13 grudnia 2014 16:59 / 8 osobom podoba się ten post
teresa-pJa też długo sądziłam że przecież rodzina jest najważniejsza,a dla mnie to wystarczy to co ewentualnie zostanie.Czyli wszystko dla nich ,a ja muszę na to zarobić.Któregoś pięknego dnia moja przyjaciółka dała mi porządnego "kopa" abym wreszcie się obudziła i zaczęła dbać o siebie,bo mąż ma emeryturę,a córki mężów ,(nagadała mi że hej).Pomogło.Jeszcze nie na 100% ale sama widzę poprawę.Teraz dostajesz kopa od nas i weż się za siebie,bądż trochę samolubna.Na początek jakiś zakup tylko dla siebie,jakieś perfumki,albo .....:)))))
Coz, mlodym najlatwiej od rodzicow brac, dlatego ja po zwolnieniu z pracy wyjechalam, bo nie zamierzam ograbiac rodzicow z ciezko zarobionych pieniedzy. Moja mama tez pracuje jako opiekunka i zawsze, a to remont siostrze zasponsorowala, a to drugiej wczasy itd. Ja teraz widze jaka to ciezka praca i nie zamierzam od mojej mamy juz brac zadnej kasy. Nacharuje sie, wiec niech przynajmniej cos z tego ma. Moze corkom przydalby sie taki wyjazd, wtedy by zrozumialy, ze te przywozone euraski sa okupione wieloma wyrzeczeniami.