O własciwosciach tego oleju wiem i troche też go piłam , ale ten smak .Normalnie nie mogłam, tak mnie na wymioty darło.Powinno sie go pić rano przed śniadaniem.Jak Ci smak nie przeszkadza to pij,do duzo dobrego zdziała.
O własciwosciach tego oleju wiem i troche też go piłam , ale ten smak .Normalnie nie mogłam, tak mnie na wymioty darło.Powinno sie go pić rano przed śniadaniem.Jak Ci smak nie przeszkadza to pij,do duzo dobrego zdziała.
Ja też mam ten olej lniany ale jakoś po nim odbija sie próbowałam z serekiem jeść ale smak pozostał ile powinno sie go pić ?
Mój błąd ,że dałam sie wciągnąć w Twoją pseudo dyskusję , już dawno nie miałam okazji czytać tak "pustych i bezwartościowych postów. Kiedyś obiecałam Sobie ,że więcej na Twoje złośliwe teksty nie będe odpowiadała , nie wiem co mnie dziś podkusiło. Zatem był to ostatni post do ciebie nawet jak mnie będziesz cytowała, wiec jedno kłamstwo ma krótkie nogi a opowiadanie swojej psudo historyjki możesz wsadzić między bajki.
Basiaim,mam też posuchę,jeśli chodzi o sklepy.Tylko szacowny KIK jest w pobliżu.Niestety,mam również internet,więc kupuję sobie w ten sposób.
Kiedyś,kiedy jeszcze jeździłam sobie bez laptopa-zdarzało mi się wydawać niewiele-jedynie na słodycze i inne drobiazgi.Teraz wożę się z laptopem,więc brak sklepów jest utrudnieniem,ale nie przeszkodą.
I dodam,że też zamówiłam sobie spodnie za ok 70 e-ciekawe,czy dobre będą.
Buty skórzane też sobie kupiłam.Sznurowane.Jedne,takie lekkie,mięciutkie i drugie(wczoraj dostałam) są takie bardziej "zimowe".A jeszcze kilka bluzek i sweter-taki duży,czerwony-też zamówiłam.
W sumie dużo wydam na siebie-ale przecież mnie też się należy odrobina przyjemności-tak ciężko na to pracuję(szczególnie za tym pobytem).
No właśnie.....
Myślałam tez o zakupach on-line,ale nie mam możliwości płacenia przez internet.
Widziałam tez w niektórych sklepach opcje "faktura"- niby do 2 tyg od dostawy trzeba na ich konto wpłacić pieniądze.
Ale balam się to zatwierdzić.
Ktoś może korzystał z takiej opcji?
Czy może płatność przy dostawie jest?
Basiaim,mam też posuchę,jeśli chodzi o sklepy.Tylko szacowny KIK jest w pobliżu.Niestety,mam również internet,więc kupuję sobie w ten sposób.
Kiedyś,kiedy jeszcze jeździłam sobie bez laptopa-zdarzało mi się wydawać niewiele-jedynie na słodycze i inne drobiazgi.Teraz wożę się z laptopem,więc brak sklepów jest utrudnieniem,ale nie przeszkodą.
I dodam,że też zamówiłam sobie spodnie za ok 70 e-ciekawe,czy dobre będą.
Buty skórzane też sobie kupiłam.Sznurowane.Jedne,takie lekkie,mięciutkie i drugie(wczoraj dostałam) są takie bardziej "zimowe".A jeszcze kilka bluzek i sweter-taki duży,czerwony-też zamówiłam.
W sumie dużo wydam na siebie-ale przecież mnie też się należy odrobina przyjemności-tak ciężko na to pracuję(szczególnie za tym pobytem).
a jaaaaa, a ja jak pisałam wcześniej kupiłbym wieś, tylko kasa g.....
kupuję dobre buty, na to nie żałuje pieniędzy, w moim mieście w Polsce jest sklep z dobrymi butami skórzanymi, są to buty markowe, tańsze niż te same w galeriach, a często jeszcze można kupić na zakończenie sezonu po niższej cenie. Butów dobrych ci u mnie dostatek, nie niszczę ich tak bo trochę ich mam, poza tym buty muszą być dobre, koniec kropka.
Dobra musi być też kurtka, obojętnie na jaki sezon, za szmatłąwca szkoda kasy bo tak jak i z butami zaraz trzeba kupić drugą,
a reszta ciuchów może być kupowana obojętnie gdzie, tutaj już taka kasa nie idzie, szkoda jej na to, bynajmniej dla mnie. Zresztą jestem fanką lumpów (stamtąd ma też kurtki :)) i nie wydaję kasy bo po prostu mi jej szkoda, wolę gdzieś pojechać, nawet wydać na paliwo i nad morze (mam jakieś 80km do zatoki i 130 nad morze) i spędzić czas
Bardzo rozsądnie ,pochwalam taki sposób ,bo ja myślę i robie podobnie.
Kiedyś jak byłam jeszcze dziewczyną i często bywałam u kolezanki.Czasami cos przymierzałyśmy ,robiłyśmy fryzury itp.Jej babcia to obserwowała i tak nam powiedziała,,,pamiętajcie na całe życie , że jak buty są porządne i fryzura na głowie ,to wszystko inne ujdzie''.Zapamiętałam sobie to i też tak staram sie stosować.