Dla tych co maja doła 2

16 kwietnia 2017 22:49 / 3 osobom podoba się ten post
Padną zagazowane.
16 kwietnia 2017 22:49 / 2 osobom podoba się ten post
Zobacz jaki cudowny sposób na wietrzenie jelit 
16 kwietnia 2017 22:56 / 1 osobie podoba się ten post
Tylko tej zieleni z twarzy trzebaby sie jakoś pozbyć,może fluid nr.3 ...
16 kwietnia 2017 23:00 / 2 osobom podoba się ten post
Wrzuć różne odcienie szarości na i pod powieki dolne,tylko nie wracaj po zmierzchu bo może cię potraktować...pałką...
16 kwietnia 2017 23:09 / 3 osobom podoba się ten post
To my po spotkaniu 
Znalezione obrazy dla zapytania imprezowiczka
16 kwietnia 2017 23:14 / 2 osobom podoba się ten post
ivanilia40

To my po spotkaniu :hihi:
Znalezione obrazy dla zapytania imprezowiczka

Ty weź nie kracz, bo ja na wyjeździe to delikatnie. 
16 kwietnia 2017 23:16 / 2 osobom podoba się ten post
Ellax2

Ty weź nie kracz, bo ja na wyjeździe to delikatnie. :pije3:

Marzy mi się poniewierka z prawdziwego zdarzenia,jak pomyślę,że to było ledwie 25 lat temu.....ech,wspomnienia ..
05 lipca 2017 18:36
Jak przetrwać rozwód córki? No,kur....a jak??Jakie to życie czasem beznadziejne.
05 lipca 2017 18:43 / 9 osobom podoba się ten post
Alaska

Jak przetrwać rozwód córki? No,kur....a jak??Jakie to życie czasem beznadziejne.

Nie mam doświadczenia w tym temacie,ale powiem Ci że zapewne jest to przeżycie,ale myślę że większym przeżyciem jest tkwić w chorym związku,gdzie nie ma szacunku,miłości,ja zawsze mówię kobieta zniesie wszystko...oprócz jajka,bądz wsparciem tylko tyle
05 lipca 2017 18:46 / 4 osobom podoba się ten post
Alaska

Jak przetrwać rozwód córki? No,kur....a jak??Jakie to życie czasem beznadziejne.

Już takie doświadczenie.Moja córką aktualnie nawet chłopa nie ma.Będzie karierę naukową na uczelni robić.
A ty córce dobrym słowem pomóż.Bo co więcej możesz i to jeszcze na odległość.
05 lipca 2017 18:49 / 2 osobom podoba się ten post
Malina

Nie mam doświadczenia w tym temacie,ale powiem Ci że zapewne jest to przeżycie,ale myślę że większym przeżyciem jest tkwić w chorym związku,gdzie nie ma szacunku,miłości,ja zawsze mówię kobieta zniesie wszystko...oprócz jajka,bądz wsparciem tylko tyle

Jestem,na tyle ile mogę na wyjeździe.Niby wszystko ma "ułożone" w głowie,a dziś rozpaczliwy telefon rano....rozsypała się, trochę lepiej już teraz.Ma świadomość,że suchą stopą przez to nie przejdzie,ale "świadomość" sobie,a życie sobie.
05 lipca 2017 18:52 / 2 osobom podoba się ten post
teresadd

Już takie doświadczenie.Moja córką aktualnie nawet chłopa nie ma.Będzie karierę naukową na uczelni robić.
A ty córce dobrym słowem pomóż.Bo co więcej możesz i to jeszcze na odległość.

Nikt z góry nie zakłada,że coś nie wyjdzie......a stało się inaczej.Bywa.
05 lipca 2017 19:04 / 4 osobom podoba się ten post
Alaska

Jak przetrwać rozwód córki? No,kur....a jak??Jakie to życie czasem beznadziejne.

Problemy dzieci bolą najbardziej, pamiętam jak przeżywałam traumę mojego Synka. Nie jadł, nie spał, w ciągu 4 dni schudł 7 kg.Na szczęście posłuchali mojej rady i teraz są razem, szczęśliwi .
A ja będę miała wspaniałą synową :)
05 lipca 2017 19:19 / 4 osobom podoba się ten post
Alaska

Jak przetrwać rozwód córki? No,kur....a jak??Jakie to życie czasem beznadziejne.

Malina Ci juz napisala wiec sie nie bede powtarzał. Poprostu moze i lepiej.
A jest tez pozytywna strona  Bedziesz tesciowa do wziecia  
05 lipca 2017 19:24 / 1 osobie podoba się ten post
Barbara48

Problemy dzieci bolą najbardziej, pamiętam jak przeżywałam traumę mojego Synka. Nie jadł, nie spał, w ciągu 4 dni schudł 7 kg.Na szczęście posłuchali mojej rady i teraz są razem, szczęśliwi .
A ja będę miała wspaniałą synową :)

Bo matką się jest do końca życia.U mnie odwrotnie, nie posłuchała mojej rady, aby nie spieszyć się ze ślubem, i wcale mnie to nie cieszy.
Żeby ktoś nie pomyślał,że ingerowałem w ich małżeństwo, więcej namawiałam wręcz, spróbuj wyprowadźcie się od teściów ( zięciunio bronił się rękami i nogami, tak mu dobrze było u mamusi, no przecież On mały i nieporadny ,obecnie 38 lat, a to było w ubiegłym roku) Ona chciała już wtedy skończyć to małżeństwo.No i nic z tego nie wyszło.