http://sklep.paso.pl/dorosli/produkt/2656
http://sklep.paso.pl/dorosli/produkt/2656
Dorote, czy uważasz, że z materiału są lepsze od plastiku? troszkę ona ciężka 4kg.
Jak plastik to raczej te droższe, ja mam z materialu, ale nie taka bawelna/plocienko, tylko gruby ortalion?prawie nic nie widać, plastik oglądałam Samsonite jeszcze droższa niż moja, sztywne , niee ugniecie się, ale ciuchy takie wrażliwe nie są. Teraz oglądam bardzo lekką ok 500 zł, firmy nie pamiętam
Dorotka ! długo jeszcze będziesz tak oglądała ? weź se wreszcie kup tego walizka , stać Cię na to - ojrasy zarabiasz :-).....nie gniewajcie się na mnie , ale ten topik rozbawia mnie do łez , bo ja to z tych , że jak mi się coś podoba to nie oglądam , nie macam , tylko kupuję . Czasem coś trzeba wywalić , ale też nie rozpaczam ......znaczy się ja z tych co to majatku się nie dorobią :-).... Jeżdżę " na roboty " cztery lata i przysięgam , że na czyjeś walizki uwagi nie zwracam , czy mają znaczek firmowy , czy nie , czy są pakowne , eleganckie , lekkie to mi to zwyczajnie koło pióra lata . Ważne , aby mi ktoś mojej przez pomyłkę nie zwinął a jak mi zniszczą to se kupię nową i po problemie :-)
Dorotka ! długo jeszcze będziesz tak oglądała ? weź se wreszcie kup tego walizka , stać Cię na to - ojrasy zarabiasz :-).....nie gniewajcie się na mnie , ale ten topik rozbawia mnie do łez , bo ja to z tych , że jak mi się coś podoba to nie oglądam , nie macam , tylko kupuję . Czasem coś trzeba wywalić , ale też nie rozpaczam ......znaczy się ja z tych co to majatku się nie dorobią :-).... Jeżdżę " na roboty " cztery lata i przysięgam , że na czyjeś walizki uwagi nie zwracam , czy mają znaczek firmowy , czy nie , czy są pakowne , eleganckie , lekkie to mi to zwyczajnie koło pióra lata . Ważne , aby mi ktoś mojej przez pomyłkę nie zwinął a jak mi zniszczą to se kupię nową i po problemie :-)
Też mam niemarkową, niedawno se kupiłam w sklepie internetowym. Zapłaciłam coś około 100 zł, a dość duża jest, nawet solidnie wykonana, kolor ciemny granat z czernią, bez zbędnych popierdółek, taka w sam raz dla twardzielek ;)).
Twardzielki:-), skromność czasem nie połaca:-) Moja wypasiona to prezent od rodzinki pdp:-)
Też mam niemarkową, niedawno se kupiłam w sklepie internetowym. Zapłaciłam coś około 100 zł, a dość duża jest, nawet solidnie wykonana, kolor ciemny granat z czernią, bez zbędnych popierdółek, taka w sam raz dla twardzielek ;)).
Zgadzam się , że te drogie to moga być jakieś mocniejsze , ale na taką tułaczkę się skazałam i po jasny gwint mam się jeszcze w podróży stresować , czy aby mi nic w mojej " cacanej " walizce nie uszkodzą ? Kiedyś zwróciłam uwagę kierowcy " busika " , bo na moją jedną , jedyną zaczął układać setki czyichś walizek , więc mu powiedziałam , że może by tak kłaść na te co ktoś ma po pięć , sześć toreb to zawsze jest nadzieja , że któraś i tak na wierzchu będzie ? Wkurzyłam się , bo w " poprzednią " stronę moja walicha też była pod spodem i mimo , że papierosy miałam troskliwie zapakowane w samym środku to i tak od ciężaru pozostałych walizek miałam " wgniot " i kilka paczek fajek miałam spłaszczonych . W dużych busach też widziałam , że nie patrzą , tylko suwają tymi walizami jak popadnie .....i co ? ma mi serce pękać , czy aby znaczka firmowego mi nie uszkodzą ? ..... Dobra , kończę wymądrzanie , bo każdy z nas ma rację , ale wiem , że niektórzy na " tandetę " patrzą z politowaniem z góry - ja nie ! a o gustach się przecież nie dyskutuje , bo to nieelegancko , więc spadam stąd .....bez urazy dziewczynki :-):aniolki:
Oglądanie też zaciesza:-) nie masz czasami tak,że nie wiesz czy chcesz czy nie? Teraz mam dobrą walizkę, wszystko wciapam, ale potem jej uciaggnąc nie mogę. Zamierzam ja dzisiaj zmierzyć. jak mi się cos pdoba na tak ohhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh to jadę , nawet popylam rowerkiem i kupuje, no juz kupiłam, na urodzinki nowy płaszczyk, bym wkleiła, ale nie da się:-) 3/4, siwy popiel, jednorzędowa dyplomatka :niebo pieklo::-)
Oglądanie też zaciesza:-) nie masz czasami tak,że nie wiesz czy chcesz czy nie? Teraz mam dobrą walizkę, wszystko wciapam, ale potem jej uciaggnąc nie mogę. Zamierzam ja dzisiaj zmierzyć. jak mi się cos pdoba na tak ohhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh to jadę , nawet popylam rowerkiem i kupuje, no juz kupiłam, na urodzinki nowy płaszczyk, bym wkleiła, ale nie da się:-) 3/4, siwy popiel, jednorzędowa dyplomatka :niebo pieklo::-)
A może w necie znajdziesz gdzieś zdjęcie podobnego, bądz takiego samego? Lubię takie płaszczyki. Mam na stanie dwurzędowy taki, w lekko militarnym stylu, do tego martensy i miodzio jest , ale w dyplomatkę bym się zaopatrzyła, czasem trza glamour wystąpić:).
Chyba przyjdzie mi jechać teraz także busem lub autobusem i się zastanawiam, czy lepiej wziąć jedną wielką walizę, czy walizkę średniej wielkości plus torbę, ewentualnie plecak. Obawiam się, że jedna wielka waliza będzie za ciężka. Jak Wy wolicie?