Pochwalijki #2

11 sierpnia 2015 22:16 / 2 osobom podoba się ten post
Nie byłabym taka pewna  moja Mańka też była po północy, a przegadałyśmy do rana i obowiązkowo 20letni babus wlazł mi na kolana mrucząc... sorry muti , ale ja tak lubię być dzieckiem. Cieszę się razem z Tobą i pozdrawiam.
12 sierpnia 2015 14:49 / 3 osobom podoba się ten post
Nie wiem czy to tu sie nadaje ,ale co tam. Zglosilam swa osobe tu i tam,juz chyba zaluje bo tel sie uruwaja . Ale zadzwonil pan z oferta niby super za...1200, wiec delikatnie powiedzialam ze mnie to nie interesuje . Powiedzialam swoja stawke,a on do mnie: Stawki sie zmienily czy co?, ja mu na to ze stawki mnie nie interesuja jakie panuja,znam siebie ,kilka lat doswiadczenia i wiem ze bardzo dobrze pracuje ( referencje)i wiem ze rodzina do ktorej trafie bedzie bardzo zadowolona z mojej pracy ,wiec tak sie oceniam startujac od.. Stwierdzil,ze odezwie sie jeszcze,choc mnie to rybka,mam juz oferte ktora przyjelam,ale moze zabrzmi to snobistycznie,ale niech w koncu dotrze co do niektorych ,ze za grosze Polki nie beda pracowac,trzeba znac swoja cene O i to tyle.
12 sierpnia 2015 15:50 / 6 osobom podoba się ten post
Się pochwalam,ze zakupilam sobie buty Nike,na które spogladalam,ale jakos cena mnie powstrzymywala przed zakupem.

Dzis zauwazylam na koncie niespodziewany wpływ ojro + geschenk od dziadka + geschenk od przyjaciół i akurat wyszlo tyle ile kosztowały
12 sierpnia 2015 20:39 / 2 osobom podoba się ten post
Kupiłem sobie dzisiaj za 7 złotych IGRISTOJE.
Stare, dobre, radzieckie wino musujące.
I pamiętam ten smak kiedy wiele lat temu na sylwestra uważane u nas było jako szampan.
Smak się nie zmienił, choć pobudki zgoła inne.
12 sierpnia 2015 20:41
darekr

Kupiłem sobie dzisiaj za 7 złotych IGRISTOJE.
Stare, dobre, radzieckie wino musujące.
I pamiętam ten smak kiedy wiele lat temu na sylwestra uważane u nas było jako szampan.
Smak się nie zmienił, choć pobudki zgoła inne.

darekr, a ja myslalam, ze sie w jedna noc nauczyles niemieckiego i podejmuesz walke o zycie na tej samej drodze co my!!! ano na zdarowie darekr.)
12 sierpnia 2015 20:48
leni

darekr, a ja myslalam, ze sie w jedna noc nauczyles niemieckiego i podejmuesz walke o zycie na tej samej drodze co my!!! ano na zdarowie darekr.)

Aż walki nie muszę podejmować,
bo prace jaką mam to mam, ale mam w PL
Natomiast gdybym chciał jechać do D
to musiałbym zabrać ze sobą syna (Mojej) A on nie lubi być ze mną.
 
 
12 sierpnia 2015 20:56
darekr

Aż walki nie muszę podejmować,
bo prace jaką mam to mam, ale mam w PL
Natomiast gdybym chciał jechać do D
to musiałbym zabrać ze sobą syna (Mojej) A on nie lubi być ze mną.
 
 

a jejku, nie wdrazam sie w Twoje za i przeciw, dobrze by bylo , aby jeszcze jeden facet poczul to, co my tutaj czujemy:)))) a swoja droga to dlaczego Cie syn Twojej nie lubi???? co mu nawyrabiales????
12 sierpnia 2015 20:59 / 1 osobie podoba się ten post
leni

a jejku, nie wdrazam sie w Twoje za i przeciw, dobrze by bylo , aby jeszcze jeden facet poczul to, co my tutaj czujemy:)))) a swoja droga to dlaczego Cie syn Twojej nie lubi???? co mu nawyrabiales????

