Na wyjeździe #26

26 lipca 2015 20:27 / 2 osobom podoba się ten post
A nie mówiłam żeby na spokojnie się nad wszystkim zastanowić? Mówiłam. Emocje są złym doradcą bo popełnia się wiele błędów, które później wymiernie kosztują.
26 lipca 2015 20:29 / 8 osobom podoba się ten post
opiekunkaa

Ja szczerze powiem że dziwię się wszystkim dziwczynom,które mają jeszcze cierpliwość,
dyskutowac i pomagać słonecznie.Kilka miesięcy wyraziłam swoje zdanie i sie sprawdza w 100%

ty nie pomagasz wiec o co chodzi?w totka zagraj jak masz tak wysoka przewidywalnosc.no i pros tego na gorze zebys ty nie potrzebowala kiedys pomocy,bo moze sie okazac ze inni nie beda mieki cierpliwosci  i ochooty ci pomoc...co dajesz to dostajesz...
26 lipca 2015 20:31 / 2 osobom podoba się ten post
Alina

A nie mówiłam żeby na spokojnie się nad wszystkim zastanowić? Mówiłam. Emocje są złym doradcą bo popełnia się wiele błędów, które później wymiernie kosztują.

oj Alinka nic mnie tak do nerw nie doprowadza jak "a nie mowilam"...odbieram to zawsze jak satysfakcje,ze komus cos nie poszlo ...bez obrazy..
26 lipca 2015 20:33 / 6 osobom podoba się ten post
opiekunkaa

Ja szczerze powiem że dziwię się wszystkim dziwczynom,które mają jeszcze cierpliwość,
dyskutowac i pomagać słonecznie.Kilka miesięcy wyraziłam swoje zdanie i sie sprawdza w 100%

Przeciez po to mamy siebie na tym forum, zeby sobie pomagać.
Potencjalnie każda z nas moze znaleźć się w tak paskudnej sytuacji jak nasza Słonecznie. I każda z nas  chciałaby wtedy nie być sama chocby i wirtualnie.
Na szczęście jest tu całe mnóstwo osob, które potrafią wyciągnąc pomocną dłoń, słuzyć radą i pomocą.
I to, jest właśnie kwintesencja naszego Opiekunkowa............jak jednej z nas dzieje się krzywda , to wiele osób zwyczajnie pomaga  

26 lipca 2015 20:37 / 3 osobom podoba się ten post
opiekunkaa

Ja szczerze powiem że dziwię się wszystkim dziwczynom,które mają jeszcze cierpliwość,
dyskutowac i pomagać słonecznie.Kilka miesięcy wyraziłam swoje zdanie i sie sprawdza w 100%

a po czym min m0żna poznać Opiekunkę /celowo to O :) / ano po cierpliwości . A poza tym - zauważ ile można przy okazji się dowiedzieć samemu - ja zyskałam od leny taka iskierke i teraz do upadłego bede szukac jak można zrobić żeby się narobić ale i kasy wiecej zarobic :)
26 lipca 2015 20:37 / 2 osobom podoba się ten post
Nie chodzi mi o pomoc,bo ta Jej się nalezy,
Chodzi mi o to że nie kazdy nadaje się na opiekunkę,
26 lipca 2015 20:38 / 4 osobom podoba się ten post
ania52

oj Alinka nic mnie tak do nerw nie doprowadza jak "a nie mowilam"...odbieram to zawsze jak satysfakcje,ze komus cos nie poszlo ...bez obrazy..

Wiem Aniu, że jest to denerwujące ale jak doradzałam spokój i zimną krew w zastanowieniu się nad sytuacją toby mnie prawie ukamienowano. Nie mam żadnej satysfakcji, że Słonecznie się miota ale w tej chwili jest naprawdę potrzebny jej spokój aby wszystko ogarnąć bo może narobić sobie jeszcze większych kłopotów przy których powód tego zamieszania na końcu okaże się niewspółmierny do kosztów jakie przyjdzie jej zapłacić. 
26 lipca 2015 20:39 / 6 osobom podoba się ten post
opiekunkaa

Nie chodzi mi o pomoc,bo ta Jej się nalezy,
Chodzi mi o to że nie kazdy nadaje się na opiekunkę,

i ty o tym wiesz kto sie nadaje a kto nie...no no...pozazdroscic
26 lipca 2015 20:40 / 3 osobom podoba się ten post
Błądzić jest rzeczą ludzką, na szczęście na portalu są fajne i bardzo mądre babki, na które można liczyć
26 lipca 2015 20:40 / 1 osobie podoba się ten post
Alina

