Dzień dobry. Wpadłam, aby się pożegnać. Wyjazd w lutym był moim ostatnim wyjazdem. Nie mówię, że nigdy nie wyjadę, bo nie znam swojej przyszłości, jednak na tę chwilę zostaję w Polsce. Mieszkanie prawie wyremontowane, został tylko przedpokój. Pracę znalazłam, a co najważniejsze nie jestem sama.
Chciałam Wam Kochani podziękować za wspólne chwile, za smutki i radości, za poczucie wspólnoty. Dziękuję i życzę Wam wszystkiego dobrego. Spełniajcie swoje marzenia, nie zapominajcie o sobie i dbajcie o swoje zdrówko .
