Wymarzona zmienniczka

11 lipca 2015 21:54 / 8 osobom podoba się ten post
mleczko1

Stały to jest prąd.:-):-)

e tam stały a słyszła, że jest też zmienny, przemienny, prawie jak zmienniczki  
11 lipca 2015 22:02 / 2 osobom podoba się ten post
Zmienniczka, dla mnie jest wazne aby mojej pd się podobała,zostawiła taki porządek jak zastała i to mi wystarczy.Za dwa tyg,wsiadam do busa i nie myślę o pracy,nawet w podróży nie rozmawiam o tym relaksuje się wolnością której tu nie czuję choć mam 3 godz przerwę codziennie,super pd i dużo luzu.
11 lipca 2015 22:11 / 1 osobie podoba się ten post
Gabrysia

Mleczko - znowu zaczynasz.....
Ty podobno nie "odgrzebujesz" kłótni ......innym zwracasz uwagę a sama?
Ty podobno nie oceniasz innych ludzi nie znając ich - i co ??

Kłamczuchą to jesteś ty - bo wmawiałaś mi że cię prosiłam o załatwianie pracy, a ty mi nie chciałaś załatwić !!!
:-) ja, co najwyżej jestem "kłamczóchą" :-):-) ....znowu podstawy ortografii!

Tu już przechodzisz sama siebie. Wstawiłam twoj mail na forum na wyraźne twoje zyczenie wysłałam tobie przez kolżanke nasza wsplna bo zmieniłać w tym czasie adres meilowy.Przecież sama przyznalas ma forum,że rozsyłałaś.Ciagle wyciagasz moje wpisy albo je komentujesz.Jeśli chcesz go jeszcze raz? napisz,że chcesz to wstawie.Niech raz w koncu wyjasni sie sprawa do końca.jesteś klamliwą osoba i w dodatku bez honoru.Sama powinnas zakonczyć te hece.Zaczełas mnie atakować na forum musialam sie bronić.Bo nie przebierałas w środkach. Ty nie najwyżej jesteś "kłamczóchą" ty nia jesteś.Jak można wypierać się czegoś co się zrobiło a tym bardziej napisało.
11 lipca 2015 23:07 / 1 osobie podoba się ten post
Binor

Gabrysia, sorry, że nie na temat, ale koniecznie pojedź do Rheinfall. Koniecznie!
Ósmy cud świata, jak dla mnie:-).

rzeczywiscie. podejrzalam fotki w necie.
12 lipca 2015 10:18 / 2 osobom podoba się ten post
Binor

Gabrysia, sorry, że nie na temat, ale koniecznie pojedź do Rheinfall. Koniecznie!
Ósmy cud świata, jak dla mnie:-).

Dzięki  ....na pewno kiedyś pojadę, ale to już jak będę na miejscu w DE.

Widzisz, ja nawet miałam chętkę wpaść tam po drodze do PL (mniej więcej tamtędy jechałam), ale
-wyjechałam o wiele później niż planowałam, a przede mną kawał drogi....
-musiałabym objechać jakieś 20-25 km (do tego Twojego "worka DE" wciśniętego w CH .....bo auto nie ma winiety szwajcarskiej.....potem na piechotkę 2-3 km ...z tego samego powodu + porozkoszować się widokiem, popstrykać fotki, powrót na trasę  - kilka ładnych godzin by mi wypadło!).

Jadę do DE na początku sierpnia (Ciebie już chyba nie zastanę - szkoda) i wtedy w któreś wolne popołudnie (ewentl. zrobię wcześniej obiad) na spokojnie specjalnie tam się wybiorę.....w końcu! - bo do tej pory pierwszeństwo miały dalsze wycieczki, tam gdzie sama nie dojadę....
Teraz też w sierpniu zaplanowana co najmniej jedna wycieczka w te wyższe Alpy (gdzieś za Lucerną) ...ale tu warunki pogodowe muszą być spełnione.

Binorku! miłego powrotu do wielkomiejskiej cywilizacji ....myślę ten czas w "zielonej dolinie" nie był stracony ....chociaż kapka oddechu w tym potwornym upale!
12 lipca 2015 10:57 / 5 osobom podoba się ten post
amelka

Ja wracam w to samo miejsce, bo lubie wracac w to tutaj dokladnie miejsce.
Bo jest ono dobre, a osoba tu pracujaca (takze moja zmienniczka) jest szanowana i nasza praca takze.
Nie rozumiem z jakiego powodu mialabym szukac innego miejsca pracy, jesli to wlasnie i z tym Pdp najbardziej mi odpowiada.
Nie zamierzam ani tego miejsca zmieniac, ani szukac nowego.
Pytam, bo po co? I czego mam szukac? Przyslowiowego "wiatru w polu"?
Czy w innym miejscu bedzie lepiej? Nie sadze. To moje czwarte miejsce pracy i najlepsze.
Kto moze napisac tu na forum, ze ma wolne weekendy?
Kto jezdzi na wycieczki w tygodniu i ma duzo swobody w pracy?
Nie pracuje tutaj po 6 czy 10 miesiecy, ale jesli kto chce i tak pracuje, to co w tym zlego?
Jesli przyjezdza ktos na zastepstwo, z chwila zamkniecia drzwi autobusu juz zapominam o pracy. Mysle o domu i sprawach, ktore do zalatwienia sa. Dalej-planuje wypoczynek, wyjazd i spotkania z rodzina i przyjaciolmi.
Takze mam tego swiadomosc, ze nikt mnie tu nie przywiazal na stale. I tego tak wcale nie czuje i nie odbieram.
Zawsze podkreslam, ze ja tu tylko pracuje. Nie czuje sie i nie jestem zadnym czlonkiem rodziny, a nawet przeczytalam ten fragment wypowiedzi jako sensacje.
Nie chce i nie uczestnicze w uroczystosciach rodzinnych, poniewaz ja tutaj tylko pracuje.
A jutro jade na rowerowa wycieczke, tzn. jedziemy w czteroosobowej grupie.
(A tereny tu piekne, zielone, pelno drozek i sciezek rowerowych. Dzisiaj odkrylam nowe 2 jeziora, nawet zabladzic tez potrafie :-))
Bez obciazenia, bez presji czasu, ze mam tylko 2 godziny i musze byc na czas w domu.
I dla jasnosci dodam, ze nie mam zadnych swiadczen od polskiego panstwa. Zadnych dlugow i zoowiazan.
Wracam w to samo miejsca, bo lubie stabilizacje. A jesli przyjedzie ktos, kto okaze sie lepszy, milszy i madrzejszy ode mnie, bez zalu zostawie to miejsce pracy.
Bo ja tutaj tylko wykonuje swoja prace.
A i jak zabladze i nie wiem gdzie jestem i dokad jade, to patrze tylko na niebo czy deszu nie widac i na zegarek, czy do nocy daleko :-))


