Sorry, że cytuję, ale możesz napisać, co ten facet dokładnie zrobił, bo chyba się trochę pogubiłam.
Sorry, że cytuję, ale możesz napisać, co ten facet dokładnie zrobił, bo chyba się trochę pogubiłam.
Alina-może nie generalizuj, że nie widzisz mnie w sytacji gdzie trzeba szybkie i trafne decyzje podejmować tylko dlatego, ze zbaraniałam, bo mnie zbok napastował-to bardzo daleko posunięta i krzywdząca generalizacja. Nie zależy mi na współpracy z tą pośredniczką, jak miesiąc temu był tu notoryczny problem z moim czasem wolnym, a potem nieterminową zapłatą mojego wyngrodzenia to usłyszłam od posredniczki, żebym nie stwarzała problemów. Już wtedy wiedziałam, że nasza współpraca raczej zakończy się na tym zleceniu.
Takaja-próbowałam na ten numer co podałaś, ale niekt nie odebrał, więc zgaduję, że dopiero poniedziałek- będę dzwonić od rana.
Karami się martwię, bo pieniedzy mam mało i nie po to pracuję żeby kary płacić, a jeśli nie będę mogła sytuacji udowodnić to na jakiej podstawie zjadę od ręki? W najgroszym wypadku czekają mnie tu jeszcze 2 tygodnie.
Tyciek, chyba masz rację z tą przerwą- chociaż ze 2 tygodnie oddechu złapać.
Kasiachodziez-dziękuję ci za twój wpis. Jest dla mnie bardzo cenny. Wszystko we mnie krzyczy, bo to MOLESTWOWANIE SEKSUALNE, a niektórzy-mam wrażenie- nie widzą tym naruszenia niektykalności cielesnej i poważnego przestępstwa tylko "taki, niewinny męski wybryk"-i przez takie myślenie właśnie-przez racjonalizowanie- takie zachowania dalej istnieją. Nie chcę być w miejscu gdzie przydarzyło mi się coś takiego i co dzień być spięta czy ten alfons znów przyjdzie. Muszę tylko wiedzieć czy mam wystarczające, niezbyte podstwy by wypowiedzieć umowę od ręki i mnie nie ma!
Co do pdp- to od początku wiedziałam, że będę za friko dla męża gotować, prać, prasować i to robię. Ale pdp to manipulatorka i "a to weź mu prysznic umyj, weź mu posciel zmień, weź mu podłogę odkurz i umyj, pozbieraj jego ubrania w pokoju (są wszędzie-pod i na, wokół łóżka, biurka etc) itd." niby takie niewielkie rzeczy- i zaraz tu na mnie znowu naskoczą, że jestem księżniczka, bo nie chcę ich robić- ale, tych rzeczy jest dużo i wszystkie jakoś za darmo, a jak nie chcę to słyszałam początkowo na zachętę, że to takie miłe zmojej strony gdybym to i to zrobiła, a potem, że musze to zrobić, bo jak nie to nie będzie mi kupować do jedzenia tego co chcę (czyli będę żyć o sucharkach i marmoladzie).
Alinko ja raz wzywałam policje kiedy pdp mnie uderzył i tez nie bylo swiadkow!!!!!!
I co policja sie pojawila po kilku minutach i wiesz co uwierzyli mi a nie niemcowi!!!!
Rozpetałam takie pieklo ze tej samej nocy pdp trafil do heimu,miejsce znalazlo sie natychmiast.
Tez mi komfort przemyslec strategi postępowania-cz jak nastepnym razem ktoś mnie dotknie gdzie nie powinien to mam go zdzielic garnkiem czy patelnią!!!!
Ja na miejscu slonecznie napisalabym pani koordynatorce takiego sms ze jutro by pierwszym samolotem sie pojawiala.
Słonecznie, jeśli masz gewerbę to, technicznie rzecz biorąc, nie powinnaś mieć żadnej umowy z nikim innym poza pdp i tej umowy powinnaś sie trzymać.
Hmm Arabiusi to bylo raz jak mi slowko na kartce zapisywal,ja oburzona sie nie czulam, sama pisalas, nie daj sie za kolana lapac!!!!
