Zakupy #2

Dziś ostatni raz byłam na zakupach niespożywczych i korzystając z pięknej pogody popedałowałam do outletu s. olivera. Naprzymierzałam mnóstwo ciuchów, a wyszłam z jednym, mianowicie z płaszczykiem wiosenno - jesiennym, ciemnoszarym i bardzo ładnym :). Przeceniony ze 150 ojro na 36 :). Na mnie tradycyjnie rękawy są deczko za długie, ale mam wielką nadzieję, że płaszczyk spodoba się mojej pięknej córce :).
Po czym, niezmiernie zadowolona, popedałowałam do Shoe 4 you i kupiłam zamszowe kozaki przecenione z 90 na 30 :D. Zasadniczo w kozakach nie chodzę, bo mi w nich za ciepło, ale kto wie, może dla parady zacznę..:D? A jak spodobają się mojej bratowej, to jej sprezentuję, bo ostatnio była bardzo dzielna, pomocna i kochana :).

A ja sobie dziś zakupiłam w Rossmanie tłuczek do mięsa/fleischklopfer-się nazywa,nigdy nie wiedziałam a teraz już zapamiętam:) / za całe 6,99:)Cały lany,jednolity-polowałam na taki od dawna:)A w ALDI namierzyłam tabletki do prania z Tandila-już myślałam ,że przestali je produkować a tu proszę:)Kupię przed wyjazdem:)Na trasie znalazł się także NKD-przeceny szmatek na 9,90 ale nic ciekawego nie widziąłam.

ten tłuczek jest super mam taki kupiłam jakis czas temu tez.dobry zakup:)))mozna nim sobie wiele rzeczy wybić z głowy hahah

Pan Foka jeszcze nie wie o moim nowym nabytku:):):)Hi hi hi:):):)A przeciez musze sprzęcik wypróbować na kimś:)

Pamiętacie,jak mi się snila torba,która mi się podobała na jawie a w moim śnie była w promocji po 33 zł....?
 
Poprosilam moich przyjaciół - rodzinę mojej śp PDP,by przy okazji swoich zakupów kupili mi tą torbę. Razem ją kiedyś ogladalismy...
 
No i przed chwila dzwoni Daniela do mnie,czy może być w brązowym kolorze,bo akurat ten kolor jest przeceniony na ........ 12 € !!!!
 
 I jak tu nie wierzyć w sny...? ;))))) 

Podobnie jak Kasia też do Aldi dziś zawitałam i kupiłam sobie fajną narciarską kurtkę,ale nie będę w niej na nartach jeżdzić tylko chodzić zamierzam,szkoda tylko że rózowa była,ale cóż....przeceniona bardzo grzecznie z 29,99 € na 15 €,no żal było nie wziąć. Humor jakby lepszy choć niedosyt czuję w dalszym ciągu :))

Podobnie jak Kasia też do Aldi dziś zawitałam i kupiłam sobie fajną narciarską kurtkę,ale nie będę w niej na nartach jeżdzić tylko chodzić zamierzam,szkoda tylko że rózowa była,ale cóż....przeceniona bardzo grzecznie z 29,99 € na 15 €,no żal było nie wziąć. Humor jakby lepszy choć niedosyt czuję w dalszym ciągu :))

To się Tb udało, bo w moim aldiku poszły jak ciepłe bułeczki, nie doczekały się przeceny. Za to 2 tyg temu kupiłam koszulki termoaktywne, niby też na narty ale są super i do codziennego użytku.

Wcale ich tak wiele nie było,zostały tylko rozmiary 36 i 38 ,ale razem to ze 4 szt. Koszulek już niestety nie było,ale może coś jeszcze upoluję do wyjazdu.