Jeślibyś zrobiła to przed wieczorną toaletą,to miałabyś problem:)
ledwo ale chodzi :)
dzieki :*
Jak rano dłużej pośpi po tych tabletkach,to się nie wystrasz,one tak działają:)
mi to na reke, jutro nigdzie nie trzeba rano wstawac :)
Poczytaj sobie o tym leku po polsku,ale twoja pdp dostała malutką dawkę,ale może większa nie będzie potrzebna.
http://bazalekow.mp.pl/leki/doctor_subst.html?id=86
Chyba awansowałam w oczach mojej pdp :)) Dziś do kawy zaproponowała mi ciasteczko hi,hi Tak poważnie to , rodzina stara się trzymać zasad w umowie: jutro do mycia okien przyjeżdża firma,nikt nie każę czy nawet nie proponuje mi żadnych prac ogródkowych,jedynie co to babcia trochę boczy się o wieczorne oglądanie Tv ale ja trzymam się swoich zasad i od początku schodzę do siebie. Nie robią mi z tego powodów wyrzutów,a ja nie czuję się jakbym niewywiązywała się z obowiązków.
Niemniej jednak cały czas ten dom działa na mnie toksycznie. Zaczęło się od koszmarów nocnych,które trwają do dzis lecz staram się już je ignorować,zablokowałam telefon pierwszy raz w życiu,wczoraj padła mi przeglądarka...Zaczynam popadać w jakąś paranoje chyba bo wciąż zastanawiam się co mnie jeszcze spotka.
tylko paranoja