Na wyjeździe

29 listopada 2012 05:58
nieeeeeeee , kupiliśmy go w wyniku licytacji komorniczej... Był w opłakanym stanie w środku (bez wody, beż światła, bo tubylcy okradli instalację)..... przez 3 miesiące zyłam w tym domu jak jaskiniowiec, ale zrobilismy z tego domu całkiem niezłą fajną chatę
29 listopada 2012 07:18
Faktycznie tez masz niezly kalejdoskop zawodowy :) Rozmaite umiejetnosci i wiedze zdobywa sie przy wciaz nowych i jeszcze nowszych posadach. Poznaje sie ludzi i ich charaktery. Czasami z kims sie zaprzyjazniamy i sa to ludzie i do tanca i rozanca. Mam tez takie spostrzezenie , ktos w sytuacji spokojnej , normalnej jest mily i kulturalny , a gdy jest sytuacja moze nie krytyczna ale z pewnymi komplikacjami to ten sam czlowiek staje sie zupelnie inny.Nawet jak to sie mowi nie podobny do siebie.
29 listopada 2012 07:45
mojego męża taki rozrzut przeraża, on sam od prawie 30 lat wykonuje ten sam zawód, ale co z tego, skoro bez przekonania...Dla mnie ciekawa była praca fizyczna, bo spotykałam w niej ludzi bardzo różnych ode mnie i to było czasem wyzwanie. Traktowali mnie miło, jak nieszkodliwego wariata. Chyba umiem wejść lepiej lub gorzej w każde środowisko, ale wymiękam, gdzie dużo przeklinają i panuje spora agresja. Tam sobie nie radzę. Jeden z moich synów, utalentowany komputerowo, mimo kierowania w tę stronę zmienił kierunek i odnalazł się znakomicie w ...pracy w sklepie JYSK. Mnie ludzie ciekawią prawie tak samo jak piękne przedmioty, może to nie najlepsze zestawienie, ale tak jest.

Miłego dnia!

Do prezentów pod choinką coraz bliżej! Co kupujemy naszemu Moderatorowi?
29 listopada 2012 08:55
Pada,pada i pada.Zimno i mokro!!ja chce lato!!



Konkurs fotograficzny- wygraj latającego rekina

apps.facebook.com

dziewczyny wysłałam wczoraj fotke mojego synka na konkurs-potrzebuje głosow



tytuł zdjecia Król Macius I-po kapieli autor Anna N..cka

jak którejs sie uda wejsć na to to prosze o głos.:)



zdziewczyny macie konta na portalach społecznosciowych?face..lub nk?jak któraś ma ochote wejsc do grona moich znajomych to zapraszam.Imie znacie,miejscowosc Sypniewo,a nazwisko proste No..cka.Jak ten aktor,dziennikarz,prowadzacy program postaw na milion-czekam na was-ja mam konta tu i tu.



pozdrawiam cieplutko i biore się za mielone-dzis wieczorem wraca mój ślubny i mam go do niedzieli do godz.23ej.

zamówiłam juz buss na wyjazd do Niemiec..
29 listopada 2012 10:08
Przepraszam ,ale sie usmialam, kotlety mielone robie i moj slubny wraca moze to nie jest smieszne,ale mnie to rozbawilo.Moja wyobraznia czasem mnie zaskakuje.Hahahaha.

To dobrze ,bo jak patrze za okno , to buuuuuu.Poszukam Ciebie na fejsie....



Wczoraj rozmawialam z nasza Alutka,juz poczynilysmy plany aby zrobic spotkanie 2-3 dniowe opiekunek.Wersja jest taka spotykamy sie gdzies nsd jeziorem i ognisko,gril,dobre wino,gitara i rozmowy do rana,co Wy na to?Oczywiscie wiemy,ze wszystkie sie nie spotkamy ,bo niektore dziewczyny beda w DE,ale czemu takiego spotkania nie zorganizowac.Juz kiedys Alutka o tym wspominala i dlatego sie tak wczoraj rozmarzylysmy....Alutka ma doswiadczenie w organizacji,ja pomysle gdzie sie spotkac ,zarelko,napoje ....Skladka po iles tam zl.i lecimy na sabat czarownicAle jak juz bedzie cieplo,mysle czerwiec,lipec???????????????????????
29 listopada 2012 10:29
wybierzcie termin, to łatwiej będzie sobie grafik prac ustalić, a pomysł baaaardzo dobry. U mnie "dziś panna Mania ma wychodne". Prysznic wzięty, odżywka na włosy nałożona, makijaż zrobiony, perfumy na ciało wylane... Ruszam na podryw, może jakiegoś żwawego emeryta upoluję w Muzeum w Ratuszu!
29 listopada 2012 10:33
anna nie moge Ciebie znalesc
29 listopada 2012 10:53
Alutka! Domek marzenie :)
29 listopada 2012 11:03
juz cie znalazlam
29 listopada 2012 11:10
ja tez już Cie mam!-a na fac..mam Ania N..icka a nie Anna



dziewczyny-zjazd,zjazd,zjazd,tak,tak-tylko termin musi byc naprawde szybciej zeby jak najwiecej z nas dało rade sie spotkac!
29 listopada 2012 11:15
ps.a jeśli chodzi o te mielone..kupiła tez soplice wisniową i wiadomosci wędkarskie..

najpierw go nakarmie,potem niech sobie poczyta a potem spije i wykorzystam na maksa a co!!do mojego wyjazdu będe go widziec tylko 2 razy-teraz i za 2 tyg!!

29 listopada 2012 11:33
Dzien dobry Dziewczyny!

Sloneczko w Taunusie proboje sie przedrzec przez chmury... chlodno sie zrobilo, wiec pewnie lada dzien spadnie snieg... juz sie ciesze na bialy puch... do lasu pojde na ostatni spacerek...

Alutka taki domek z bali to moje marzenie... sliczny jest... mam nadzieej, ze kiedys taki wybuduje... moje pierwsze malutkie mieszkanie, ktore niedawno kupilam mam 50m2, ale ciesze sie jak glupia i ciagle mysle o kolarach na scianach, podlodze i meblach... ciekawa jestem, czy moja Paskuda juz cos tam zrobila... obiecal, ze w koncu sie wezmie za remont... jest budowlancem, a wiadomo... szewc bez butow chodzi...

Kika1 dalam Ci plusika za ten opis... prowadzisz bloga?

u mnie dzis na tapecie (a w zasadzie na stole) bigos... ferajna sobie na odjezdne zazyczyla, bo tak im smakuje...

Anna77 oj sie bedzie dzialo... to smacznych kotlecikow i milego wykorzystywania... :)))

29 listopada 2012 11:42
Ha ha -nie dziękuje
Moderatorze-skasuj prosze ten pierwszy moj wpis-nie wiem jak to zrobiłam ale poszedł 2 razy,to pewnie z tych emocji i wrażen czekajacych mnie wieczorem haha

http://nk.pl/profile/25396399/gallery/album/19/463
29 listopada 2012 12:44
zwłaszcza te Wiadomości wędkarskie brzmią inspirująco...
29 listopada 2012 14:32
Hahaha ja tez to znam,do pracy przyjezdzam bardziej zmeczona niz jak wyjezdzam do domku