Nie podejrzewałabym rodziny o takie zachowanie. Może być tak, że firma ma wymagającego nowego klienta a Ty jesteś sprawdzona, więc chcą Ciebie wysłać w to nowe miejsce. Nie zawsze wszyscy graja ok.
Umowy firmy wręczaja opiekunkom w których z zakresu obowiązków mało co wynika. Pranie, sprzatanie, podlewanie kwiatów, pomoc przy ubieraniu, rozbieraniu, zakupy, gotowanie, opieka 24 godz.
Jeśli rodzina takie coś równiez otrzymuje to nie ma sie co dziwic ,że dochodzi do kłopotliwych sytuacji. każda ze stron mysli o swoich wygodach. Dlatego należy zwracać uwage przy zawieraniu umowy czy nasze obowiązki są jasno i precyzyjnie określone, czy jest wpis o naszym czasie wolnym.
I bardzo ważne jest, kiedy jedzie pierwsza opiekunka, aby to wszystko było wyszczególnione, bo w imię czego opiekunka ma odkręcać to czego rodzinie naobiecywała firma. Ja stosuję takie zasady.