Na wyjeździe

25 czerwca 2013 19:53
zimno,zimno w domu też ,za oknem wieje, leje katastrofa i nie zapowiada się na lepiej
25 czerwca 2013 20:21
Wiesiula

Asiula zgłaszasz się na ochotnika ??? ;)))

Wiesiula!!! wypluj te słowa i odpukaj w niemalowane hihihihihihi
25 czerwca 2013 20:24
Byłam wieczorem z moją rodziną i psem na spacerze. Hartmut chciał nam koniecznie pokazać nowy dom.To jest mieszkanie,na ostatnim- drugim piętrze dwu-piętrowego bloku.Ma dwa duże tarasy,5 pokoi,3 łazienki i windę wjeżdżającą do mieszkania.Hartmut pomyślał również o szerokich drzwiach,żeby łatwo można było wjeżdżać wózkiem.Weszliśmy do jednego z pomieszczeń,a on mówi:'to będzie twój pokój,podoba ci się? Okna wychodzą na wszchód ,a nie jak teraz masz na zachód'...Cóż,zatkało mnie na chwilę.Zrobiło mi się bardzo miło :)
25 czerwca 2013 20:33
Ale Cię rozpieszcza ten Twój Hartmut, Ivanilia! Może on po cichu na jakieś względy liczy, cooooo?
 
Wiesiula, ja jadę do Koszalina, więc pewnie przez Szczecin, bo jak inaczej? Czas dojazdu ode mnie do Norymbergi też by się zgadzał, to są z reguły dwie godzinki. Jaki Ty masz teraz kolor włosów kochanie, przypomnij mi! Ja jestem panią czarnowłosą, lekko otyłą (było gorzej), będę mieć czerwony, krótki płaszczyk dla rozpoznania. Kurczę, jak się ktoś miły zamieni z nami miejscami, to pogadamy, a jak nie, to tylko na postojach, czyli marnie. Ale bądźmy dobrej myśli.  
 
Serduszko, zamów sobie teraz sztelę idealną! Należy Ci się! Poczaruj trochę, a w razie trudności poproś Hogatą o pomoc!
25 czerwca 2013 20:36 / 2 osobom podoba się ten post
Zapomniałam dodać,że w nowym domu mam o wiele bliżej do kuchni :):).

Romanko,mówi się kobiecą , a nie lekko otyłą...
25 czerwca 2013 20:45 / 4 osobom podoba się ten post
ivanilia40

Byłam wieczorem z moją rodziną i psem na spacerze. Hartmut chciał nam koniecznie pokazać nowy dom.To jest mieszkanie,na ostatnim- drugim piętrze dwu-piętrowego bloku.Ma dwa duże tarasy,5 pokoi,3 łazienki i windę wjeżdżającą do mieszkania.Hartmut pomyślał również o szerokich drzwiach,żeby łatwo można było wjeżdżać wózkiem.Weszliśmy do jednego z pomieszczeń,a on mówi:'to będzie twój pokój,podoba ci się? Okna wychodzą na wszchód ,a nie jak teraz masz na zachód'...Cóż,zatkało mnie na chwilę.Zrobiło mi się bardzo miło :)

Iwanilia, czy Ciebie zachwycac beda te wschody slonca, jak Ty glodem przymierasz? Ci to musza szklem du....e wycierac, czy ten Hartmut wie o tym, ze jestes nie dozywiona, czy Ty przed nimi ukrywasz, ze chodzisz glodna? Pisz no cala prawde i tylko prawde.
25 czerwca 2013 20:48 / 2 osobom podoba się ten post
Ivanillia,ty się pytaj,czy lodówkę przewiduja zakupić.
25 czerwca 2013 20:51 / 1 osobie podoba się ten post
margolcia

Iwanilia, czy Ciebie zachwycac beda te wschody slonca, jak Ty glodem przymierasz? Ci to musza szklem du....e wycierac, czy ten Hartmut wie o tym, ze jestes nie dozywiona, czy Ty przed nimi ukrywasz, ze chodzisz glodna? Pisz no cala prawde i tylko prawde.

Ale mnie reozbawiłaś Margolciu,he,he.
Akurat o wschodzie słońca jest śniadanie,więc będzie mi się zawsze dobrze kojarzył.:).
Raczej się krępuję,bo oni mało jedzą i jakoś żyją,a Corni przy takim odżywianiu wązy 81 kg.Podejrzewam,że podjadają jak mnie nie ma w pobliżu,w sypialni maja skrzynkę z przekąskami: żelki,małe czekoladki,chipsy,orzeszki ziemne,pistacje,krakersy, jednak wszystko zapakowane. Chyba,że mają gdzieś ukrytą zgrzewkę:)
25 czerwca 2013 20:54
ivanilia40

Ale mnie reozbawiłaś Margolciu,he,he.
Akurat o wschodzie słońca jest śniadanie,więc będzie mi się zawsze dobrze kojarzył.:).
Raczej się krępuję,bo oni mało jedzą i jakoś żyją,a Corni przy takim odżywianiu wązy 81 kg.Podejrzewam,że podjadają jak mnie nie ma w pobliżu,w sypialni maja skrzynkę z przekąskami: żelki,małe czekoladki,chipsy,orzeszki ziemne,pistacje,krakersy, jednak wszystko zapakowane. Chyba,że mają gdzieś ukrytą zgrzewkę:)

...napisałam w "poskarżyjkach"   .....i powtórzę zapraszam na pizzę do Weil im.....
25 czerwca 2013 20:56
gaja16

...napisałam w "poskarżyjkach"   .....i powtórzę zapraszam na pizzę do Weil im.....

A jesteś może gdzieś w pobliżu Schonaich?
 
25 czerwca 2013 20:57
ok.6 km. jeśli lubisz spacery...
25 czerwca 2013 21:01
gaja16

ok.6 km. jeśli lubisz spacery...

Kochana moja,uwielbiam spacery :).
Oczywiście,że chętnie spotkam się z Tobą !
 
25 czerwca 2013 21:04
ivanilia40

Kochana moja,uwielbiam spacery :).
Oczywiście,że chętnie spotkam się z Tobą !
 

..."no to do  roboty"  mój e-meil jest w profilu  ...
zostaję tu jeszcze 2 miesiące..mamy dużo czasu.
25 czerwca 2013 21:05 / 1 osobie podoba się ten post
gaja16

..."no to do  roboty"  mój e-meil jest w profilu  ...
zostaję tu jeszcze 2 miesiące..mamy dużo czasu.

ja jeszcze 9 i pół tygodnia,spoczko hehe
 
25 czerwca 2013 21:07 / 1 osobie podoba się ten post
Miło, że wpadłaś, już się dopytywali dobrzy ludzie o Ciebie z rana. Trochę tych sił w całowaniu zostaw dla ślubnego, co? Bo nas przestanie lubić!