Kuchnia Niemiecka - przepisy

04 marca 2014 16:55
dziewczyny, jak zrobić prostą potrawkę z kuraka , kupiłam piersiątka , mieszankę warzywną i co dalej?
04 marca 2014 17:13
odgotuj,wyciagnij miesko, podsmaz na masle troche maki i dolewaj wode na ktorej gotowalas kurczaka energicznie mieszajac zeby nie bylo grudek dopraw do smaku,pokroj cienko miesko dorzuc do sosiku a warzywka zrob osobno....
04 marca 2014 17:16
magdalena_k

odgotuj,wyciagnij miesko, podsmaz na masle troche maki i dolewaj wode na ktorej gotowalas kurczaka energicznie mieszajac zeby nie bylo grudek dopraw do smaku,pokroj cienko miesko dorzuc do sosiku a warzywka zrob osobno....

ale jak dlugo gotowac tego kurczaka?
04 marca 2014 17:17
mzap88

ale jak dlugo gotowac tego kurczaka?

piersi szybko sie gotuja zobaczysz,ale mozesz najpierw cieniutko pokroic i pokrojone gotowac i po 20 min sprobuj jeden kawalek czy bedzie dobre
04 marca 2014 17:33
Cali

Aniananowo, ale robisz to też w Polsce, czy to tylko wyjazdowe smaki?

W Polsce nie mogłam spotkać brukwi , nawet na targowisku warzywnym , mangold tez jeste nieznany a jarmużu nie szukalam jeszcze. Mangold teraz przywiozę sobie stąd , żeby mógł spróbować mój mąż , jarmuż też kupię, a brukiew już robilam w domu stąd wiozłam i bardzo smakowała zupka -krem :) 
A w tym roku będziemy to wszystko siać u siebie w ogrodzie i będziemy się zjadać.Proponuję spróbwać , wg mnie mangold smakuję lepiej niż szpinak , lae to jest moje zdanie :)
04 marca 2014 18:32
Brukiew kiedyś sadzono, żeby króliki tym karmić:)
Może dlatego ta zupa mi nie smakowała:)
04 marca 2014 19:07 / 2 osobom podoba się ten post
zosia_samosia

Badz tak uprzejma i wytlumacz mi , ........(chyba jestem nierozgarnieta ), jaka jest roznica ,miedzy istniejacymi juz tematami :
-kuchnia niemiecka -przepisy
-co robicie dla Seniorow na obiad
 a twoim "nowym" ,ze zdecydowalas sie na ................ .
Szparagi -tez mamy (temat) .:).Milego popoludnia zycze .
 

Samosiu, wierzę, że jeżeli skupisz się na pytaniu zadanym w pierwszym poście to zobaczysz różnicę, bo według mnie jest zasadnicza :). 
 
A więc jeszcze raz: w wątku pytam o to, co przeniosłyśmy z kuchni poznanej w pracy do prywatnej, domowej kuchni w Polsce, co zasmakowało nam na tyle, że chcemy podzielić się tymi nowymi smakami z naszą rodziną.
Ja jestem tego po prostu ciekawa, bo gotowanie mnie od dawna interesuje, sporo na ten temat wiem i udzielam się w tym temacie również na innych forach. Domyślam się, że dla Ciebie kuchnia, może szczególnie kuchnia w De, to "goły" przepis i dzielenie się informacjami, że dziś gotuję "kluseczki z mięskiem i suróweczką" ;). I fajnie, niech tek pozostanie, skoro Cię to satysfakcjonuje! Zostań więc radośnie przy wymienionych przez siebie wątkach, a ten omijaj szerokim łukiem i nie zaprzataj sobie nim głowy, skoro uważasz, że jest wtórny :).
Pozrawiam.
 
