Zakupy #3

25 kwietnia 2016 20:41 / 1 osobie podoba się ten post
fioletowa.mysz

A Ty wiesz,ze cos w tym jest? Ja nie wiem jak to sie dzieje,ze przyjezdzam z jedna walizka a wyjezdzam z trzema :-) I to ubite na maksa,ze chocby nie wiem co ,nic sie juz nie da wcisnac. Dzisiaj pozazdroscilam Michasi i pojutrze wybieram sie na rekonesans po sklepach :-) Pewnie cos przytargam...:))

,,,,,,,,, kilogram sera
25 kwietnia 2016 20:45 / 2 osobom podoba się ten post
Dla mnie najwazniejsza sprawa to omijanie Douglasa szerokim lukiem. Albo jeszcze szerszym  Mam taki fetysz,bo juz inaczej nazwac tego sie nie da,ze kolekcjonuje perfumy. To jest gorsze jak choroba. A tak z drobiazgow to nie wiem...Musze Bibe odwiedzic bo jakos dobrze na mnie leza ciuchy tej marki  Albo moze jakies buty?...Musze to jeszcze przemyslec 
25 kwietnia 2016 20:47 / 1 osobie podoba się ten post
Ona_Lisa

,,,,,,,,, kilogram sera :taniec2:

Albo pol kilo sera oraz pol kilo szynki. Ale to nie takie zakupy Lisa ,innym razem moze 
25 kwietnia 2016 20:48
Ona_Lisa

,,,,,,,,, kilogram sera :taniec2:

25 kwietnia 2016 20:48 / 1 osobie podoba się ten post
Przepraszam za off-topa ale tu najszybciej "dopadłam"Cię andrea:
Czy nie masz stracha jeździć z ludźmi z "Bla...-dokładnie mam na myśli choćby ubezpieczenie w czasie jazdy.No bo kupując bilet u przewoźnika/a dopytywałam się specjalnie/jesteśmy dodatkowo ubezpieczeni-takie NW.
A "na dobitkę"nie wiesz kto zacz za tą kierownicą.Może przesadzam ale "strzeżonego itd."
25 kwietnia 2016 20:50 / 1 osobie podoba się ten post
fioletowa.mysz

Albo pol kilo sera oraz pol kilo szynki. Ale to nie takie zakupy Lisa ,innym razem moze :-)

miało byc Tak,      a wyszły oklaski
25 kwietnia 2016 20:56
Faktycznie garderoba jak sie patrzy  Mnie by sie teraz przydal jakis trencz.. oraz nie wiem...ale na pewno cos jeszcze by mi sie przydalo.
Kurde...jak mi sie chce na zakupy poleciec,ale w babskim gronie. A tu jak ten palec sama jestem. Nic tylko depresje mozna zalapac.
25 kwietnia 2016 21:03 / 1 osobie podoba się ten post
Acha-dziękuję.
Oczywiście-tfu,tfu-na psa urok-aby dalej było bezpiecznie
25 kwietnia 2016 21:17 / 2 osobom podoba się ten post
pytajka

Acha-dziękuję.
Oczywiście-tfu,tfu-na psa urok-aby dalej było bezpiecznie:modlitwa:

Pytajko, pytanie nie do mnie, ale się wypowiem :). Testuję blabla i jestem zadowolona. Miałam podobne obawy do Twoich, a moja Mama umierała ze strachu, że z obcymi bedę jeździć i co to stać mi się może (i nie miała na mysli wypadku samochodowego ;)), ale jest ok.
Nie wiem, skąd i dokąd jeździsz, bo są trasy mniej i bardziej oblegane = wiekszy i mniejszy wybór dotyczący samochodu i godziny. Wiem już, o co trzeba pytać i na co zwracać uwagę przy umawianiu się na przejazd, stres tez mniejszy, bo najbardziej bałam się, że w ogóle nie pojadę i nawalę ;). 
Dziś w nocy pokonałam trasę Wrocław - Monachium w 6 godzin za 35 euro w przemiłym towarzystwie, bezpiecznie i  sympatycznie. W czwartek Monachium - Kraków w godzin 10, ale poniewczasie okazało się, że auto ciągnie lawetę. W tych okolicznościach przyrody to i tak nie był zły wynik ;).
Odważ się i spróbuj :).
25 kwietnia 2016 21:31
salazar

