A ja bezdomny widelec zginę w tłumie...:placz3:
A ja bezdomny widelec zginę w tłumie...:placz3:
Spoko- ja jako martwy widelec. Jeszcze lepiej ;)
Skończymy w zastawie stołowej u jakiegoś Vlada Draculi :)
Byle nie u jakiegoś erotomana.
Jak nas nerw szarpnie to erotoman skończy u nas, albo nie skończy :-)
Skonczy z tamponem w dupeczce hihi
Skonczy z tamponem w dupeczce hihi
Ivanilia, Ty coś sugerujesz??? Bo się z domu nie ruszę 19.:strach przed noca:
Od kilku dni jestem w moim domeczku i śpię we własnym łóżeczku.
Wczoraj wybrałam się do firmy grzecznie przywitać , bo ja dobrze wychowana dziewczynka no i ....
odebrałam nagrodę, którą wygrałam 19 sierpnia. Udział w konkursie mógł wziąć każdy , ale , że
ja szczęściara, to trafiło na mnie :-)
Wygrana to fajowy gadżet , czytaj :telefon marki Sony Xperia j st26i
Teraz firma będzie miała kłopot, bo z tego telefonu będę dzwonić prosząc uniżenie o podwyżkę :-)
Polecam tekst na pocztę:" Tu bieta,doświadczona i bardzo zaangażowana w pracę opiekunka seniorów.Czekam na propozycje powyżej....(tu kwota którą sobie życzysz).Nagraj wiadomość, oddzwonię"
Uda się:-)Ładne cacko.
Biedny psina,też pewnie przeżył stres..
Nie wiem jak wy,ale ja duszą już jestem w domu choć to jeszcze ponad miesiąc. Planuję prezenty,muszę kupić nowe światełka na choinkę,myślę co upiekę,dokąd pojedziemy i tylko to trzyma mnie przy zdrowych zmysłach.
Może to zbliżające święta tak na mnie działają,sama nie wiem.
Ja mam podobnie. Tutaj cialem tylko przebywam a mysli dryfuja zupelnie gdzie indziej. Przed dwoma godzinami w Gdansku lazegowalam:-) A teraz w Krakowie jestem.. Normalnie jak czubek jakis ;))))