04 marca 2014 19:12
wichurra

Brukiew kiedyś sadzono, żeby króliki tym karmić:)
Może dlatego ta zupa mi nie smakowała:)

A może żle była przyrządzona , a ja pamietam że bardzo biedni ludzie kiedyś jedli brukiew i nie koniecznie zupe, ale gotowaną.Smakiem i wyglądem jest podobna do zupy krem z dyni, jest tylko ostrzejsza .Króliki tez jedzą marchewkę, tak a propos :)
 
04 marca 2014 19:44
aniananowo

A może żle była przyrządzona , a ja pamietam że bardzo biedni ludzie kiedyś jedli brukiew i nie koniecznie zupe, ale gotowaną.Smakiem i wyglądem jest podobna do zupy krem z dyni, jest tylko ostrzejsza .Króliki tez jedzą marchewkę, tak a propos :)
 

Toteż marchwi też nie lubię:)
A zupa jak zupa - jak można ją źle ugotować. 
04 marca 2014 19:54
wichurra

Toteż marchwi też nie lubię:)
A zupa jak zupa - jak można ją źle ugotować. 

Oj można.Nie wiem jak,ale można.Kiedyś PDP gotowała zupę z mrożonych warzyw.Nie wiem,co i jak ona robiła,jednak kiedy ja gotowałam taką zupę,smak był inny.Podobnie mam z kotletami mielonymi.Zawsze chcę zrobić takie jak moja mama robi,i niestety,nawet jesli robię to tak jak ona-smak jest niestety zupełnie inny.Diabęł zawsze tkwi w szczegółach.
A brukiew też misie żle kojarzy,podobnie jak jarmuż,którego nie cierpie.
04 marca 2014 20:23
Mozna wszystko zrobić ,juz na prawdę mam dośc udzielania sie na forum .Szkoda pisać miłego wieczoru :)
04 marca 2014 20:24
Impala

Oj można.Nie wiem jak,ale można.Kiedyś PDP gotowała zupę z mrożonych warzyw.Nie wiem,co i jak ona robiła,jednak kiedy ja gotowałam taką zupę,smak był inny.Podobnie mam z kotletami mielonymi.Zawsze chcę zrobić takie jak moja mama robi,i niestety,nawet jesli robię to tak jak ona-smak jest niestety zupełnie inny.Diabęł zawsze tkwi w szczegółach.
A brukiew też misie żle kojarzy,podobnie jak jarmuż,którego nie cierpie.

Impala, może napiszesz, zgodnie z tematem wątku, czy są jakieś potrawy, warzywa, sposób przyrządzania, które przeniosłaś z De do własnego domu :)?
04 marca 2014 20:28
Polecam wędzone matjasy plus zielona fasolka-- typowo wschodniofryzyjskie danie::::::::::::::::::)
04 marca 2014 20:30 / 1 osobie podoba się ten post
Ja przeniosę na pewno zupę z soczewicy.
Chciałam też matjasy przenieść, bo tutaj takie pyszne, świeże kupujemy, ale w Polsce ich nie znalazłam - jedynie produkty ala matjas, a takiego świństwa nie chcę jeść.
04 marca 2014 20:51 / 1 osobie podoba się ten post
Cali

Jest coś takiego? Potrawa, którą jadłyście pierwszy raz w życiu w De i która na tyle przypadła Wam do gustu, że zagościła na domowym, polskim stole? 
 
Ja pierwszy raz jadłam w De szparagi. Pierwsze podejście było okropne, bo spróbowałam takich ze słoika (brrr :() i na dość długo się zniechęciłam. Potem jadłam świeże, z masłem lub z beszamelem, z ziemniakami z wody i szynką. Smakują mi bardzo i jak w sezonie szparagowym jestem w Polsce, to gotuję je również dla moich Rodziców. Byłam pełna obaw (Rodzice po siedemdziesiątce), a okazało się, że też im smakują!
Wychodzi na to, że nigdy nie jest za późno na rozszerzanie horyzontów, także kulinarnych ;).
 
 

Równiez szparagi pierwszy raz jadłam w D.Białe,z wody z ziemniaczkami i szynka szparagową,tez pachniała szparagami-pyszotka.Z jednym zastrzeżeniem -sos holenderski jaki zwykle sie do nich podaje,jest do du...mdły i bez smaku,taki majonez na ciepło.Często robie tez zupe szparagową,nie krem tylko jarzynówke z przewagą i białych i zielonych szparagów. Te zielone  robie zawijane w boczek i zapiekane w piekarniku z sosem serowym:)