Ile ludzi,tyle indywidualności,nie ma o czym dyskutować.Niech każdy pracuje jak długo i gdzie chce,wszak jego to wybór  Czy to będzie skoczek ,czy tez osoba,która siedzie w jednym miejscu kilka lat to tylko jest nasza praca,zycie jest w PL.Basta.
12 lipca 2015 11:10 / 1 osobie podoba się ten post
Binor

Gabrysia, sorry, że nie na temat, ale koniecznie pojedź do Rheinfall. Koniecznie!
Ósmy cud świata, jak dla mnie:-).

Masz racje. Ten ogrom wody robi niesamowite wrazenie. Podobalo mi sie bardzo
12 lipca 2015 11:31 / 3 osobom podoba się ten post
ptaszek

Ile ludzi,tyle indywidualności,nie ma o czym dyskutować.Niech każdy pracuje jak długo i gdzie chce,wszak jego to wybór :modlmy sie: Czy to będzie skoczek ,czy tez osoba,która siedzie w jednym miejscu kilka lat to tylko jest nasza praca,zycie jest w PL.Basta.

Tak, zgoda. Jak wszedzie byla, jest i bedzie roznorodnosc wsrod ludzi.
Trzeba ja tylko zrozumiec i zaakceptowac.
A dyskutowac mozna i trzeba, po to jest to forum.
Hallo, urlop  biore od zycia, bo do pracy w De jade.
12 lipca 2015 11:55 / 2 osobom podoba się ten post
Wiesz ja tam urlopu od życia nie biorę jak jadę do pracy w De ,ale jak jadę z De do Pl do domku to i owszem .Od rodzinki nie ma urlopu 24 h dla nich zawsze bez względu na czas i miejsce Pełna dyspozycyjność.
12 lipca 2015 14:27 / 5 osobom podoba się ten post
A ja jestem dyspozycyjna tam gdzie musze.Jak na razie zostao mi tylko 5 dni dyspozycjnosci w DE Potem bede dyspozycyjna dla moich dzieci,bo tez ciezko pracuja w domu gdy mnie niema.Ile kto siedzi w DE to jego sprawa.Dla mnie 3 mce to Kosmos.Jestem tu tyle pierwszy raz i nigdy wiecej tyle.Pieniadze sa wazne ,ale rodzina najwazniejsza i nikt i nic mi jej nie zastapi.Poazernosc na pieniadze to niekonczaca sie historia.Im mamy ich wiecej tym chcemy jeszcze wiecej.Nikt nie jest niezastapiony i wiczny.Kiedys ta praca sie skonczy,a ja nie chce wracac do pustego domu.Trzeba z umiarem pracowac aby nie stracic tego co sie ma,ale to tylko moje patrzenie na wiat.Ja sobie dalam czas i jeszcze 2 lata takiej pracy i koniec.
12 lipca 2015 14:33 / 1 osobie podoba się ten post
Masz rację pestka,we wszystkim trzeba zachować umiar.
12 lipca 2015 14:44 / 4 osobom podoba się ten post
Jestem tego samego zdania Pestka. Byłam już 3 i 4 miesiące i powiedziałam nigdy więcej tak długo !Pieniędzy jeszcze nikt nie dogonił i nie dogoni. Teraz moge zostac jeszcze nawet i 2 miesiące dłużej , ale powiedziałam staniwczo nie! chociaz mam dobre miejsce spokój i cisza, ale nie ! jade do domu do rodziny
12 lipca 2015 17:13 / 3 osobom podoba się ten post
ptaszek

Wiesz ja tam urlopu od życia nie biorę jak jadę do pracy w De ,ale jak jadę z De do Pl do domku to i owszem .Od rodzinki nie ma urlopu 24 h dla nich zawsze bez względu na czas i miejsce Pełna dyspozycyjność.

o prosze to jest postawa.Nawet ja "głowa" nie boli jak jest w domu
12 lipca 2015 19:27 / 3 osobom podoba się ten post
ORIM

o prosze to jest postawa.Nawet ja "głowa" nie boli jak jest w domu:-)

 Orim, marzysz pewnie o zmienniczce takieji jeszcze żeby ze 3 dni wczesniej przyjechała,co?
12 lipca 2015 19:49 / 1 osobie podoba się ten post
ooo ORIM szuka opiekunki do opiekunki(opiekuna?)