To mnie namówiłaś - na razie zostanie ten awatar:)
To mnie namówiłaś - na razie zostanie ten awatar:)
Z każdej sytuacji jest jakieś wyjście,można znależć kompromis tak jak Ty znalazłaś,Jolek powinna tego spróbować.
No, przeciez wkoncu musi sie do mnie los usmiechnac nie ?:)))
No, przeciez wkoncu musi sie do mnie los usmiechnac nie ?:)))
To nasza sesja ślubna:) Mam normalnie ubranie, tyle że go nie widać:)
To znaczy no nie normalne, tylko suknię ślubną:)
Warto było przebierać w zdjęciach, skoro tak:)
Czy ja dobrze widzę,że przycięłaś na avatarze Pana Huragana?:):):) hi hi hi
Jeszcze byście mi go podkradły, kiedy ja tu z babcią siedzę.
Lepiej niech zostanie w cieniu:)
Dzisiaj dopełniłam obowiązku obywatelskiego. Wysłałam do konsula kartę do głosowania z wybranym kondydatem na prezydenta RP.