TaliDziś byłam na kawie w kawiarni z kumpelką... siedzimy sobie gadamy, wchodzi para tak na oko po trzydzieści parę lat... podeszli do stolika niedaleko od nas... usłyszałyśmy, że mówią po polsku... usiedli i zamówili kawę... my dalej rozmawiałyśmy... oni zaczęli nasłuchiwać i... zaczęli rozmawiać ze sobą po niemiecku... hmmm... dziwne to dla mnie było... jakby nie chcieli, abyśmy wiedziały, że są Polakami... albo że może do nich zagadamy?
Nie ma to ,jak wies spiewa i tanczy-hahahahahahaha-ja juz nie zwracam na ,to uwagi,Buraki,Nowobogaccy,Sloma z butow wystaje i Boba kolo du...y maja.Tali daj se na luz,z burakami,lepiej nie gadac,bo zaczniesz sie zastanawiac,jak to jest byc normalnym,zyczliwym czlowiekiem i sie skrzywisz,hahahaha.D:D:D:D:D:D