ja w tym roku musiałam skorzystać z księgowej, i kurde już drugi tydzień leci, a zwrotu ni ma ;/
strasznie się ślimaczą
ja w tym roku musiałam skorzystać z księgowej, i kurde już drugi tydzień leci, a zwrotu ni ma ;/
strasznie się ślimaczą
http://www.pit.pl/pit-37/ tutaj masz informację, jak to działa :)
Nie wiem w jakim biurze rachunkowym byłas, ale to nie do pomyslenia, żeby nie udzielili Ci własciwych informacji.
Rozliczasz się na podstawie otrzymanego druku PIT11, który pracodawca zobowiązny był do dostarczenia Tobie do końca lutego. Jesli masz problem z właściwym wypełnieniem deklaracji PIT-37 to zorientuj się , kto na Twoim terenie robi to za darmo ( zazwyczaj jest to Liga Kobiet , albo inne instytucje jak choćby MOPS ) Zwyczajowo robi to każde biuro rachunkowe za opłata około 30-50 zł . Od tego roku mozna wypełnic PIT w internecie, więc spróbuj , podobno jest to dziecinnie proste. Ja mam księgowa , więc ona to za mnie robi, ale wiem, że wiele osób korzysta właśnie z internetu. Ja jednak zachęcałabym Cię do pójścia do Biura Rachunkowego. Jesli pracowałaś przez polską firmę, to wynagrodzenie miałaś w złotówkach i w złotówkach płaciłas ( za posrednictwem firmy ) składki do ZUS i podatek do US. Otrzymałas druk PIT11 ktory zaświadcza o Twoich zarobkach jak tez o odprowadzonych składkach i podatku. Dziwię się , że jakies biuro rachunkowe ma z tym problem, przeciez to jest jak elementarz dla 6-cio latka.
A mnie to zajeło jakieś 10-minut hee
ja w tym roku musiałam skorzystać z księgowej, i kurde już drugi tydzień leci, a zwrotu ni ma ;/
strasznie się ślimaczą