Na wyjeździe #22

31 marca 2015 11:38 / 1 osobie podoba się ten post
kasia63

Przeczytajcie sobie dzisiejsza ofertę do Schongau,zarobki niepodane a w pakiecie PDP + 4 soby....zajefajna .....+ inne kwiatki dodatkowe....

jade tam. za 3500 eur, poczemz by i nie.
31 marca 2015 11:46
wichurra

To dwie żony są? Ja nawet nie wiedziałam, że Moncherie i Robert byli parą. Taka telenowela brazylijska nam się tu rozwija:)

Druga wnioskuje zona nie jest. Partnerska para i po partnersku ze soba sa.
No bo maz to nie partner zaden, maz jeno jeszcze i basta.
Gwizdze wiatr dzisiaj tak, ze galezie drzew urywa. A ja je zbieram i do kominka wkladam, bo przejsc normalnie nie mozna bylo.
31 marca 2015 11:53
ania52

za dobrze?

si
31 marca 2015 11:58 / 16 osobom podoba się ten post
Przykro mi Was rozczarowac, ale "pierwsza" rowniez zona nie byla:) I o dzieci sie martwic nie musicie. Dobrze im sie wiedzie. Zdrowe, madre, sliczne:)
Wczoraj po raz kolejny z merytorycznej dyskusji magiel sie zrobil. Przepraszam wszystkich, ktorzy musiei czytac jaka to ze mnie podla sucz. Widocznie zabraklo innych, bardziej konstruktywnych argumentow. Mleczko moje uczucia do Ciebie wyjatkowo stabilne sa:) Moglabym rzec nawet, ze umacniaja sie:)
31 marca 2015 11:59 / 7 osobom podoba się ten post
Tez nie widze Twojego przewinienia Moncherie. Wlasciwie z niczego wielkie halo sie zrobilo.
31 marca 2015 12:11 / 5 osobom podoba się ten post
moncherie

Przykro mi Was rozczarowac, ale "pierwsza" rowniez zona nie byla:) I o dzieci sie martwic nie musicie. Dobrze im sie wiedzie. Zdrowe, madre, sliczne:)
Wczoraj po raz kolejny z merytorycznej dyskusji magiel sie zrobil. Przepraszam wszystkich, ktorzy musiei czytac jaka to ze mnie podla sucz. Widocznie zabraklo innych, bardziej konstruktywnych argumentow. Mleczko moje uczucia do Ciebie wyjatkowo stabilne sa:) Moglabym rzec nawet, ze umacniaja sie:)

Wspomniałas mnie to Ci odpowiem: dzieci masz madre i sliczne, bo to pewnie po tatusiu (jak takie wzięcie ma) ale zeby jeszcze siedzialy cały dzien przy necie to będzie to cecha po Tobie.Nie musisz miłosci do mnie umacniac i nie powinnać, bo ja żadne CUDO jestem i w kobietach nigdy nie gustowałam.Dla mnie to meżczyna taki jak moj mąż  po 50-tce co to nie tylko sakwą mnie wspomoże, ale ramieniem i pomyślunkiem.
 
31 marca 2015 12:14 / 7 osobom podoba się ten post
Nie, zebym lubila Wasze spory, ale z tym tatusiem to bylo dobre:)
31 marca 2015 12:24 / 16 osobom podoba się ten post
wichurra

Tez nie widze Twojego przewinienia Moncherie. Wlasciwie z niczego wielkie halo sie zrobilo.

Równiez nie widzę żadnego przewinienia Moncherie. Doskonale pamiętam , jak to wszystko się zaczęło i to nie Moncherie była sprawcą publicznego prania brudów. Pisała sobie dziewczyna na forum o róznych sprawach, o swoim życiu, o swoich dzieciach, aż tu nagle jak królik z kapelusza wyskoczył pan R i poinformował uczestników forum, kim jest Moncherie ( cyt: pojawiła się ona, niewinna jak lilija...... ) Przy okazji panu R dostało się troszkę od koleżanek , któe były w temacie.Pamiętam doskonale, że i nasz szanowny Moderator włączył się w tę dyskusję. Moncherie sprowokowana , obwieściła oficjalnie kim jest, a raczej był dla niej pan R i gdyby nie jego kolejne prowokacje, historia miałaby swój koniec. Niestety, moim zdaniem co i rusz Moncherie była narazona na różne komentarze pana R i opowieści z detalami o ich wzajemnych aktualnych relacjach. Moim zdaniem były to opowieści pełne jadu i złośliwości , płynacych od pana R szerokim strumieniem. Kilka razy włączyłam się jakby w tę radosną ;) wymianę złośliwości w kontekscie prosby do prowokatora, o nie urządanie magla na forum i nie tylko ja zresztą. Wtedy następował jakby spokój w tym temacie, ale tylko pozornie, bo jak pokazują kolejne rozgrywki pana R, była to cisza spowodowana jak mniemam wymyslaniem dalszych złośliwości względem Moncherie. Obecnie koleżanka Moncherie została oskarżona o działanie na szkodę jakiejś firmy, której przedstawicielem czy też właścicielem jest pan R, poprzez swoje wpisy na forum.
Bardzo proszę o potraktowanie mojego postu tylko i wyłącznie jako refleksje na zaistniałą sytuację między panem R a Moncherie. Nie jest to żadne zaproszenie do dalszej dyskusji na ten temat, bo dyskutować nie ma tutaj o czym. Ktoś kto uwaznie śledzi forum, doskonale wie jak było i jak dalej jest.
31 marca 2015 12:25 / 12 osobom podoba się ten post
moncherie

