50 euro na tydzień - zakupy dla opiekunki i podopiecznego

28 marca 2015 10:27 / 6 osobom podoba się ten post
Lawenda

Ponieważ zapewne połowa forum czeka, kiedy pojawi sie Lawenda z pakiecikiem życiowych  "mundrości", to Lawenda zawieść nie może szacownego grona i postanawia dorzucić swoje trzy grosze do dyskusji, a jakże by inaczej. Otóż Lawenda oświadcza,że w tym temacie nie ma absolutnie nic do powiedzenia, ponieważ czasowo ma , jak to mówią młodzi, wywalone na wszystko i jedzie na obiad do knajpki.
Czekam na fanfary. :D
Miłego dnia. :)

Bitte schön:))
28 marca 2015 11:04 / 1 osobie podoba się ten post
anecio

nie narzekajcie...ja bylam w takim miejscu gdzie jedno udko jadly 3 osoby,kromki chleba policzone/nic sie nie marnowalo/po jednej kromce dla kazdego na sniadanie i kolacje....do chlebusia margaryna...na chlebus praktycznie nic...schudlam 8 kilo...tak ze na jedzenie narzekalam...ale ze schudlam to bylam zadowolona...teraz odwrotnie...jedzenie...co dusza zapragnie...dupcia moja.....a nie skoncze ....pozdrawiam was wszystkie...milego dzionka a wnioski same wyciagnijcie .....

Moj dortmundzki maz pdp robil w takiej sytuacji gulasz:)))) zwlaszcza jak rodzony syn przyjezdzal, chlop 2 metrowy , 4 udka pochlanial , to go Vati gulaszem z trzech udek, maki, smietany i pieczarek 3 gatunku po ok 60 centow podejmowal:))) i reszte geb tez nakarmil, a resztki przedluzyl:))) znowu maki i smietany dodal. I obiad dla trojga byl i kazdy tyl:))) fajny tak to byl:))
28 marca 2015 11:17 / 3 osobom podoba się ten post
dlaczego tak jest , ze my opiekunki martwimy sie co dac zjesc PDP a nie martwimy sie o siebie , ze jak nie zjemy to i sily niezabardz...a to powinno byc tak najpierw opiekunka a pozniej ci co nic nie robia....
28 marca 2015 14:13 / 2 osobom podoba się ten post
anecio

dlaczego tak jest , ze my opiekunki martwimy sie co dac zjesc PDP a nie martwimy sie o siebie , ze jak nie zjemy to i sily niezabardz...a to powinno byc tak najpierw opiekunka a pozniej ci co nic nie robia....

I to też jest jakś prawda, jak w razie zagrożenia: najpierw zadbaj o siebie, abyś w następnej kolejności zdolna była do pomagania innym.
28 marca 2015 14:55 / 2 osobom podoba się ten post
anecio

dlaczego tak jest , ze my opiekunki martwimy sie co dac zjesc PDP a nie martwimy sie o siebie , ze jak nie zjemy to i sily niezabardz...a to powinno byc tak najpierw opiekunka a pozniej ci co nic nie robia....

zgodnie z logika moze i masz racje.Jednak to my wlasnie jestesmy od tego aby zapewnic Pdp tego co potrzebuje.
Przykre jest to,ze czasami aby to zapewnic trzeba sie z jakas nawiedzona rodzinka scierac
28 marca 2015 15:07 / 1 osobie podoba się ten post
ORIM

zgodnie z logika moze i masz racje.Jednak to my wlasnie jestesmy od tego aby zapewnic Pdp tego co potrzebuje.
Przykre jest to,ze czasami aby to zapewnic trzeba sie z jakas nawiedzona rodzinka scierac

no wlasnie i tu masz racje....i raczej jest ciezko cos wywalczyc....ostatnio jak jechalam do domu to jedna opiekunka opowiadala jak z Polski wozi jedzenie...malo,,,,,jeszcze dziadka tym jedzeniem dokarmia....
28 marca 2015 15:49 / 4 osobom podoba się ten post
anecio

no wlasnie i tu masz racje....i raczej jest ciezko cos wywalczyc....ostatnio jak jechalam do domu to jedna opiekunka opowiadala jak z Polski wozi jedzenie...malo,,,,,jeszcze dziadka tym jedzeniem dokarmia....

ja tez czesto,gesto wioze cos z Polski.Głownie kielbase.Jednak nie po to aby kogos dokarmiac.Poprostu jak mi sie znudza ichne "specjaly" to jedna albo dwie śląskie na goraco poprawiaja mi nastrój
28 marca 2015 15:53 / 2 osobom podoba się ten post
anecio

nie narzekajcie...ja bylam w takim miejscu gdzie jedno udko jadly 3 osoby,kromki chleba policzone/nic sie nie marnowalo/po jednej kromce dla kazdego na sniadanie i kolacje....do chlebusia margaryna...na chlebus praktycznie nic...schudlam 8 kilo...tak ze na jedzenie narzekalam...ale ze schudlam to bylam zadowolona...teraz odwrotnie...jedzenie...co dusza zapragnie...dupcia moja.....a nie skoncze ....pozdrawiam was wszystkie...milego dzionka a wnioski same wyciagnijcie .....

