Pochwalijki #2

19 czerwca 2015 07:14 / 2 osobom podoba się ten post
Benita

Od razu pomyślałam o scieżce rowerowej nad naszym ełckim jeziorem. Mój Men codziennie ją przemierza rowerem.
Tak, to się zdecydowanie nadaje do pochwalijek. Chwal się codziennie, będziesz inspiracją dla tych, którym nie zawsze się chce.
Powodzenia.

Benitka nasza promenada w Ełku to pikus z moją ścieżką u PDP ,raz pod góreczkę , raz z góreczki , raz przez las , no i nie jest wybrukowana , a taka żwirówka , a jaki rower okurzony . Ciekawe kto mi go wyczyści na koniec turnusu . Zostało mi ponad trzy tygodnie do jeżżenia , może efekty będą jakie
19 czerwca 2015 07:46 / 1 osobie podoba się ten post
alinka1339

Benitka nasza promenada w Ełku to pikus z moją ścieżką u PDP ,raz pod góreczkę , raz z góreczki , raz przez las , no i nie jest wybrukowana , a taka żwirówka , a jaki rower okurzony . Ciekawe kto mi go wyczyści na koniec turnusu . Zostało mi ponad trzy tygodnie do jeżżenia , może efekty będą jakie

Czyli w Elku ładniej i wygodniej. Zawsze to wiedziałam. Żeby jeszcze taką ścieżkę rowerową poprowadzili do Woszczel - to już raj na ziemi do kwadratu. Ciekawe czy się kiedyś doczekam.
19 czerwca 2015 07:49 / 11 osobom podoba się ten post
Ona_Lisa

O, matko, biust 75H to ja bym nie  uniosła! ,,,,,,,,,,:-)

Nie jest tak źle:)  Jak urodziłam pierwsze dziecko, to nie miałam w co go włożyć...I mój tato będąc na "zielonym rynku" kupił mi taki szyty biustonosz...pomarańczowy w białymi gumami zamiast ramiączek...Ohydny...Zaczęłam płakać a tato mówi "nie martw się, później będziesz miała dla dziecka czapeczki"...
19 czerwca 2015 07:51 / 8 osobom podoba się ten post
MeryKy

To ja się pochwalam, ze moja skakanka nadal leży i czeka na dnie walizki :-)

To ja zrobiłam większe postępy - moja wisi już na klamce drzwi wyjściowych hahahaha... Ale ja się zmobilizuję, jeszcze chwileczkę, jeszcze momencik ....i ją przewieszę na drugą stronę drzwi :):):)
19 czerwca 2015 08:48
Myszkę mam w pokoju.Jaka śmieszna z długim ryjkiem inna niż nasze.
No ale musze znaleźć jakiś sposób żeby ją wyprowadzić z pokoju.
19 czerwca 2015 09:11 / 4 osobom podoba się ten post
Ola55

To ja zrobiłam większe postępy - moja wisi już na klamce drzwi wyjściowych hahahaha... Ale ja się zmobilizuję, jeszcze chwileczkę, jeszcze momencik ....i ją przewieszę na drugą stronę drzwi :):):)

Ok Wezmę przykład. Pędzę po skakankę i zawieszę ją na drzwi
19 czerwca 2015 10:19 / 4 osobom podoba się ten post
MeryKy

Ok :-) Wezmę przykład. Pędzę po skakankę i zawieszę ją na drzwi :niech zyje:

A moja odpoczywa sobie na fotelu po tym jak dostała zadyszki jakieś dwa tygodnie temu Nie jestem pewna czy już wystarczająco odpoczęła 
19 czerwca 2015 14:50 / 8 osobom podoba się ten post
Zakupy świetnie udane.
Kupiłam to,co chciałam-spodnie i kardigan dla siebie.
Zahaczyłam jeszcze o Douglasa-dla córki nowe perfumy One Direction i dla mnie też nowy zapach.
Wstąpiłam też do dm ,bo mnie deszcz złapał (wychodziłam z domu,to słońce świeciło) i kupiłam parasolkę....

Pani z firmy dzwoniła,że zamykają mi bilet na powrót.

Mam nadzieję,że Hannchen nie zepsuje mi tego dnia....
20 czerwca 2015 12:49 / 7 osobom podoba się ten post
No to się chwalę Przecierka wprawdzie nie skończona i do lekkiej poprawki, ale..... chwilowo nie mam natchnienia
Mam jeszcze 10 dni do wyjazdu, więc zdąże dopieścić

20 czerwca 2015 13:01 / 1 osobie podoba się ten post
Chwalenia się ciąg dalszy :))))))) Szafeczka owa zakupiona została przeze mnie za 8 ojro (utargowane z 10 :) )
Farby, pigmenty, papier ścierny i takie tam inne kosztowały troszkę więcej :))))))))) Pierwsze zdjęcia prezentują szafeczkę już po własnoręcznym oczyszczeniu i pomalowaniu szufladki podkładem :))))))
20 czerwca 2015 13:02 / 1 osobie podoba się ten post
doda1961

No to się chwalę :-) Przecierka wprawdzie nie skończona i do lekkiej poprawki, ale..... chwilowo nie mam natchnienia:-)
Mam jeszcze 10 dni do wyjazdu, więc zdąże dopieścić :-)

Farby akrylowe czy alkidowe, jesli wolno zapytać?
20 czerwca 2015 13:48 / 1 osobie podoba się ten post
Farby akrylowe do drewna i metalu. Najpierw malowałam zwykłą akrylową, ale ta wymaga potem woskowania (wosk drogi) lub pomalowania lakierem, więc kupiłam 2 w 1 czyli farbę akrylową z lakierem. Juz wczesniej robiłam świecznik wiszący tą farbą i mam porównanie. To własnie ten świecznik, a poniżej zdjęcie, gdzie sobie ślicznie wisi na ściance. Co prawda lekko zasłonięty bukietem bożonarodzeniowym, ale coś tam jednak widać :)))))  Zwieńczenie nad szafką to również Flohmarktowy zakup. Nadstawka od secesyjnej komody, kupiona za 10 euro :))))))) Tez utargowałam trochę :)))))))))
20 czerwca 2015 13:59
Na przemalowanie czeka ta witrynka, tez zresztą przywieziona z De, ale dostałam ją w prezencie. Wisi juz tak chyba 2 lata i zdaje się, że muszę ją zabrać z powrotem do Niemiec, to się doczeka liftingu :))))) W domu jakoś nigdy nie mam czasu :)))))))), bo tez i więcej jestem w De niż w Polsce. Natomiast zawartość witrynki to tez zdobycze Flohmarktowe. U samej góry konfiturówki Roshenthala. Jako ciekawostkę powiem, że podpórki pod nie były droższe niż sama porcelana.:))))))))) Idę teraz szukać mojej dumy kolekcjonerskiej. Jak znajdę to wkleję zdjęcie. JEst to przepiękny zestaw śniadaniowy z porcelany z 19 wieku. Śliczności po prostu.
20 czerwca 2015 14:00 / 2 osobom podoba się ten post
Ładnie zrobione rzeczy. Gratulacje.
Fajnie jest tak przywrócić życie czemuś, co uważane jest już za "martwe" a jedynym jego przeznaczeniem jest wylądowanie w śmietniku.
Ocalić od zapomnienia....:)
20 czerwca 2015 14:12 / 11 osobom podoba się ten post
No i znalazłam, choć łatwo nie było

Chwalę się więc ,