Ja tam czulam sie jak w rodzinie,noo.... I mnie tez poplecach klepali jak Ciebie u Pusi, a Lipsk to Lipsk,tam nigdy nie dali mi odczuc, ze jestem jakas inna tylko bylam dla nich jak czlonek rodziny. :))
Kasiu! Każdy jest inny. Ja osobiście doradzam spokojne zastanowienie się nad wszystkim co się wydarzyło i wybranie rozwiązania njakorzystniejszego w danym momencie dla Słonecznie. Trzeba wziąć wiele aspektów pod uwagę. Z tego co pamiętam to Ty jesteś mężatką, a z tego co wiem Słonecznie może liczyć tylko na siebie, a to jest zupełnie inna sytuacja. Twój sposób myślenia jest też uwarunkowany sytuacją rodzinną. Inaczej myśli osoba samotna, inaczej mężatka, a jeszcze inaczej samotna matka itd. Słonecznie musi się sama zastanowić i działać ale tak aby sobie jeszcze większej krzywdy nie zrobić. Nie radzę żle . Tak na pewno doradzałabym młodszej koleżance również w realu bo rachunków Słonecznie nikt za nią nie zapłaci. Sama musi wiedzieć jak z tego się wykaraskać, a nerwy nie są dobrym doradcą i pisząc to nie odkrywam bynajmniej Ameryki.
Mnie to dopiero po plecakach głaskali , ale widzisz cipeczko w " pewnym " wieku to prawie jak sex ! ......i tylko to mi pozostało , pogłaszczą , poklepią mało co a płuc nie poodbijają i na tym koniec ! :-):-):-)
Tak masz racje,umowe ma TYLKO z rodzina ,i z nia omawia wszystko.
Alina-może nie generalizuj, że nie widzisz mnie w sytacji gdzie trzeba szybkie i trafne decyzje podejmować tylko dlatego, ze zbaraniałam, bo mnie zbok napastował-to bardzo daleko posunięta i krzywdząca generalizacja. Nie zależy mi na współpracy z tą pośredniczką, jak miesiąc temu był tu notoryczny problem z moim czasem wolnym, a potem nieterminową zapłatą mojego wyngrodzenia to usłyszłam od posredniczki, żebym nie stwarzała problemów. Już wtedy wiedziałam, że nasza współpraca raczej zakończy się na tym zleceniu.
Och, Jolek..... jaka szkoda, że ja za mlodu nie miałam Twojego charakteru. Trza mi bylo lat , żeby wyrobić w sobie pewne odruchy. Ale to wina mojej mamci co to mnie na grzeczną panienkę chowała. Nie popełniłam jednak tego błedu i moja córcia jest grzeczna, ale potrafi z niej i taki zadziorny Jolek wyskoczyć.:-)
Masz rację, rekompensata jakaś powinna być. Ja uwielbiam szpilki. I namietnie je noszę. Kiedy czuję dyskomfort w mojej osobistej przestrzeni zdarza mi się zachwiać na nich i delikwentowi niechcący ( czyt. z calej siły) stopę przyszpilić. Z czystym sumieniem mówię: działa więcej za blisko nie podchodzą :lol2:
Wstengo moja kochana, ale ja tez jestem grzeczna tylko ja mam cos takiegojak odruch bezwarunkowy. Jestemuczulona na niekotremoje czesci ciala. I sa takie, ze nawet swojemu facetowi nie pozwolilabymdotknac, niestety. BO nie lubie i nie chce zeby ktos mnie w nie dotykal. Ale naprawdejezelijakis obcy chlop,dodatkowo stary i oblech by mnie zlapal za tylek, to bym odwinela, bezwarunkowo. Moj dziadek wczoraj mi powiedzial, ze mam hubsh bauch i beine. I ja u odpowiedzialam to moj brzuch i moje nogi. I niech ich nie dotyka. Odpuscil, komenatrzy takich juz nie ma. Nawet ubierajac go i rozbierajac, staje tak, zeby nie mial mozliwosci mnie dotknac.