Ja to znam z PL
A co do syna - za bardzo uległy byłem
12 sierpnia 2015 21:11 / 5 osobom podoba się ten post
Ja dzisiaj wykazałam się odwagą,refleksem i zimną krwia.Byłam w mieście przede mna szedł pan,ktory zachwiał sie i upadł - zemdlał.Podbiegłam do niego poprosiłam przechodnia,żeby pomógł i w momencie zjawiło kilku mężczyzn przenieślismy pana na ławke.Chciałam nawet zastosować metode "usta-usta" ale nie w moim typie był szybko wrócił. Zadzwoniłam po taxówke,bo drżał, obawiałam sie,że upadnie.Podziękował i pojechał o domu.Jest w dalszym ciągu upał nie ma czym oddychać dzisiaj musialam wyjśc z domu pare spraw do załatwienia miałam.Trochę sie chmurzy, powietrze cięzkie jest ,gorzej niż w Afryce.
12 sierpnia 2015 21:48 / 9 osobom podoba się ten post
Pochwalam Forum Op24, że "znormalniało".
To oznacza, że można swobodnie napisywać zdanie własne, bez obawy, że za chwilę nastapi niewybredny atak kogoś, kto ma zdanie odmienne.
Powrót kilku "prawych" Uczestników uczynił z tego Forum bardzo przyjemne miejsce, zarówno do czytania, jak i do napisywania.
Bardzo, ale to bardzo mnie to cieszy. 
W tym miejscu chcę napisać Dziękuję dla tych, którzy postanowili na nowo uczestniczyć w forumowym życiu.
Także zwróciłam uwagę na to, że przybyło kilka nowych (sorry za zwrot) Uczestników, których teksty bardzo mnie się podobają i cieszzę się, że zdecydowali się wpisów dokonywać.

I po tem wstępnem peanem chcem powiedzieć Dobranoc. Idę spać zadowolonam bardzo z takiego obrotu sprawy.
12 sierpnia 2015 21:50 / 1 osobie podoba się ten post
mleczko1

Ja dzisiaj wykazałam się odwagą,refleksem i zimną krwia.Byłam w mieście przede mna szedł pan,ktory zachwiał sie i upadł - zemdlał.Podbiegłam do niego poprosiłam przechodnia,żeby pomógł i w momencie zjawiło kilku mężczyzn przenieślismy pana na ławke.Chciałam nawet zastosować metode "usta-usta" ale nie w moim typie był:-) szybko wrócił. Zadzwoniłam po taxówke,bo drżał, obawiałam sie,że upadnie.Podziękował i pojechał o domu.Jest w dalszym ciągu upał nie ma czym oddychać dzisiaj musialam wyjśc z domu pare spraw do załatwienia miałam.Trochę sie chmurzy, powietrze cięzkie jest ,gorzej niż w Afryce.

W przyszłym miesiącu jadę, to porównam.
12 sierpnia 2015 21:58 / 6 osobom podoba się ten post
Pochwalam się, że po moim wczorajszym joggingu pół miejscowości wie, że biegam ;) Dziś jak biegłam , to pomachało mi paru tubylców. Jutro skręcę chyba gdzieś na jakieś pole, bo się "fstydzę" ;))
12 sierpnia 2015 22:12 / 7 osobom podoba się ten post
A ja się pochalę (i przebiję wszystkie chwalipięty) że moja córcia już u mnie gości. Dzisiaj mam wolny dzień więc zaliczyłyśmy długi spacer i wypad do knajpki. Nagadałyśmy się po pachy
12 sierpnia 2015 22:17 / 2 osobom podoba się ten post
WSTENGA

A ja się pochalę (i przebiję wszystkie chwalipięty:-)) że moja córcia już u mnie gości. Dzisiaj mam wolny dzień więc zaliczyłyśmy długi spacer i wypad do knajpki. Nagadałyśmy się po pachy :tanczy:

A ja dziś zjadłam wątróbkę z dzika z zimną krwią.
Przyrządzoną przez żonę pdp, nie dorwałam żadnego zwierzątka tutaj, choć sporo ich jest.
Dziadek był myśliwym, jego syn też jest i dziczyzny tu jest dostatek.
12 sierpnia 2015 22:21 / 1 osobie podoba się ten post
tina 100%

A ja dziś zjadłam wątróbkę z dzika z zimną krwią:-).
Przyrządzoną przez żonę pdp, nie dorwałam żadnego zwierzątka tutaj, choć sporo ich jest.
Dziadek był myśliwym, jego syn też jest i dziczyzny tu jest dostatek.

Ja nie bardzo takich eksperynemtów jestem skłonna dokonywać. Jakoś ten opis mnie nie "porwał". Bardziej mi leży tradycyjna, polska kuchnia. A dzisiaj moja panna dostarczyla mi ponad kilogram polskich kiełbas. Jednak wolę naszą, domową wędlinę. Wątróbki wcale nie lubię, a już ten dodatek tak jakoś całkiem mnie zdołował