Pytajko, pytanie nie do mnie, ale się wypowiem :). Testuję blabla i jestem zadowolona. Miałam podobne obawy do Twoich, a moja Mama umierała ze strachu, że z obcymi bedę jeździć i co to stać mi się może (i nie miała na mysli wypadku samochodowego ;)), ale jest ok.
Nie wiem, skąd i dokąd jeździsz, bo są trasy mniej i bardziej oblegane = wiekszy i mniejszy wybór dotyczący samochodu i godziny. Wiem już, o co trzeba pytać i na co zwracać uwagę przy umawianiu się na przejazd, stres tez mniejszy, bo najbardziej bałam się, że w ogóle nie pojadę i nawalę ;). 
Dziś w nocy pokonałam trasę Wrocław - Monachium w 6 godzin za 35 euro w przemiłym towarzystwie, bezpiecznie i  sympatycznie. W czwartek Monachium - Kraków w godzin 10, ale poniewczasie okazało się, że auto ciągnie lawetę. W tych okolicznościach przyrody to i tak nie był zły wynik ;).
Odważ się i spróbuj :).

Ja ostatnio jechałam Blabla moja mama Slazar jak twoja zdziwiona że jade z obcym facetem teraz na powrót też szukam i nic nie mam może poleciłabyś mi kogoś chocby do Krakowa jakby co @
25 kwietnia 2016 21:36
takaja

Ja ostatnio jechałam Blabla moja mama Slazar jak twoja zdziwiona że jade z obcym facetem teraz na powrót też szukam i nic nie mam może poleciłabyś mi kogoś chocby do Krakowa jakby co @

Jesteś z Krakowa?   Ten facet, z którym teraz jechałam jeździ busem i ma sporo miejsca na bagaże, ale są równiez minusy ;).  Nie śmiećmy w zakupach może ;)?
29 kwietnia 2016 20:39 / 2 osobom podoba się ten post
Polecam na promocji kawę Movenpick .Jest w Lidlu pół kilo za 3,88E.Jest też 1kg w ziarnach po 9,90E.
Ja już od dłuższego czasu ją kupuję i tu piję .Do domu tylko ziarnista .Ciemno brązowe opakowanie 100%Arabica.
Godna polecenia .
29 kwietnia 2016 20:42 / 1 osobie podoba się ten post
ivetta

Polecam na promocji kawę Movenpick .Jest w Lidlu pół kilo za 3,88E.Jest też 1kg w ziarnach po 9,90E.
Ja już od dłuższego czasu ją kupuję i tu piję .Do domu tylko ziarnista .Ciemno brązowe opakowanie 100%Arabica.
Godna polecenia .

Też w domu piję w ziarenkach, ostatnio, bo zawsze kupowałam już mieloną  Ta ziarnista ma aromat i nie jełczeje.
29 kwietnia 2016 21:07
ivetta

Polecam na promocji kawę Movenpick .Jest w Lidlu pół kilo za 3,88E.Jest też 1kg w ziarnach po 9,90E.
Ja już od dłuższego czasu ją kupuję i tu piję .Do domu tylko ziarnista .Ciemno brązowe opakowanie 100%Arabica.
Godna polecenia .

Ja tez kupuje teraz od ok 3-4 lat tylko Mövenpick ,Dalmayer stala sie nie do picia dla koneserow  hihi
29 kwietnia 2016 21:07 / 1 osobie podoba się ten post
ivetta

Polecam na promocji kawę Movenpick .Jest w Lidlu pół kilo za 3,88E.Jest też 1kg w ziarnach po 9,90E.
Ja już od dłuższego czasu ją kupuję i tu piję .Do domu tylko ziarnista .Ciemno brązowe opakowanie 100%Arabica.
Godna polecenia .

Ja tez kupuje teraz od ok 3-4 lat tylko Mövenpick ,Dalmayer stala sie nie do picia dla koneserow  hihi