Ja jeżdżę własnym samochodem i zawsze zabieram 1 lub 2 pasażerów kontaktowanych przez BLABLACAR. Teraz wracam do domu 04.10. (godz. wyjazdu 11.00) z Neuburg an der Donau i jadę do Warszawy, a nawet dalej.
Ja jeżdżę własnym samochodem i zawsze zabieram 1 lub 2 pasażerów kontaktowanych przez BLABLACAR. Teraz wracam do domu 04.10. (godz. wyjazdu 11.00) z Neuburg an der Donau i jadę do Warszawy, a nawet dalej.
Zosiu a dokladnie doklad jedziesz?
Udało się. Samochód naprawiony i gotowy do drogi. Słono mnie to kosztowało, ale dzięki temu moja myszka przeszła pożądny lifting i dostała szansę na nowe życie (renowacja silnika). Zawsze to taniej, niz kupować nowy (używany) samochód.
Tak więc, wybieram się znowu samochodem, a nawet udało mi się złapać pasażerkę z BBC na całą trasę mojej podróży.:jade:
Długodystansowców nie ma,ale może ktoś z okolic Ulm do Warszawy,Płocka około 30 listopada.Zresztą jeszcze się przypomnę.
Zosiu,nie gniewaj sie kochanie,ale chwalenie się publiczne liftingiem własnej myszki to doprawdy szczyt ekshibicjonizmu:):):):)hi hi hi
:-) Ja tak nazywam mój samochód, bo to jest marka Mitsubishi i parę lat temu przy zakupie właśnie go tak nazwałam :-):-):-)
Udało się. Samochód naprawiony i gotowy do drogi. Słono mnie to kosztowało, ale dzięki temu moja myszka przeszła pożądny lifting i dostała szansę na nowe życie (renowacja silnika). Zawsze to taniej, niz kupować nowy (używany) samochód.
Tak więc, wybieram się znowu samochodem, a nawet udało mi się złapać pasażerkę z BBC na całą trasę mojej podróży.:jade:
Może ktoś wraca 30 listopada.
Może ja ?