W domu # 6

09 września 2015 08:03
agrafka

To masz jakąś godzinkę do mnie samochodem. Niestety, nie mam tu auta.

Agrafko, Ty byłaś na weselu niedawno? Prezenty czy tylko pieniądze? ja mam niedługo w rodzinie, chciałabym prezent na pamiatkę plus pieniądze? Ale dzisiaj to większośc to jedna k wybiera pieniądze jako prezent?
09 września 2015 08:03
izanami

a ja jestem już w domu, ale odpoczynku dużo mieć nie będę bo już na początku października wracam do niemiec, ale na święta jak nic nie daj Boże się nie wydarzy, to święta będę w domu

To może się skusisz na wizytę w Gliwicach....?
09 września 2015 08:30 / 4 osobom podoba się ten post
Marta

Dziękuję Binorku,ale łatwo ci mówić...
Zgodziłam sie na dwa miesiące i do dwóch osób! Chyba mnie pogięło:(

Marta nie "smutaj" się.Ja jeżdżę cały czas na dwa m-ce a tym razem chciałabym zostać nieco dłużej czyli do końca listopada.Nie wiem co  zastanę na miejscu ale z tego co mi nasza Kasia63 pisze (bo nieświadomie wsadziłam ją na tą "minę"myśląc,że to będzie dla niej dobre miejsce ale niestety choroba babci nabrała strasznego tempa)nie wiem czy dam radę Ale zabezpieczyłam się w ten sposób,że umowę mam podpisaną na dwa m-ce.Jeżeli dam radę to ją przedłużę.Też mam cykora strasznego ale staram się myśleć pozytywnie.Moim pocieszeniem jest wizja spędzenia Świąt z najbliższymi.Tak więc przytulam Cię i głowa do góry  
09 września 2015 09:23 / 2 osobom podoba się ten post
balutka

Marta nie "smutaj" się.Ja jeżdżę cały czas na dwa m-ce a tym razem chciałabym zostać nieco dłużej czyli do końca listopada.Nie wiem co  zastanę na miejscu ale z tego co mi nasza Kasia63 pisze (bo nieświadomie wsadziłam ją na tą "minę"myśląc,że to będzie dla niej dobre miejsce ale niestety choroba babci nabrała strasznego tempa)nie wiem czy dam radę :zaklopotanie:Ale zabezpieczyłam się w ten sposób,że umowę mam podpisaną na dwa m-ce.Jeżeli dam radę to ją przedłużę.Też mam cykora strasznego ale staram się myśleć pozytywnie.Moim pocieszeniem jest wizja spędzenia Świąt z najbliższymi.Tak więc przytulam Cię i głowa do góry :aniolki: 

Najwyżej w niemieckiej TV Cię pokażą jak udusisz PDP:)Po 4 striptizie miałam wczoraj bardzo poważny zamiar:):):):)Ale widać jeszcze całkowicie się z cierpliwości nie wyzułłam:):):):)hi hi hi
09 września 2015 09:27 / 7 osobom podoba się ten post
Dziękuję bardzo wszystkim za wsparcie.
Tak właśnie planuje wrócić jeszcze w listopadzie,kolo 20tego żeby spokojnie jeszcze czas przed świętami mieć,spędzić BN,Sylwestra i wyruszyć znów w połowie stycznia.
Stad plany pociągnięcia teraz dwóch miesięcy.
Dam radę bylam już tyle wszystko nowe i firma i miejsce.No cóż,klamka zapadła...tzn umowa zapadła:) Jeszcze mam do wyjazdu trochę czasu,psychikę nakieruję na odpowiednie tory;)
Jeszcze raz dziękuję za słowa pociechy.
09 września 2015 14:37 / 8 osobom podoba się ten post
Dzis bylam u corki w szkole,gdyz nie mogla dogadac sie odnosnie zmiany przedmiotu,ktory wybrala pod mature.Chciala zmienic z polskiego na geografie.Chodzila od 1 wrzesnia,pani dyrektor albo zbywala ja ze nie ma miejsc,albo ze czasu brak.Interweniowal pan od geografii u pani dyrektor dwa razy i tez nic nie zdzialal.Poszla mamusia,ktora uzyla swojej milej buzi i sprawa zalatwiono.No coz,czasem trzeba uzyc mocnych slow,zeby cos zalatwic.Jeszcze raz dzis lece,bo zebranie jest.
 
