Na wyjeździe #22

30 marca 2015 12:45 / 2 osobom podoba się ten post
mzap88

No ja miałam 2 takie babcie ;) z którymi jeszcze dało się pogadać albo coś załatwić.
Cała reszta pt "pożalsięborze".
Cóż, taka robota

A ja jednka mialam super jedna babcie malo tego jeszcze w komplecie dostalam dziadka tez super. Wiec piszmy tez o tym.
30 marca 2015 12:46
A nie ciagle ciezko, zle. I dogryzanie sobie na forum
30 marca 2015 12:49 / 9 osobom podoba się ten post
Joanna1970

A nie ciagle ciezko, zle. I dogryzanie sobie na forum

Żenada... Moderator

30 marca 2015 12:51 / 1 osobie podoba się ten post
Joanna1970

Mam propozycje. Temat: najmilsi podopieczni. Kto jest za?

Ja też jestem za. Mój "problem" polega na tym, że ja zawsze trafiałam na "fajne" babcie, i dziadka też. Nic złego o moich podopiecznych napisać nie potrafię. Czasami było śmiesznie, źle - nigdy.
30 marca 2015 12:51 / 2 osobom podoba się ten post
moncherie

Przypuszczam, ze piszesz o swojej firmie. Mozesz byc pewny, ze bede pierwsza, ktora kciuki trzymac bedzie, zeby Twoja taka idealna byla. Sama sie na wlasnej skorze na szczescie nie przekonam. Poczekam wiec spokojnie na opinie. Skoro jeszcze nikt pode mna nie napisal, to szybko edytuje:)Robert, rozumiem, ze opiekunki zatrudniasz bezposrednio u siebie i placisz im wg obowiazujacych stawek godzinowych. Ze wszystkimi naleznymi dodatkami, ubezpieczeniami, urlopami..Wybacz, ale tylko wtedy mozesz gwarantowac, ze Twoja firma taka idealna jest.

Gośka
Na spotkaniu w cztery oczy, kiedy mnie zapraszałaś na kawę, by osiągnąć swoje korzyści pt mam wpłynąć na Roberta, by na coś się zgodził powiedziałam Ci, że pranie publicznych brudów w  takim bagnie jak internet jest bez klasy.Nie będę z tego powodu pisać o twoich kłamstawch i manipulacjach i robienie z siebie tutaj  biednej umęczonej matki polkii, szkalowanie tekstami bez pokrycia pt.kat oprawca.Przemilczałam tutaj twoje wycieczki osobiste do mojej osoby i wyciąganie mojego imienia nawet w skrócie.
Nie możesz przeżyć, że nic o nas nie wiesz i usilnie próbujesz wściubiać nosa w nieswoje sprawy.
Może tą drogą do Ciebie w końcu dotrze.Nie życzę sobie wtrącania się  w nasze życie i dawania : dobrych rad" w temacie o którym nie masz zielonego pojęcia.I nie pisze o Twojej wiedzy zdobydej od Cuda, tylko o moim życiu i moich sprawach z moim partnerem.To był mój pierwszy i ostatni wpis w stosunku do twojej osoby.
 
30 marca 2015 12:53 / 1 osobie podoba się ten post
Benita

Ja też jestem za. Mój "problem" polega na tym, że ja zawsze trafiałam na "fajne" babcie, i dziadka też. Nic złego o moich podopiecznych napisać nie potrafię. Czasami było śmiesznie, źle - nigdy.

dokladnie
 
30 marca 2015 12:54
mzap88

Żenada... Moderator

zapewne masz dzis gorszy dzien
 
30 marca 2015 12:55
robert72

No to tel do mnie masz i skoro rozmawiałas to wiessz chyba wszystko?

wiesz, nie wiem wszystkiego bo przecież mi nie powiedziałeś,
ale dobra, darujmy sobie, nigdy więcej
30 marca 2015 12:55 / 2 osobom podoba się ten post
Joanna1970

zapewne masz dzis gorszy dzien
 

ależ skąd!
czuję się cudownie! W czwartek wyjeżdżam.
Po prostu wkurzają mnie te przepychanki słowne między niektórymi kobitami i tyle.
30 marca 2015 12:56 / 3 osobom podoba się ten post
Joanna1970

Mam propozycje. Temat: najmilsi podopieczni. Kto jest za?

Jestem za ;)))))))))))0
Moja PDP jest super ..... jak ma dobry dzień.
Ale kiedy dopadają ją "muchy w nosie" to jest mniej kolorowo, niestety. Ale to wynik choroby, nie charakteru.
Po prostu: strarość się Panu Bogu całkowicie nie udała :((((( Musiał być już zmęczony po całym tygodniu pracy.
30 marca 2015 12:58
robert72

tak,kontakt w profilu

Zerknełam w profil,niestety chyba tylko kontakt widoczny masz dla zaprzyjaznionych:)
30 marca 2015 12:59
mzap88

ależ skąd!
czuję się cudownie! W czwartek wyjeżdżam.
Po prostu wkurzają mnie te przepychanki słowne między niektórymi kobitami i tyle.

