28 października 2017 09:15 / 1 osobie podoba się ten post
Barbara niepowtarzalnaNie tylko pracując na umowę zlecenie dostaje się po doopie . Pracowałam ( na szczęście krótko - niecały rok ) na umowę o pracę ...i ...kilka dni temu otrzymałam następny list za potwierdzeniem odbioru z ZUS z Gorzowa Wlkp. o wyniku postępowania sądowego . Składki były nikczemnie zaniżane . Sprawa ciągnie się już kilka ładnych miesięcy ... Nie chcę opisywać , bo za dużo tego . Mi tam wszystko rybka ...nie zależy mi na tym ...już nie zależy , ale gdyby nie jakaś kontrola , gdyby pozamiatano pod dywan to kobiety , które w tej naszej opiekuńczej branży pracują a lat do należnej emerytury brakuje , że ho ..ho ...dostałby tak po kieszeni kiedyś , że tylko usiąść i płakać ....Na szczęście dla tych bardziej ode mnie zainteresowanych tymi składkami kontrola wykazała nieścisłości , zaniżone składki. Firma ma jeszcze 7 dni na odwołanie od postanowienia , jak znamy życie odwoływać się będzie .....ale ZUS nie popuści ...na pewno ....Noo ..i nawet nasza robota na umowę o pracę też pewna nie jest . Wszystko zależy od rzetelności firm ...księgowych , którzy nie.. patrzą jakby tu firmie iść na rękę i obcinać wszelkie koszta ile się tylko da ....a później jak się sprawa rypnie ....zganiać winę jednych na drugich ...a w międzyczasie po doopie ( czyt. po kieszeni ) oberwią pracujące opiekunki .
Miałam podobna syt, sprawa ciągnęła się latami, ile papieru zużyto, ZUS zakwestionował ,,składki oid umowy na sprzątanie, opieka była nieoskladkowana, firma dowodziła, zevw naszej pracy można oddzielić opiekę od sprzątania , koniec koncow sad nie dopatrzyl się nieprawidłowości. Tylko miesiąc tam pracował am.