AlinaNiby masz rację ale jak już jesteśmy zdrowi to chcielibyśmy internet. Ja z moją babcią mam ten sam problem. Ona nie rozumie albo nie chce zrozumieć, że ja potrzebuję internet ponieważ jest to moje okno na świat. Dzięki niemu mogę płacić rachunki, doładowywać sobie telefon, mieć kontakt z rodziną, czy robić zakupy. Wszelkie rozmowy na ten temat ucina, że ona internetu nie potrzebuje. Mówił dziad do obrazu, a obraz ani razu.
Alina, a może pokaż PDP co może taki internet. Miałam PDP , który tez tak mówił............do czasu aż mu pokazałam ile mozna przez internet załatwić z zakupami włącznie.
Dziadek tak sie wciągnął, ze neta w trzy dni załatwili, bo PDP-nemu tak sie zakupy spodobały. Jego córce mniej, jak po miesiącu zobaczyła wyciag z konta bankowego ojca, ale mogła sobie tylko pod nosem pomarudzić, bo ojciec sam swoja kasą rozporzadzał. A dzadzio radośnie zakupy przez neta sobie robił............oj ile miał radości , jak paczki zaczęły przychodzić. No i wyszła z niego dusza zakupoholika.
Za to jego radość bezcenna