09 września 2015 15:16 / 8 osobom podoba się ten post
Siedzę i przeglądam oferty a na jednym z portali taki "kwiatek' chyba ktoś sobie 'jaja" robi - cytuje: "do opieki do latajacego dziadka 96 lat.Dziadek spi w dzien a w nocy lata,ale opiekunka zatyka uszy i spi a takze w dzien opiekunka spi,ugotowac obiad i wolne ,do mycia dziadka rano wpada pflegedienst. na 2 tyg.700 eur plus podroz,jezyk musi byc w miare komunik.dzwonic od 9 do 19 albo zostawiac wiadomosc.odstepne 50"
09 września 2015 15:34 / 6 osobom podoba się ten post
magmab

Siedzę i przeglądam oferty a na jednym z portali taki "kwiatek' chyba ktoś sobie 'jaja" robi - cytuje: "do opieki do latajacego dziadka 96 lat.Dziadek spi w dzien a w nocy lata,ale opiekunka zatyka uszy i spi a takze w dzien opiekunka spi,ugotowac obiad i wolne ,do mycia dziadka rano wpada pflegedienst. na 2 tyg.700 eur plus podroz,jezyk musi byc w miare komunik.dzwonic od 9 do 19 albo zostawiac wiadomosc.odstepne 50"

Przynajmniej dowcipne i uczciwe.
Pewnie prywatne ogłoszenie,praca na czarno, bo jest napisane o odstepnym. Gdyby to było ogłoszenie agencyjne brzmiało by tak:
"Szukamy opiekunki do pana, 96 lat.
Pan jest mobilny i samodzielny.
Należy jedynie pomóc mu w prowadzeniu gospodarstwa domowego.
 Nie ma pracy nocnej.
Do pomocy przy panu przychodzi codziennie Pflegedienst.
Lekkie zlecenie. Oferujemy bardzo dobre wynagrodzenie, składki od średniej krajowej ".......
i tak dalej bla bla bla.
Sama bym sie połakomiła. :)))))
A tu szczerze i prosto z mostu, podoba mi się to ogłoszenie. Agencyjne też tak powinny brzmieć.
09 września 2015 19:34 / 4 osobom podoba się ten post
Fasolkę po bretońsku na obiad gotuję (u mnie obiady o tej porze)
Płyty z niemieckim słucham,
Fiszki pisze na telewizorze przyklejam,
I jeszcze Forum podczytuje.
Ciekawe co z tego wszystkiego mi wyjdzie?
Fasolka pewnie tak,
Pisanie na forum - na pewno,
A niemiecki??? A i tak mi się nie podoba!
09 września 2015 20:04 / 1 osobie podoba się ten post
dorotee

Agrafko, Ty byłaś na weselu niedawno? Prezenty czy tylko pieniądze? ja mam niedługo w rodzinie, chciałabym prezent na pamiatkę plus pieniądze? Ale dzisiaj to większośc to jedna k wybiera pieniądze jako prezent?

Wiekszosc osob dawala tylko koperty. Tylko babcie i chrzesna kupili mlodym prezenty. Jakas porcelane chyba. Jednak z tego co widze mlodzi wola chyba kaske w kopertach dostawac.
09 września 2015 20:11
Chrzestna, oj to pisanie tel mnie wykonczy
09 września 2015 21:13 / 3 osobom podoba się ten post
dorotee

Agrafko, Ty byłaś na weselu niedawno? Prezenty czy tylko pieniądze? ja mam niedługo w rodzinie, chciałabym prezent na pamiatkę plus pieniądze? Ale dzisiaj to większośc to jedna k wybiera pieniądze jako prezent?

2 lata temu miałam swoje wesele, w tym roku wesele siostry. 
Prezentów nie było wcale.
Jedynie od moich rodziców obie dostałyśmy serwisy obiadowo-kawowe, ale to same sobie wybrałyśmy. 
09 września 2015 21:29 / 3 osobom podoba się ten post
Ufff, za rok ma wesele moja siostrzenica, mamy bliski kontakt, z nią i jej kuzynkami, często rozmawiałyśmy z okazji unnych ślubów, prezenty. I tak sobie ustaliłysmy:) co każda chce w prezencie ślubnym:) Teraz powoli stają na slubnym kobiercu, ten nastoletni prezent czy praktycznie pieniądze?Ja moje prezenty mile wspominam, chociaż niektóre odlotowesą:)
09 września 2015 22:28 / 2 osobom podoba się ten post
dorotee

Ufff, za rok ma wesele moja siostrzenica, mamy bliski kontakt, z nią i jej kuzynkami, często rozmawiałyśmy z okazji unnych ślubów, prezenty. I tak sobie ustaliłysmy:) co każda chce w prezencie ślubnym:) Teraz powoli stają na slubnym kobiercu, ten nastoletni prezent czy praktycznie pieniądze?Ja moje prezenty mile wspominam, chociaż niektóre odlotowesą:)

Ja mam wesele za 11 miesięcy:) i też wolę dostać pieniądze i tak jak pisze Andrea, wydać je potem według własnych upodobań. Jakoś smutno mi się zrobiło przez ten weselny temat, że nie mogę okresu narzeczeństwa spędzać w całości z "K".:(. Z wszelkimi przygotowaniami trzeba będzie gonić, jak będę w Polsce.
09 września 2015 22:47 / 3 osobom podoba się ten post
dorotee

Ufff, za rok ma wesele moja siostrzenica, mamy bliski kontakt, z nią i jej kuzynkami, często rozmawiałyśmy z okazji unnych ślubów, prezenty. I tak sobie ustaliłysmy:) co każda chce w prezencie ślubnym:) Teraz powoli stają na slubnym kobiercu, ten nastoletni prezent czy praktycznie pieniądze?Ja moje prezenty mile wspominam, chociaż niektóre odlotowesą:)

Ja bym po prostu zapytała.