Alinko, z Tobą pojechała bym na koniec świata. Zaplanuj wycieczke dla nas obydwuch. Wiem że potrawisz, czytam twoje wipsy z wielką uwagą,
Alinko, z Tobą pojechała bym na koniec świata. Zaplanuj wycieczke dla nas obydwuch. Wiem że potrawisz, czytam twoje wipsy z wielką uwagą,
Z miłą chęcią Gosiu!
Z miłą chęcią Gosiu!
Czy mogę się do Pań podłączyć? Jakoś mi ciężko z portfela wyjąc i za singla płacic :)))))))))))))) Lipiec, sierpien jestem do dyspozycji egzotyczno, wyjazdowej :)))))))))
Może kwitnące sady oliwne?
Czy mogę się do Pań podłączyć? Jakoś mi ciężko z portfela wyjąc i za singla płacic :)))))))))))))) Lipiec, sierpien jestem do dyspozycji egzotyczno, wyjazdowej :)))))))))
Mnie to wkurza,że w biurach podróży, jak się jedzie na singla to trzeba dopłacić ok.30% więcej.
Mnie zawsze dokwaterowywują do innych, obcych osób. W Egipcie miałam dwie panie w pokoju, jedna nie pozwalała włączyć klimy, druga była wredna i złośliwa. Teraz marzy mi się rejs po greckich wyspach, bo muszę zobaczyć pewne muzeum na Krecie, gdzie jest interesujący mnie eksponat - i co? Mam być w ciasnej kabinie na statku z kimś zupełnie obcym? A jak to będzie np. złodziejka albo pani, przez której łóżko przewinie się połowa wycieczki?
Ja też nie jestem idealną współtowarzyszką , bo ja chrapię. :)
Nie wspomnę już o tym,że na jesieni marzy mi się Azja - opcja albo z samymi Chinami, albo trio :Kambodża,Wietnam i Tajlandia.
W sferze marzeń zapewne pozostanie.:(
Chociaż tej Grecji nie odpuszczę, może jakos przecierpię współlokatorkę.
Mnie to wkurza,że w biurach podróży, jak się jedzie na singla to trzeba dopłacić ok.30% więcej.
Mnie zawsze dokwaterowywują do innych, obcych osób. W Egipcie miałam dwie panie w pokoju, jedna nie pozwalała włączyć klimy, druga była wredna i złośliwa. Teraz marzy mi się rejs po greckich wyspach, bo muszę zobaczyć pewne muzeum na Krecie, gdzie jest interesujący mnie eksponat - i co? Mam być w ciasnej kabinie na statku z kimś zupełnie obcym? A jak to będzie np. złodziejka albo pani, przez której łóżko przewinie się połowa wycieczki?
Ja też nie jestem idealną współtowarzyszką , bo ja chrapię. :)
Nie wspomnę już o tym,że na jesieni marzy mi się Azja - opcja albo z samymi Chinami, albo trio :Kambodża,Wietnam i Tajlandia.
W sferze marzeń zapewne pozostanie.:(
Chociaż tej Grecji nie odpuszczę, może jakos przecierpię współlokatorkę.
Czemu nie? Mogą być sady oliwne.
Doda, ty na tą Kubę się wybierasz, ale ja tam z Tobą nie polecę. Tu w Europie z miłą chęcia.
Alinko!!!!
Myśl o nas. Chyba wyliczyłam 4 sztuki.
Ja mogę pojechać,jestem grzeczna uprzejma,i cierpliwa:))) A Kreta to też moje marzenie :)
Też mnie to wkurza, dlatego chętnie pojadę z Tobą na wyspy greckie. Nie kradnę, nie jestem złosliwa, a do łózka tylko wybranych wpuszczam :)))))) a poprzeczkę stawiam wysoko :))))))))))Chrapać będziemy w stereo :)))))))))))). Możemy nawet konkurs zrobic, która głosniej :)))))))))))
:)))))))
No, po takiej reklamie....nic, tylko cię brać w ciemno. :D
Ja niestety tylko mogę w okolicach maja-czerwca albo wczesną jesienią, bo raz,że terminy pracy mam takie, jakie mam, a dwa, jak jest za gorąco, to ja zdycham.
Jak bedę się wybierać, to ogłoszę na forum. Może komus termin przypasuje. :)
No ja z tych co przy 40st.mówie w końcu ciepło ja planuje Grecje na lipiec,ale jak wiadomo plany często się zmieniają.W każdym razie daj znać może się jednak razem będziemy wakacjować :)))