Co dzisiaj gotujesz na obiad ? #4

14 czerwca 2015 11:46 / 2 osobom podoba się ten post
Na urodzinowy obiad jestem zaproszona do najważniejszego syna.A wieczorem urodzinowy grill u prawnuczki mojej PDP.
14 czerwca 2015 11:47 / 4 osobom podoba się ten post
tak jak co niedziela albo restauracja przyjeżdża albo my do restauracji jedziemy ;))) nie ma stania przy garach ołłł jeeee
14 czerwca 2015 12:10 / 3 osobom podoba się ten post
U mnie dziś leczo. Wyszło pyyycha. Do tego ryż basmati, zielona sałata ze szczypiorem i jogurtem i na deser truskawki.
O 15 do kawy pucharek lodów z sosem truskawkowym, bitą śmietaną i truskawkami.
Kolację sobie odpuszczę.
14 czerwca 2015 13:42 / 1 osobie podoba się ten post
Samboja

No po prostu mi kurcze nie pasuje, nic nie poradzę xD

To jest jedna z absolutnie ukochanych potraw Pdp, jej smak z dzieciństwa , lokalny klasyk. (chociaż wiem, że w niektórych regionach wielkopolski też się tak jada):
Kroisz solone śledzie, najlepiej oryginalne matjesy opłukane z oleju, na 2cm paski. Wrzucasz do miski. Dorzucasz cebulę skrojoną w piórka i zalewasz całość  dość chudym mlekiem. Odstawiasz na całą noc do lodówki. Nazajutrz rozdzielasz do miseczek i podajesz z kartoflami ugotowanymi w mundurkach. 
Takie kartofle z odrobiną masła każdy nakłada sobie na talerz i delikatnie rozgniata widelcem. Potem łyżką z miseczki nakładasz śledzie i cebulkę nie żalując mleka. Finalnie masz na talerzu ziemniaczane puree o smaku cebulowo-śledziowym i rzeczone śledzie z cebulką :-)
O dziwo smakuje lepiej niż brzmi :lol2:

A wiesz Samboja, że ja coś takiego jadam ale śledz jest solony z beczki i musi być z mleczem. Sledzia wymoczę, mlecz rozcieram ze śmietaną ..........
reszta jak u Ciebie, pychota. Tą potrawę szykujemy sobie razem z moim zięciem i zjadamy na wyścigi, uwielbiamy....
Gdzie mój zięć zdobywa te śledzie z beczki to dla mnie tajemnica.


A dzisiaj na obiadek były gotowane szparagi polane masełkiem i ziemniaki, na deser truskawki ze śmietaną.
A wszystko kupiliśmy dzisiaj świeżutkie na jakiejś wiosce, na której odbywa się taka sprzedaż prosto z pola. 
14 czerwca 2015 14:00 / 1 osobie podoba się ten post
Gosiap

A wiesz Samboja, że ja coś takiego jadam ale śledz jest solony z beczki i musi być z mleczem. Sledzia wymoczę, mlecz rozcieram ze śmietaną ..........
reszta jak u Ciebie, pychota. Tą potrawę szykujemy sobie razem z moim zięciem i zjadamy na wyścigi, uwielbiamy....
Gdzie mój zięć zdobywa te śledzie z beczki to dla mnie tajemnica.


A dzisiaj na obiadek były gotowane szparagi polane masełkiem i ziemniaki, na deser truskawki ze śmietaną.
A wszystko kupiliśmy dzisiaj świeżutkie na jakiejś wiosce, na której odbywa się taka sprzedaż prosto z pola. 

Moja PDP też mówiła, że taka wersja byłaby najlepsza, ale.. Ni ma. Ni ma i tyle. Może jakby był tu jakiś sklep rybny na tej przerośniętej wiosce... Byłoby. Ale ni ma xD Zaletą zaś pracy na takim końcu świata jest fakt, że po szparagi, truskawki i czereśnie chodzi się do sąsiada  
Masz zacnego zięcia! 
14 czerwca 2015 14:02 / 4 osobom podoba się ten post
Samboja

Kanapka z jajkiem, flammkuchen i śledź w mleku to jedyne posiłki do których nie pasuje mi dodatek warzywny.
Wszystko inne ma zieleninę w komplecie niejako z urzędu ;)

A wiesz,że córka mojej pdp wypieka w piecu te placki.No może nie w takim typowym piecu, ale w kominku zabudowanym.Gdy juz jest odpowiednio nagrzany odsuwa te czerwone palące sie polana i na rozgrzanym szmocie układa taką długa łopatą z cieniutkiej blachy palcki,dogląda az sie upieką.Nigdy nie podaje do tego sałaty poniewaz warzywa są ułożone obficie na plackach.Do tego podaje czerone wino.Smakują wyśmienicie zwłaszcza polane sosem czosnkowym z peperoni.Są pyszne i gdzie tam gotowcom do nich. Samo porównanie to profanacja.
14 czerwca 2015 16:35
Ziemniaki smazone no bo wczoraj za duzo ugotowałam a raczej celowo piersi z kurczaka panierowane,i fasolka,no i sosik ach budyn oczywiscie i woda do picia
14 czerwca 2015 18:07 / 1 osobie podoba się ten post
Barbara48

co to jest pizza/flammkuchen?

Tez zajrzalam do Wikipedii )
14 czerwca 2015 19:01 / 1 osobie podoba się ten post
Szczerze mowiac nie chcialo mi sie wychodzic z forum.Uwielbiam Was czytac,z tego powodu ostatnio zarzucilam moje ukochane ksiazki.Po urlopie musze sie ,,poprawic''.
14 czerwca 2015 19:05 / 1 osobie podoba się ten post
Barbara48

Szczerze mowiac nie chcialo mi sie wychodzic z forum.Uwielbiam Was czytac,z tego powodu ostatnio zarzucilam moje ukochane ksiazki.Po urlopie musze sie ,,poprawic''.

Basiu kochana Moja..ksiazeczki nie uciekna...a kolezanki moga na urlopik wyjechac.:)
14 czerwca 2015 19:08 / 2 osobom podoba się ten post
Barbara48

U nas rosol na wiejskim kurczaku:)

Jo mialam okazje zjesc ten rosolek- pychotka( Dziekujemy Basiu)
14 czerwca 2015 19:46
amelka

Tez zajrzalam do Wikipedii :-))

No i co to jest wg.wikipedi?Bo smakuje wybornie.
14 czerwca 2015 19:48 / 1 osobie podoba się ten post
Aniuleczka

Jo mialam okazje zjesc ten rosolek- pychotka( Dziekujemy Basiu)

A Aniuleczka to zmienniczka Basi.?Witaj.
14 czerwca 2015 22:18 / 1 osobie podoba się ten post
teresadd

A Aniuleczka to zmienniczka Basi.?Witaj.

Aniuleczka to moja Przyjaciolka i czasem sie zmieniamy na urlopy
14 czerwca 2015 22:28
Przepis na flammkuchen sprawdzony i pieczony w normalnym piekarniku -poszukuję bo ochoty mi narobiłyście.