W domu #4

25 marca 2015 21:35 / 1 osobie podoba się ten post
I bardzo dobrze pomyslałaś, a jeszcze lepiej zrobiłas , że się odezwałaś:)))))))
Witaj Nianta!!!
Jeszcze w PL czy znów w DE??????
25 marca 2015 21:37 / 1 osobie podoba się ten post
ewa14

I bardzo dobrze pomyslałaś, a jeszcze lepiej zrobiłas , że się odezwałaś:)))))))
Witaj Nianta!!!
Jeszcze w PL czy znów w DE??????

Jeszcze w Polsce, ale w niedzielę zasilę kręgi opiekunów ;) będę około 3 kilometrów od Fuldy:) 
25 marca 2015 21:41
Do kogo tym razem jedziesz?
Pan czy pani do opieki?
25 marca 2015 21:44 / 1 osobie podoba się ten post
ewa14

Do kogo tym razem jedziesz?
Pan czy pani do opieki?

Do małżeństwa :/ ale kobieta do opieki, dziadek ugodowy, wręcz uległy, nie miesza się, nie wtrąca-ma dość żony :P a jak będzie? To się okaże :P
25 marca 2015 22:10 / 2 osobom podoba się ten post
nianta

Do małżeństwa :/ ale kobieta do opieki, dziadek ugodowy, wręcz uległy, nie miesza się, nie wtrąca-ma dość żony :P a jak będzie? To się okaże :P

Oby to było spokojniutkie miejsce.:)))))))
Powodzenia, i czekamy na relację :)))))))))
26 marca 2015 08:40 / 9 osobom podoba się ten post
Dzień dobry,melduję się że dojechałam,podróż ok ale tak zmarzłam w busie mieli problem z drzwiami i akurat to miejsce mi przypadło maskara.
Firma tak zorganizowała mi przejazd że "pochwale" się w odpowiednim temacie o agencjach.....
W każdym razie teraz się urlopuje :))))))
26 marca 2015 08:59
kasiachodziez

Dzień dobry,melduję się że dojechałam,podróż ok ale tak zmarzłam w busie mieli problem z drzwiami i akurat to miejsce mi przypadło maskara.
Firma tak zorganizowała mi przejazd że "pochwale" się w odpowiednim temacie o agencjach.....
W każdym razie teraz się urlopuje :))))))

urlopuj sie nalezy Ci sie......tylko dlaczego znowu bezemnie???
26 marca 2015 12:52 / 2 osobom podoba się ten post
Opatrzność łakawym okiem na mnie spojrzała i w nocy spadł obity deszcz.Teraz też troszkę mży,więc odpoczynek mam wymuszony.Wykorzystałam swoje nieróbstwo i pojechalam na zakupy.Musiałam stres swoj gdzieś odreagować.Kupiłam sobie kurteczkę wiosenna,wpała mi w oko tylko jak to zodaiakalny BLIŻNIAK miałam dylemat jaki kolor wybać ponieważ gama barw od żółtego kanarka poprzez odcienie zieleni,czerwieni,fiotetów,brązów i granatów nie ułatwiała wyboru.Ale podjęłam męska decyzję i dokonałam zakupu.W domu juz dopasowałam buty i spodniczkę leżą jak ulał:):):)
26 marca 2015 13:56
kasiachodziez

Dzień dobry,melduję się że dojechałam,podróż ok ale tak zmarzłam w busie mieli problem z drzwiami i akurat to miejsce mi przypadło maskara.
Firma tak zorganizowała mi przejazd że "pochwale" się w odpowiednim temacie o agencjach.....
W każdym razie teraz się urlopuje :))))))

Kasia,wypij zaraz herbatę z cytryną,miodem i imbirem bo na milion procent będziesz chora po takiej beznadziejnej podrózy. Weż jeszcze gripex zapobiegawczo. Poza tym odpoczywaj sobie :)
26 marca 2015 13:57
nianta

Tak sobie pomyslałam, że się odezwę :D

Nianta,a już nie będziesz dochodzącą? Jedziesz z tej samej agencji?
26 marca 2015 16:42
kasiachodziez

Dzień dobry,melduję się że dojechałam,podróż ok ale tak zmarzłam w busie mieli problem z drzwiami i akurat to miejsce mi przypadło maskara.
Firma tak zorganizowała mi przejazd że "pochwale" się w odpowiednim temacie o agencjach.....
W każdym razie teraz się urlopuje :))))))

Witaj, oezwij się czasem, że zyjesz chociaż... ;-) Całuski
26 marca 2015 17:29
nianta

Do małżeństwa :/ ale kobieta do opieki, dziadek ugodowy, wręcz uległy, nie miesza się, nie wtrąca-ma dość żony :P a jak będzie? To się okaże :P

To dobrze, że nie odwrotnie. Oby tylko babcia za bardzo nie dawała popalić.
26 marca 2015 20:50
Oj smutny dzionek dziś mam , bo jutro do De wracam .
Ciężko rozstać się z rodzinką , ale cóż kasa potrzebna .
27 marca 2015 01:55 / 4 osobom podoba się ten post
ivanilia40

Nianta,a już nie będziesz dochodzącą? Jedziesz z tej samej agencji?

hahaha :D No wiesz Ivanilko, "dochodząca" to ja jestem w domu :P
tak, jadę z tej samej agencji, stwierdziłam, że nie ma co kruszyć kopii o 100 euro(tu mam umowę o pracę, a właściwie w większości firm marne składki-co prawda mnie na nich nie zależy, ale za porównywalną kasę...?) i postanowiłam zostać.
Z Hamburga musiałam zjechać, bo "nagle" nie było dla mnie zleceń-dziwne, że zbiegło się to ze skargą na jednego z klientów, a kilka dni później do mieszkania służbowego przyjechały dwie nowe osoby, dla których to zlecenia już były... o samym zjeździe poinformowała mnie polska strona, nie szefowa z niemieckiego biura, mimo, że miałam z nią kontakt "co chwilę". Szkoda słów, teraz musi być dobrze :D
 
27 marca 2015 08:00 / 3 osobom podoba się ten post
    U nas pada deszcz,całą noc padał widzę kałuże przed domem.Siedzę przed otwartymi drzwiami na taras z kawą i słucham "PTASIEJ ORKIESTRY". To jest tył naszego ogrodu.Jeszcze wczesna pora roku na tej części tylko cebulowe kwiaty rosną,jeszcze dwa-trzy tygodnie i zakwitna narcyze,tulipany  i inne. Sasanki juz główki wystawiły.Wczoraj obserwowałam dwie sroki harcujące w ogrodzie.Też piekne, błyszczące na wiosnę a jakie eleganckie.Chciałam je uwiecznic na zdjęciu tylko to takie bystrzaki,że byle ruch je spłoszy.