Wiem Aniu, że jest to denerwujące ale jak doradzałam spokój i zimną krew w zastanowieniu się nad sytuacją toby mnie prawie ukamienowano. Nie mam żadnej satysfakcji, że Słonecznie się miota ale w tej chwili jest naprawdę potrzebny jej spokój aby wszystko ogarnąć bo może narobić sobie jeszcze większych kłopotów przy których powód tego zamieszania na końcu okaże się niewspółmierny do kosztów jakie przyjdzie jej zapłacić. 

fajnie,ze nie odebralas mojego posta jako ataku na ciebie...chodzilo mi tylko o to slowo piekielne....
26 lipca 2015 20:42 / 1 osobie podoba się ten post
Alina

Wiem Aniu, że jest to denerwujące ale jak doradzałam spokój i zimną krew w zastanowieniu się nad sytuacją toby mnie prawie ukamienowano. Nie mam żadnej satysfakcji, że Słonecznie się miota ale w tej chwili jest naprawdę potrzebny jej spokój aby wszystko ogarnąć bo może narobić sobie jeszcze większych kłopotów przy których powód tego zamieszania na końcu okaże się niewspółmierny do kosztów jakie przyjdzie jej zapłacić. 

Alina wczoraj wspomniałas o historii Ani37 było gdzieś opisane co tam dalej z nią wiesz może ?
26 lipca 2015 20:42
Aniak

a po czym min m0żna poznać Opiekunkę /celowo to O :) / ano po cierpliwości . A poza tym - zauważ ile można przy okazji się dowiedzieć samemu - ja zyskałam od leny taka iskierke i teraz do upadłego bede szukac jak można zrobić żeby się narobić ale i kasy wiecej zarobic :)

A ja chcę mieć dużo kasy i się nie narobić
26 lipca 2015 20:42 / 1 osobie podoba się ten post
Aniak

a po czym min m0żna poznać Opiekunkę /celowo to O :) / ano po cierpliwości . A poza tym - zauważ ile można przy okazji się dowiedzieć samemu - ja zyskałam od leny taka iskierke i teraz do upadłego bede szukac jak można zrobić żeby się narobić ale i kasy wiecej zarobic :)

a ja bym chciala sie nie narobic i kasy wiecej zarobic he he...no ale tak sie nie da.....przynajmniej do tej pory sie nie dalo...
26 lipca 2015 20:45
ania52

a ja bym chciala sie nie narobic i kasy wiecej zarobic he he...no ale tak sie nie da.....przynajmniej do tej pory sie nie dalo...

No zobacz Aniu jakie w tym względzie zgodne jesteśmy 
26 lipca 2015 20:48 / 4 osobom podoba się ten post
Alina

A nie mówiłam żeby na spokojnie się nad wszystkim zastanowić? Mówiłam. Emocje są złym doradcą bo popełnia się wiele błędów, które później wymiernie kosztują.

Mówiłaś i nie tylko Ty.Tyle,że nie każdy umie odłożyć na bok emocje i to też trzeba zrozumieć.Doradzając Słonecznie, chyba wszystkie mamy nadzieję ,że czegoś ją to nauczyło.Słonecznie jest młoda, a młodość nie rządzi się rozsądkiem, a przynajmniej zbyt rzadko .Słonecznie już wie/mam nadzieję/ ,że jesli kiedykolwiek jakiś inny oblech tak sie zachowa, dostanie po łapach albo i po pysku.Wie także,że jak się okazuje kasa to nie wszystko i zanim się umowe podpisze, trzeba ją 10x przeczytać i wiedzieć to wszystko co się wiedzieć powinno.
Zwróciłam tez uwage na jeszcze coś -każda z tych młodych opiekunek,która potem ma na szteli problemy, pokusiła się na powiedzmy ,ponadprzeciętna kasę.My ,te starsze wiekiem jesteśmy jednak rozsądniejsze.Czytając w ofercie 1500-1800euro zastanowiłabym się mocno ,gdzie haczyk?A na pewno skoro mam forum zapytała,poradziła się....A młodzież /tak samo zresztą, jak my w ich wieku / to "Zosie-Samosie" i potem wychodzą różne niemiłe "kwiatki".....