Poledwica wolowa srednio wypieczona z maslem czosnkowym, kapusta brukselka, ziemniaki.
Na deser budyn z sokiem z pigwy.
Poledwica wolowa srednio wypieczona z maslem czosnkowym, kapusta brukselka, ziemniaki.
Na deser budyn z sokiem z pigwy.
Renata a robiłaś placki pół na pół z gotowanymi ziemniakami - są naprawde smaczne i lepiej się smażą nie pryska olej czy tam inny tłuszcz.
Poledwica wolowa srednio wypieczona z maslem czosnkowym, kapusta brukselka, ziemniaki.
Na deser budyn z sokiem z pigwy.
Andersen piękniej nie pisał.:):)
Poledwica wolowa srednio wypieczona z maslem czosnkowym, kapusta brukselka, ziemniaki.
Na deser budyn z sokiem z pigwy.
nie robilam w ten sposob jeszcze wiec sprobuje,dzisiaj placki tarte na duzych oczkach tez byly smaczne;-;-;-;-
Powinno być zabronione pisać o takich dobrych obiadach.Przecież nie mogę się już patrzeć jak Frau gotuje.
Ręka mnie świerzbi żeby jej przyawalić jak do wszystkieo robi te gęste sosy i gary kartofli bo przecież mięsa nie zrobi
Zabraniam pisać o stekach ,polędwicach ,karczach czy innych sznyclach przynajmniej przez 12 dni.Potem można pisać bo wracam do domu.
Już w życiu nie pojadę na ofertę gdzie ktoś będzie gotował to był mój pierwszy i ostatni raz.
Ivanilka jadłaś TOTO????Dobrowolnie?Jeśli takie frykasy babcia wygotowuje to przyjmij wyrazy współczucia,biedulko:(Ja bym odmówiła i zrobiła sobie choćby chińską zupkę -zawsze mam zapasik ze sobą:)
Zeby Ci było razniej powiem Ci co dziś niemiecka kuchnia zasrwowała:
Babcia bardzo starannie przygotowywała się do dziesiejszego obiadu,wyjęła starą książkę kucharską,pisaną gotycką czcionką,wyjęła wagę,dwie trzepaczki,mąkę przesypała do pojemniczka,wyjęła zamrożone tuskawki ....
Następnie zakomunikowała ,że dzis na obiad będą wafle z truskawkami.
Przygotowała ciasto,ściśle wg przepisu,z truskawek ugotowała kompot i....przyniosła specjalną maszynkę ,jakiej polskie oczy nigdy nie widziały,a to była zwykła gofrownica,następnie upiekła w niej gofry,wg niemeickiego przepisu zamiast cukru,nalezy obficie posolić .
Kazała wyjąć dwa głębokie (!) talerze,dwie łyżki i czekać .
Z każdą minutą coraz bardziej bałam się tego obiadu,ale wyjścia nie miałam więc czekałam.
Uwaga,teraz najważniejsze: na talerze wlewa się kompot,gofra bierze się w łapkę ,urywa się kawałek,wkłada do ust,a kompotem z talerza popija się gofra za pomocą łyżki. Tylko i wyłącznie w tej kolejności . Jeśli ktoś nie wie co to zgaga,to idealny sposób żeby się tego dowiedzieć,na zatwardzenie tez pomaga.
No musiałam,poprostu musiałam spróbwać,bo takiego czegoś to w tej polsce nie jadłam przecież hahahahahhaha Potem poszlam z koleżankami na porządny obiad-pizze :))
Za to Twoja linia będzie bez uszczerbku.
No faktycznie,jem ,jem i nie tyję :))