Zatoka Gdańska nie jest otwartym akwenem. Też jest groźnie tak, jak na otwartym morzu????
No to już lejesz miód na moje serce
Niektóre jachty mają pedał w podłodze do pompowania wody w kranie kuchennym. Jak wrociłam po 10 dniach do domu i chciałam umyc szklankę to chciałam pedałować żeby woda poleciała ....Mineło trochę zanim i bujać przestało...
Zatoka Gdańska nie jest otwartym akwenem. Też jest groźnie tak, jak na otwartym morzu????
Niektóre jachty mają pedał w podłodze do pompowania wody w kranie kuchennym. Jak wrociłam po 10 dniach do domu i chciałam umyc szklankę to chciałam pedałować żeby woda poleciała ....Mineło trochę zanim i bujać przestało...
Wróciłam z "Wołynia" W.Smarzowskiego. Poszłam na seans o 14oo. Na sali było może ze 30 osób. Po zakończeniu filmu, pomimo że światło zapalono, nikt się przez dłuższy moment nie ruszył. Cisza. Do tej pory mam dziurę w dołku. Nie dziwię się, że strona ukraińska zabiegała aby odwołać zamknięty pokaz filmu, który miał się odbyć w Kijowie. Taki film jak "Wołyń" zostaje w pamięci na dłużej. Warto obejrzeć.
Moja też się przewróciła, jak byłem w domu. Poza roztrzaskaną twarzą, nosem i czołem nic dzięki Bogu jej się nie stało.
Kość się zrośnie. Potrzeba czasu i odpowiedniej do wieku, dobrej rehabilitacji po ok. 4-6 tyg. . W starszym wieku bardzo trudno będzie, ale jest to możliwe.
Złamanie to nie wyrok. Zależy wszystko od dalszej opieki.
Rodzina rozważa oddanie pdp do domu opieki i pewnie tak zrobią, bo opieka w domu wiązałaby się z inwestycjami(dostosowanie łazienki, sprzęt).Żal mi jej, pomino wielu przykrych wrażeń z pobytu. Ja szukam już nowej szteli.
No mnie też jej żal.
Smutne to. Fakt.
Ja odebrałam to też jako sygnał dla mnie, że mam szukać nowego pdp.Nawet mi trochę głupio, bo raczej nie miałam zamiaru wracać. Dla mnie to pilnowanie pdp na każdym kroku było czasem ponad siły. Cieszę się mimo wszystko, że to się nie stało przy mnie, chociaż przecież też mogło.
Masz rację, ale to przypadek pewnie. Starsza, ruchliwa kobieta. Czasami się zdarza. Trzeba pogodzić się z decyzją rodziny Pdp. Taką mamy pracę, niestety, nie znamy dnia, w którym dane miejsce pracy będziemy musieli opuszczać.
Trzymaj się.