Pochwalijki #2

30 sierpnia 2015 14:44
dorotee

Myślę o tym, tylko daleko z północy Polski:)

Daleko,daleko!Nie aż tak:)Ja też z północy PL- widok słusznej sumki na koncie zrównoważy Ci te kilometry:)Jedź!!!
30 sierpnia 2015 14:54 / 1 osobie podoba się ten post
Berdi1 ależ TY się znęcasz nad tymi siedzącymi w domu u boku pdp:(
30 sierpnia 2015 14:55 / 1 osobie podoba się ten post
kasia63

Daleko,daleko!Nie aż tak:)Ja też z północy PL- widok słusznej sumki na koncie zrównoważy Ci te kilometry:)Jedź!!!

Szukam ciekawej firmy. Od stycznia może.
30 sierpnia 2015 15:06 / 1 osobie podoba się ten post
Chcial, chcial...tylko nie kazdy moze
30 sierpnia 2015 15:12
Nie doczytałam:) ja byłam w Monachium 3 razy po dwa miesiące, blisko Viktualienmarkt, Pdp z AL, ciężko ale kapitalnie. Tylko,że ja wtedy zaczynalam tę opiekuńczą przygodę.
30 sierpnia 2015 18:18 / 7 osobom podoba się ten post
Pochwalę się że mój dziadek choć sam jest ewangelikiem to mi przypomina o kościele, zaraz po śniadaniu o 9,15 zaczyna się msza, ja mam 5 min rowerem.
Nawet dużo ludzi przychodzi jak na Niemcy.
Dziś było pożegnanie ksiedza , odchodzi do pracy w Szwajcarii
Popszedniej niedzieli ksiadz który prowadził mszę był uśmiechniety , mówił o tym, że równośc po ludzku to z góry do dołu, a po Bożemu to tak jak skarpetki równo ułożone w szufladzie. Po mszy ksiadz stał przed kościołem i każdemu podawał rękę.
Muszę przyznać, że tu w niemczech bardzo mi się podobają kazania.......
30 sierpnia 2015 19:09
To słynny rynek monachijski, no targ, warzywa, owoce, sery, wino, i dużo ogródków piwnych. Z Marienplatz 5 minut, zapytaj i wybierz się koniecznie:) ale w tygodniu. Nad rzeką Isaar pewnie już byłaś?
30 sierpnia 2015 19:12 / 2 osobom podoba się ten post
anerik

Pochwalę się że mój dziadek choć sam jest ewangelikiem to mi przypomina o kościele, zaraz po śniadaniu o 9,15 zaczyna się msza, ja mam 5 min rowerem.
Nawet dużo ludzi przychodzi jak na Niemcy.
Dziś było pożegnanie ksiedza , odchodzi do pracy w Szwajcarii
Popszedniej niedzieli ksiadz który prowadził mszę był uśmiechniety , mówił o tym, że równośc po ludzku to z góry do dołu, a po Bożemu to tak jak skarpetki równo ułożone w szufladzie. Po mszy ksiadz stał przed kościołem i każdemu podawał rękę.
Muszę przyznać, że tu w niemczech bardzo mi się podobają kazania.......

W mojej wioseczce kościół mają baptyści, chodziłam, troszkę prościej, liturgia. Póżniej zaniechałam i brak mi kontaktu. Do katolickiego mam 20 minut rowerem, niestety o 11 dopiero.
W Bonn chodziłam po mszy na kawę do salki. To można by było przenieśc do Polski.
30 sierpnia 2015 19:36
Do kościoła mi raczej daleko, ale co zauważyłam będąc na mszy na Bawarii, że taca chodzi z rąk do rąk, wierni sobie ją dalej podają. Nie wiem, czy to tylko w tamtym kościele tak było, czy tak ogólnie jest.
30 sierpnia 2015 19:40 / 1 osobie podoba się ten post
wichurra

Do kościoła mi raczej daleko, ale co zauważyłam będąc na mszy na Bawarii, że taca chodzi z rąk do rąk, wierni sobie ją dalej podają. Nie wiem, czy to tylko w tamtym kościele tak było, czy tak ogólnie jest.

też coś takiego widziałam! szok normalnie- w PL wiadomo jakby się to skończyło :P
30 sierpnia 2015 22:10 / 2 osobom podoba się ten post
wichurra

Do kościoła mi raczej daleko, ale co zauważyłam będąc na mszy na Bawarii, że taca chodzi z rąk do rąk, wierni sobie ją dalej podają. Nie wiem, czy to tylko w tamtym kościele tak było, czy tak ogólnie jest.

Tak jest we wszystkich katolickich kosciołach, w innych nie byłam na mszy tylko zaglądałam bo w przeciwieństwie do niektórych katolickich są zawsze otwarte.
30 sierpnia 2015 22:27 / 12 osobom podoba się ten post
przed chwilą wróciłam z Francji
może ktoś zgadnie gdzie jestem.......w samym trójkącie Szwajcaria, Francja i Niemcy  


31 sierpnia 2015 08:20 / 3 osobom podoba się ten post
Freiburg in Bresgau? Ten most to Weil am Rhein Byłam niedaleko
31 sierpnia 2015 09:11 / 13 osobom podoba się ten post
Pochwalam się,że udało się sciągnąć babki posciel do prania po ponad 4 miesiącach i uprałam kilka dresików,prawdopodobnie nigdy nie pranych tylko wietrzonych:D
31 sierpnia 2015 16:46 / 2 osobom podoba się ten post
dorotee

Freiburg in Bresgau? Ten most to Weil am Rhein Byłam niedaleko

Wszystkie zdjęcia są z tego samego miejsca Weil am Rhein, tyle że po stronie francuskiej .
Szkoda, że nie ma ciebie już niedaleko Weil am Rhein.........jestem tu drugi tydzień.
Pozdrawiam
Spodobały mi się te lampy uliczne po str, Francuskiej