Nie lubię przesady w żadna stronę ale to jednak cos nie halo jesli dla siebie kupują" z wyższej półki" a opiekunce każą jeść to " paskudne" z marketów.To tak jakby chcieli pokazać no nie wiem...swoją wyższość? Czy swoje buractwo raczej...
Nie lubię przesady w żadna stronę ale to jednak cos nie halo jesli dla siebie kupują" z wyższej półki" a opiekunce każą jeść to " paskudne" z marketów.To tak jakby chcieli pokazać no nie wiem...swoją wyższość? Czy swoje buractwo raczej...
Jak pracuję od trzech lat to nigdy nie było takiego zapisu...nie było potrzeby...
raczej to drugie z nich wychodzi
Ze mna maja gorzej.Takie proby dzielenia jedzenia opiekun a rodzina koncza sie tym ze kupuje sobie calego kurczaka z rozna,frytki oraz surowki i tak zaopatrzony siadam do stolu do wspolnego obiadu z tym ze kazdy je swoje.Takie moje zachowanie szybko przynosi efekt
Dobry pomysł :-) ale obawiam sie że tutaj by nie wypalił - córka po prostu by była szczęśliwa że za swoje kupuję...A że dziadek kurczaka nie je? Niech nie je,w jego wieku to już właściwie chyba...nic się nie je.
raczej to drugie z nich wychodzi
Ze mna maja gorzej.Takie proby dzielenia jedzenia opiekun a rodzina koncza sie tym ze kupuje sobie calego kurczaka z rozna,frytki oraz surowki i tak zaopatrzony siadam do stolu do wspolnego obiadu z tym ze kazdy je swoje.Takie moje zachowanie szybko przynosi efekt
Myślisz że by sie zawstydziła? Pochwaliłaby mnie,że taka operatywna jestem:-)
To nie głupie z tym zapisem o kwocie na wyżywienie.
Od stycznia szukam nowej Agencji to będę zadawac takie pytanie, zobaczymy jaka będzie odpowiedź.:-)
Może być ciekawie
Mój dziadek natomiast chce na obiad solidną porcję mięsa,dobrą wędlinę na chleb no i żebym ciasto do kawy upiekła.Możliwe że jest wygłodzony po poprzednich opiekunkach:-)
Tylko jak mu wytłumaczyć że kasy nie ma? Skoro on zna wysokość swojej emerytury?