Wiem. Tez tak mam :)
30 marca 2015 13:00
prima_wera

Zerknełam w profil,niestety chyba tylko kontakt widoczny masz dla zaprzyjaznionych:)

Ja mam Roberta w znajomych, ale też nie widzę maila, jedynie telefon.
30 marca 2015 13:03 / 4 osobom podoba się ten post
slonecznie

Bardzo mądry wpis. Jestem pod dużym wrażeniem tego jak umiejętnie nazwałaś różne rzeczy, które i mi czasem się kołaczą po głowie, ale nie zawsze udaje mi się je tak zgrabnie opisać. Podoba mi się w twoim wpisie unikanie oceniania innych ludzi jako ludzi, a mówienie jedynie o ich zachowaniach.
Jako młoda osoba na forum potrzebuję napisać, że nie zawsze czuję się tutaj traktowana na równi, bo są momenty, że spotykam się z nieżyczliwym mi sarkazmem czy złośliwością ze względu na mój wiek: czasem zdarza się, że starsza ode mnie osoba odnosi się do mnie z góry (ton wypowiedzi) czy neguje wartość moich wpisów, etykietkuje (odnoszenie się do stereotypów, że wszyscy młodzi ludzie to coś...) czy sugeruje, że skoro jestem młoda to nie powinnam się odzywać. Za każdym razem jest mi z tego powodu bardzo przykro. Wiem, że dużo ryzykuję pisząc tak otwarcie, ale chcę zaryzykować, bo mam nadzieję, że być może coś na forum się w tym aspekcie zmieni. Nie chcę być także zrozumiana źle: młodzi ludzie są w stanie przyjąć konstruktywną krytykę czy uwagę, jeśli jest ona wyrażona w życzliwy sposób, ma w czymś tym młodym ludziom pomóc, a nie służyć jedynie okazaniu swojej wyższości na zasadzie: "bo ja starsza, mądrzejsza, bardziej doświadczona, a ty młody to się przestań mądrzyć...". My młodzi też mamy swoje uczucia, które można zranić i swoje refleksje, które nie są gorsze od refleksji starszych od nas, tylko dlatego, że my jesteśmy młodsi i my także potrzebujemy czuć się szanowani, bo uważamy, że to nie fair, że starsi wymagają od nas szacunku, a tak często nie okazują go nam. I nie są to tylko moje słowa, ale co najmniej 20 i więcej młodych- moich koleżanek i znajomych, a nawet mlłodych zagadanych w pociągu z którymi kiedyś zdarzyło mi się o tym porozmawiać.
Szczerze pisząc, to boję się odpowiedzi, bo nie chcę być dewaluowana za to tylko, że mam swoje zdanie, a jestem młoda, co nieczęsto, ale jednak, zdarzyło się już na tym forum.
Uciekam obiad pichcić:).
 

Słonecznie - sporo racji jest w Twoich słowach , ale nie do końca się ze wszystkim zgodzę .  Piszesz o szacunku dla młodych... owszem, szanuję ludzi (prawie ) wszystkich -  nie przez pryzmat wieku , stanowiska czy stanu posiadania , ale patrząc na ich stosunek do świata . Najbardziej chyba na ich stosunek do tych słabych i bezbronnych - zwierząt, dzieci, chorych , starych , zależnych ... i to patrząc na to z każdej możliwej strony : wychowania, możliwości , charakteru , zależności społeczno-kulturowych itp. .  Mnie samej to chyba nie bardzo zależy na szacunku innych albo- może się nad tym po prostu nie zastanawiałam  . Najważniejsze dla mnie to być w zgodzie z sobą samą . A czasem jest to TRUUUUUDNE !  Ale życie w ogóle bywa trudne . Czasem . Słonecznie - dla Ciebie i całego Opiekunkowa :
 
"...Prawdę swą głoś spokojnie i jasno, słuchając też tego, co mówią inni: nawet głupcy i ignoranci, oni też mają swą opowieść.Jeżeli porównujesz się z innymi możesz stać się próżny lub zgorzkniały, albowiem zawsze będą lepsi i gorsi od ciebie.Ciesz się zarówno swymi osiągnięciami jak i planami. Wykonuj z sercem swą pracę, jakkolwiek by była skromna. Jest ona trwałą wartością w zmiennych kolejach losu.....
Przyjmuj pogodnie to, co lata niosą, bez goryczy wyrzekając się przymiotów młodości. Rozwijaj siłę ducha, by w nagłym nieszczęściu mogła być tarczą dla ciebie. Lecz nie dręcz się tworami wyobraźni. Wiele obaw rodzi się ze znużenia i samotności. ... Tak więc bądź w pokoju z Bogiem, cokolwiek myślisz o Jego istnieniu i czymkolwiek się zajmujesz i jakiekolwiek są twe pragnienia; w zgiełku ulicznym, zamęcie życia, zachowaj pokój ze swą duszą....
Z całym swym zakłamaniem, znojem i rozwianymi marzeniami ciągle jeszcze ten świat jest piękny... "  
 
M.Ehrmann Dezyderat
 
 
 
 
30 marca 2015 13:08 / 9 osobom podoba się ten post
Slonecznie - na forum są też inne bardzo mlode osoby. Junona, Agrafka, Nianta chyba tez jeszcze podfruwajką jest:)
Nie zauwazylam, zeby byly z tego powodu dyskryminowane, traktowane z poblazaniem, czy ze zlosliwoscia.