Co dzisiaj gotujesz na obiad ? #5

31 października 2015 12:54 / 1 osobie podoba się ten post
Marta

Trzeba zlać z gołąbków ten rosołowo - gołąbkowy wywar bo będzie potrzebny do sosu i ostudzić go.Na patelni rozpuścić pół kostki masła rozprowadzić w nim kilka łyżek mąki,następnie dodać dobry koncentrat pomidorowy i wymieszać,powstanie gęsta masa.Następnie zalać to gołąbkowym wywarem,stale mieszać,na średnim ogniu.Ma mieć jedwabistą konsystencję nie może być za gęsty i za rzadki.Dodać łyżeczkę cukru i pieprz świeżo zmielony.  Na koniec wmieszać kilka łyżek dobrej śmietany tu w D odpowiedni jest Schmand czyli taka gęsta śmietana.Podgrzewać jeszcze minutę.No i zalać tym sosem gołąbki na talerzu.Smacznego :-)

Dzieki Marta,na pewno zrobie Twoim sposobem:)
31 października 2015 12:57 / 1 osobie podoba się ten post
darekr

A ja mam chwilo już dość i boczku i kiełbasy,
bo ostatnio a to żurek, a to fasolka z bardzo wielką ilością tych składników,
a przyszła mi ochota na bigos i tak myśle zrobić z żołądkami drobiowymi, (które bardzo lubię)
robił ktoś kiedyś takie eksperymenty?

Darku z zoladkow zrob lepiej gulasz a kapuste ugotuj z zeberkami,zawsze to cos innego niz boczek i kielbasa:)
31 października 2015 12:59 / 3 osobom podoba się ten post
U nas dzisiaj zalewajka z suszonymi grzybami
31 października 2015 13:00
darekr

A ja mam chwilo już dość i boczku i kiełbasy,
bo ostatnio a to żurek, a to fasolka z bardzo wielką ilością tych składników,
a przyszła mi ochota na bigos i tak myśle zrobić z żołądkami drobiowymi, (które bardzo lubię)
robił ktoś kiedyś takie eksperymenty?

Z żołądków drobiwych robię zupę a,la flaczki drobiowe.Pyyszne zupa wychodzi.Do bigosu nie dawałam.
31 października 2015 13:09 / 1 osobie podoba się ten post
Kasia ma racje drób w żadnej postaci do bigosu nie pasuje.
Żołądki są dobre duszone z cebulą i pieczarkami.Dużo majeranku na koniec.
A z kapusty zrób surówkę do nich.
31 października 2015 13:13
Marta

Kasia ma racje drób w żadnej postaci do bigosu nie pasuje.
Żołądki są dobre duszone z cebulą i pieczarkami.Dużo majeranku na koniec.
A z kapusty zrób surówkę do nich.

kupiłem półtora kilo, połowa napewno będzie podsmażana z cebulką,
a z drugą połową będę eksperymentował :)
31 października 2015 14:09 / 1 osobie podoba się ten post
A u mnie dziś westfälischer grünkohl

31 października 2015 14:27 / 1 osobie podoba się ten post
U mnie były mielone, czerwona kapusta i ziemniaczki :)
31 października 2015 14:32
basiaim

A u mnie dziś westfälischer grünkohl :-)

Wygląda apetycznie. Co to? I jak się to robi?
31 października 2015 14:59 / 2 osobom podoba się ten post
Benita

Wygląda apetycznie. Co to? I jak się to robi?

mi sie wydaje ze to mrozonka..identyczne mojej pdp corka kupowala...
31 października 2015 15:22 / 1 osobie podoba się ten post
Benita

Wygląda apetycznie. Co to? I jak się to robi?

Tak. Dziś poszłam na łatwiznę i obiad made in Bofrost.

Rok temu jadłam to własnoręcznie sporządzone przez córkę ówczesnej podopiecznej.

To danie z Westfalii - gruenkohl (czyli jarmuż) duszony z ziemniakami,kaslerem i kiełbasą.


 
31 października 2015 15:22
Benita

Wygląda apetycznie. Co to? I jak się to robi?

Nacisnęłam raz...a poszło dwa razy :/  
31 października 2015 15:58
basiaim

Tak. Dziś poszłam na łatwiznę i obiad made in Bofrost.

Rok temu jadłam to własnoręcznie sporządzone przez córkę ówczesnej podopiecznej.

To danie z Westfalii - gruenkohl (czyli jarmuż) duszony z ziemniakami,kaslerem i kiełbasą.


 

Dziękuję. Czyli nie zrobię.
Jeszcze nigdy nie jadłam jarmużu. Podobno taaaki zdrowy.
31 października 2015 16:02 / 1 osobie podoba się ten post
Benita

Dziękuję. Czyli nie zrobię.
Jeszcze nigdy nie jadłam jarmużu. Podobno taaaki zdrowy.

Benito, jeśli znajdziesz w sklepie zamrożony jarmuż, to jak najbardziej możesz zrobić :). W Edece, Tengelmannie i innych "lepszych" sklepach powinien być w dziale z mrożonkami.
31 października 2015 18:50 / 1 osobie podoba się ten post
darekr

kupiłem półtora kilo, połowa napewno będzie podsmażana z cebulką,
a z drugą połową będę eksperymentował :)

I jaki rezultat eksperymentu? Siedzisz głodny?