Pochwalijki #2

02 września 2015 14:31 / 1 osobie podoba się ten post
dorotee

TYlko w przypadku jak tak:)

Dobrze,zapamietam.Jak cos zle bedzie to do poskarzyjek pojde.
02 września 2015 17:48 / 17 osobom podoba się ten post
Pochwalę się, że wczoraj jak jechałam rowerem,  to było w Szwjcarji, stał duży samochód, a robotnicy coś tam robili na tej drodze...... ja chciałam przejśc rowerem na drugą stronę i jakież było moje żdziwienia jak jeden z robotników dorze zbudowany pan, wziął ode mnie ten rower i przeniósł na drugą stronę.
Byłam zaskoczona bo było tam wprawdzie trochę wody którą mogłam ominąć..........podziękowałam  i było mi miło jednak.
Drugie to mój dziadek obiecał ze mną trochę potrenować z tym samochodem w następnym tygodniu....
Trzecie od dziś mam flat na polskę.
Czwarte to dziś zrobiłam 30 km i spotkałam się z koleżanką która pracuje na moim miejscu w Steinen.
To jest rzeka Wiesa która płynie po Szwajcarskiej stronie i wpada do Renu........obok jest droga rowerowa i dla pieszych to tą drogą dziś dojechałam przez Lorrach do Steinen.

02 września 2015 18:03 / 1 osobie podoba się ten post
Knorr

Nie mam zony,ale to ja, nie ona ciezko pracowac na dom bym chcial.Zadna mnie nie chce.

hehhee dobre tutaj sam babiniec, działaj chłopie
02 września 2015 18:57 / 2 osobom podoba się ten post
Michalinka

hehhee dobre :-) tutaj sam babiniec, działaj chłopie :-)

Bo w tym cały jest ambaras zeby dwoje chcialo na raz :D
03 września 2015 08:51 / 13 osobom podoba się ten post
Na randce wczoraj bylam Z przystojnym blondynem o niebieskich oczach Zostalam zabrana na lody i do kina. Nawet spacer zaliczylismy Oczywiscie w tym wszystkim kilka hakow bylo. Nie mialam wplywu na wybor filmu(Minions musialam obejrzec), przystojny blondyn ma ledwie 125cm wzrostu i sama zaplacic za wszystko musialam. Ale i tak sie ciesze, bo wiem, ze za kilka lat sie to skonczy. Przeciez zaden nastolatek z wlasnej, nieprzymusowej woli z matka do kina nie chodzi. Przynajmniej nie z wlasna
03 września 2015 09:27 / 3 osobom podoba się ten post
moncherie

Na randce wczoraj bylam:randka: Z przystojnym blondynem o niebieskich oczach:zakochana: Zostalam zabrana na lody i do kina. Nawet spacer zaliczylismy:-) Oczywiscie w tym wszystkim kilka hakow bylo. Nie mialam wplywu na wybor filmu(Minions musialam obejrzec), przystojny blondyn ma ledwie 125cm wzrostu i sama zaplacic za wszystko musialam. Ale i tak sie ciesze, bo wiem, ze za kilka lat sie to skonczy. Przeciez zaden nastolatek z wlasnej, nieprzymusowej woli z matka do kina nie chodzi. Przynajmniej nie z wlasna:lol1:

jak poszłas do kina co co za roznica jaki film 
03 września 2015 10:40 / 10 osobom podoba się ten post
Pochwalę się, że mój małżon juz potwierdził swój przyjazd. Co prawda tylko na tydzien ale zawsze co coś. Poprzednio nie wypaliło bo urlopu nie miał, ale tym razem ma byc ok. Tak więc czekam na 15.09 z niecierpliwością
05 września 2015 23:31 / 8 osobom podoba się ten post
Podziekowałam a teraz sie pochwalam. Dzień minał symatycznie, przyje chała córka PDP z mężem i dorosłymi córkami, z tortem przez siebie zrobionym i jej tesciowa z ciastem tez, Syn z synową też przyjechał. Dostałam sweterek, balsam K, Cleina,szal, apaszkę,parasolkę z serduszkami - czy nie za słodko:) a wieczorem koleżanka opiekunka ze swoją podopieczną / z kwiatkami i rafaello/już zjadłam/Sernik smakował stół sie podobał i jutro wchodzę w normalność ociupinkę starsza
05 września 2015 23:40 / 8 osobom podoba się ten post
Ja się też pochwalę bo rocznica dla mnie ważna. 1 września zaczął się 5 - ty rok moich wyjazdów ... Kawał czasu...)))
05 września 2015 23:43 / 1 osobie podoba się ten post
nowadanuta