Dużo to nie znaczy dobrze i vice wersa,a jak się dba o siebie to z figura jest ok.:)
28 marca 2015 17:00
Dyśka

Dużo to nie znaczy dobrze i vice wersa,a jak się dba o siebie to z figura jest ok.:)

pisalam to w tym kierunka jak rozne aspekty nas tu moga spotkac...jedni borykaja sie bo to tylko 50 e na tydzien inne maja duzo wiecej do dyspozycji...nie ma na to regoly i my tez nie mozemy duzo zrobic w tej kwesti..bo jak jest rodzina bardzo ,,szparowna,,to juz taka jest i nie da wiecej ani grosza
28 marca 2015 17:02 / 1 osobie podoba się ten post
ORIM

ja tez czesto,gesto wioze cos z Polski.Głownie kielbase.Jednak nie po to aby kogos dokarmiac.Poprostu jak mi sie znudza ichne "specjaly" to jedna albo dwie śląskie na goraco poprawiaja mi nastrój

tak dla siebie na swoje smaki anie dokarmiac to rodzina powinna nam zapewnic jako taki byt i papu
28 marca 2015 17:08 / 5 osobom podoba się ten post
anecio

tak dla siebie na swoje smaki anie dokarmiac to rodzina powinna nam zapewnic jako taki byt i papu

Ty to wiesz,ja to wiem,wszyscy na forum to wiedza.Ci co jada pierwszy raz tez o tym wiedza.
Zycie jednak nie jest platkami roz uslane.Sa tacy co jada do DE bo nie maja grosza przy duszy i szans na prace w PL.
Wiec zaciskaja zeby i pasa na wyjezdzie aby zapewnic swojej rodzinie byt.
Oby takich sytuacji bylo jak najmniej
28 marca 2015 17:17 / 6 osobom podoba się ten post
ORIM

Ty to wiesz,ja to wiem,wszyscy na forum to wiedza.Ci co jada pierwszy raz tez o tym wiedza.
Zycie jednak nie jest platkami roz uslane.Sa tacy co jada do DE bo nie maja grosza przy duszy i szans na prace w PL.
Wiec zaciskaja zeby i pasa na wyjezdzie aby zapewnic swojej rodzinie byt.
Oby takich sytuacji bylo jak najmniej

Najlepiej pisać prawde niech kazdy wyciągnie wnioski sam.Nie podawac porad bez pokrycia.Roznie piszemy w zalazności od samopoczucia i sytuacji raz ostrzej raz z humorem nam wiele trzeba odpuścić.Ale nie wprowadzajmy nowych opiekunek w błąd.To cięzka robota niech kazda przed wyjazdem będzie tego świadoma.Przecież na najlepszej szteli jak nie pdp  to rodzina,ale ktos nam dowali.A jak w robocie dobrze to sprawy domowe,tęsknota,wyobcowanie nas dobija.   I zaraz zobaczysz jak juz meile sie uspokoją jak mleczko dostanie w to, co jej słuzy do siedzenia.Uodporniłam się już.
28 marca 2015 17:23 / 1 osobie podoba się ten post
Zęby zaciskałam nie raz ale pasa -nigdy.
Zgodzę sie z Mleczko że najtrudniejsza jest tęsknota i niepokój o bliskich.Tego się nie przeskoczy.
28 marca 2015 17:33 / 7 osobom podoba się ten post
anecio

dlaczego tak jest , ze my opiekunki martwimy sie co dac zjesc PDP a nie martwimy sie o siebie , ze jak nie zjemy to i sily niezabardz...a to powinno byc tak najpierw opiekunka a pozniej ci co nic nie robia....

Bo "kwoczyzm" mamy w genach:)I mentalność taką a nie inną.Nie wszystkie na szczęście:)Czy w D czy w PL ,od zawsze wyznaję zasadę "albo wszystkim równo ,albo wszystkim g......"
28 marca 2015 17:58 / 4 osobom podoba się ten post
Witajcie:)o widze,ze moj temat:)no to sie "pochwale"tez przy okazji:)mam tak samo jak Lena,50 na tydzien:)jezdze do De 3.5 roku,ale pierwszy raz trafilam na taka sume zawrotna tutaj gdzie jestem aktualnie:)cosik w tym jest ,ze raz na wozie ,raz pod wozem:)ale humoru nie trace to najwazniejsze