Przykro mi Was rozczarowac, ale "pierwsza" rowniez zona nie byla:) I o dzieci sie martwic nie musicie. Dobrze im sie wiedzie. Zdrowe, madre, sliczne:)
Wczoraj po raz kolejny z merytorycznej dyskusji magiel sie zrobil. Przepraszam wszystkich, ktorzy musiei czytac jaka to ze mnie podla sucz. Widocznie zabraklo innych, bardziej konstruktywnych argumentow. Mleczko moje uczucia do Ciebie wyjatkowo stabilne sa:) Moglabym rzec nawet, ze umacniaja sie:)

Dziewczyno, nie przepraszaj, nie tlumacz sie, moim zdaniem nie masz za co. Twoje prywatne sprawy wywolaly zwykly magiel, tak to juz jest. Moim zdaniem nie Ty ten magiel wywolalas. Zwrocilas grzecznie uwage na pewne niescislosci (dla mnie sa one oczywiste - bo zatrudniac na Arbeitskontrakt ze wszystkimi "pochodnymi" - to moze tylko agencja pracy), komentarze, jakie przyszly z "tamtej" strony i tu, byly, wedlug mnie, na co najmniej zenujacym poziomie.
Co do jednej osoby - zgadzam sie w pelni, moje uczucia sa rownie "glebokie" i takie pozostana.
Czasami paluszki mnie swedza, ale wtedy czytam sobie pewna wiadomosc, ktora mam w ramkach na pulpicie oprawiona i szybko mi swedziawki przechodza, zdecydowanie jednak nie moj poziom wypowiedzi i zlosliwosci (sprytnie ukrytej zreszta).
31 marca 2015 12:32 / 5 osobom podoba się ten post
O widzisz Doda. Nie znalam tej historii od poczatku. To rzeczywiscie zenujace ze strony pana R. I jeszcze jego obecna partnerka, ktora swoje 3 grosze wtraca. Niczemu to nie sluzy, a juz na pewno nie rozkwitowi firmy.
31 marca 2015 12:35 / 3 osobom podoba się ten post
Jeżeli ktos swoje prywatne sprawy chce z inną osobą omowić czy przedyskutowac ewentualnie poinformować i wymienia nick to rozumiem.Ale zastanawia mnie po co wpisy osob,ktore unikają wtrącania się w cudze sprawy. Mam rade na swędzące paluszki - posmarowac maścią albu umyć porzadnie.
31 marca 2015 12:39 / 6 osobom podoba się ten post
scarlet

CO WY NA TO?

Niech mnie ktos przytuli 
 
31 marca 2015 12:41 / 4 osobom podoba się ten post
ORIM

Niech mnie ktos przytuli 
 

Przytuliłoby się ,czemu nie?:)Ale Ty taki drobny kurczak,że strach:)Jeszcze zadusimy i co będzie?:):):):)
31 marca 2015 12:41 / 5 osobom podoba się ten post
moncherie

Przykro mi Was rozczarowac, ale "pierwsza" rowniez zona nie byla:) I o dzieci sie martwic nie musicie. Dobrze im sie wiedzie. Zdrowe, madre, sliczne:)
Wczoraj po raz kolejny z merytorycznej dyskusji magiel sie zrobil. Przepraszam wszystkich, ktorzy musiei czytac jaka to ze mnie podla sucz. Widocznie zabraklo innych, bardziej konstruktywnych argumentow. Mleczko moje uczucia do Ciebie wyjatkowo stabilne sa:) Moglabym rzec nawet, ze umacniaja sie:)

moncherie nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem .........wyszło jak wyszło .Nie ty pierwsza i nie ostatnia ...............I nie  musi się z niczego tłumaczyć ,bo nie masz takiego obowiązku ............Moim zdaniem żadne osoby trzecie nie powinny brać udziału w tej polemice a tym bardziej odnosić się do całej sytuacji  .............Bo to Wy oboje   najlepiej znacie  rozdział tej książki od początku do końca ..........W takich nietypowych sytuacjach komentarze i uwagi są nie do przyjęcia .......I to gdybanie " kto z kim i dlaczego " ..........Wszyscy popełniamy błędy ..............i nie ma ludzi ,małżeństw i związków idealnych ......Taka jest prawda .........Tylko tego u siebie nie widzimy i  przez całe życie  sami siebie oszukujemy i  otaczający nas świat ............Bo boimy po znać  prawdę .............
31 marca 2015 12:41
amelka

jade tam. za 3500 eur, poczemz by i nie.

Tylko pdp pana sobie zyczy((