Ja się też pochwalę bo rocznica dla mnie ważna. 1 września zaczął się 5 - ty rok moich wyjazdów ... Kawał czasu...)))

Szacunek za wytrwałość 
06 września 2015 12:30 / 5 osobom podoba się ten post
Pochwale sie, ze odbilo mi strasznie i zrobilam porzadek w mojej skrzynce wiadomosci na forum. Recznie robilam Duzo tego bylo, bo zaniedbalam sie strasznie. I dzieki temu, ze recznie robilam znalazlam zaproszenia do grona znajomych z marca, maja, czerwca... Przepraszam te z Was, ktore mi owe zaproszenia wyslaly. Jedna sie nie doczekala. Usunela konto. Mam nadzieje, ze nie bylam powodem tej decyzji
06 września 2015 16:57 / 11 osobom podoba się ten post
Dziewczyny kochane, odwżyłam się dzisiaj wsiąść za kierownice po raz pierwszy od 8 lat iiiiiiiiiiiiiii to było strasznie.........trudne  zapomniałam o wszystkim stres, stres, stres, .....dziadek na szczęscie cierpliwy zrobiłam kilka kolek i skretów no nie,,,,,, myślałam, że mi lepiej pójdzie aaaaaaaale  nie dam się tak łatwo i za pół godziny znowu... trzymajcie kciuki.......
to przed 8 laty to teżbyła tylko godzinka jazdy , a prawo jazdy mam od 34 lat i tak na prawdę to nigdy nie jeżdziłam.
Muszę, muszę to opanować.
06 września 2015 17:04 / 4 osobom podoba się ten post
anerik

Dziewczyny kochane, odwżyłam się dzisiaj wsiąść za kierownice po raz pierwszy od 8 lat iiiiiiiiiiiiiii to było strasznie.........trudne  zapomniałam o wszystkim stres, stres, stres, .....dziadek na szczęscie cierpliwy zrobiłam kilka kolek i skretów no nie,,,,,, myślałam, że mi lepiej pójdzie aaaaaaaale  nie dam się tak łatwo i za pół godziny znowu... trzymajcie kciuki.......
to przed 8 laty to teżbyła tylko godzinka jazdy , a prawo jazdy mam od 34 lat i tak na prawdę to nigdy nie jeżdziłam.
Muszę, muszę to opanować.

spokojnie ,powoli Samochod to nie pampers do zmiany 
Dasz rade !!!! Trzymam kciuki
06 września 2015 17:06 / 5 osobom podoba się ten post
Anerik nie odpuszczaj Trzymam kciuki bys poczula zew krwi i jezdzila, jezdzila i jezdzila... Zawsze twierdzilam, ze mi prawko niepotrzebne. Zrobilam, bo PDP wymagal tego i zaplacil za kurs. A teraz...moglabym w kolko jezdzic
06 września 2015 17:19 / 3 osobom podoba się ten post
anerik

Dziewczyny kochane, odwżyłam się dzisiaj wsiąść za kierownice po raz pierwszy od 8 lat iiiiiiiiiiiiiii to było strasznie.........trudne  zapomniałam o wszystkim stres, stres, stres, .....dziadek na szczęscie cierpliwy zrobiłam kilka kolek i skretów no nie,,,,,, myślałam, że mi lepiej pójdzie aaaaaaaale  nie dam się tak łatwo i za pół godziny znowu... trzymajcie kciuki.......
to przed 8 laty to teżbyła tylko godzinka jazdy , a prawo jazdy mam od 34 lat i tak na prawdę to nigdy nie jeżdziłam.
Muszę, muszę to opanować.

....i oczywiscie, że opanujesz!